Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Stefan1980

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Stefan1980

  1. 1/3 z 40km to nadal sporo więcej niż 1km na Nowe Osadzie czy 2km na Soszowie. Nawet jak bierzemy pod uwagę tylko SON i dajmy na to 1/6 z 40km to daje to większe pole do popisu niż kręcenie w kółko jednej trasy pod wyciągiem. Nie jestem fanem "nowego Szczyrku". Ja bym mógł dalej spokojnie się wyciągać w górę orczykami. Moim skromnym zdaniem pod względem śniegowym ten ośrodek był lepiej utrzymany "za Richtera". Bez zbiorników na pół góry i innych wodotrysków. Moim zdaniem pod względem różnorodności tras(lekki przesadyzm, ale te 3-4 trasy działają) nie mają konkurencji w Wiśle. Albo może mają, tyle że w Wiśle wymaga to kombinacji alpejskich przy pomocy samochodu. Jak mam do wyboru kombinację typu z rana Nowa Osada a po 4h Soszów to wolę tych parę wgłębień na spodzie narty(dla pełnej jasności-nie jestem fanem kamolców-nie powinno ich tam być). Dodam tylko, że byłem tam pierwszy raz w tym roku bo skusili mnie karnetem za 59zeta. I nie żałuję, ale na kolejny wypad wybiorę COS za 77zeta.
  2. Byłem w tym roku na Soszowie. Były minerały. Byłem w COS-na Ondraszku minerały. Fakt na Klepkach i Nowej Osadzie nie było, ale trudno, żeby ich było jakoś specjalnie dużo na trawiastym zboczu. Nie sprawia mi przyjemności dźwięk kamolca pod nartą tak więc na Grupę Pingwina w lecie się nie przerzucę. Mając 30min do Szczyrku i 1h do Wisły wybieram to pierwsze. Czy kamolce to syf i dziadostwo? Z pewnością tak, ale zdecydowanie cieszy mi się duszą jak świeci słoneczko, śmigam sobie na wygodnych kanapach za sensowny piniondz. Owszem przeszło mi wczoraj przez myśl by powalczyć na FISie bo tam kamolców nie było. Ale tam albo trening albo zawody. Jeśli miałbym szukać dziury w całym to w zlodzonych trasach gdzie „trup” ścielił się gęsto(m.in Hala) niż we wszechobecnych kamykach.
  3. Drobne kamyczki wszędzie, ale najwięcej na Solisku jadąc od Hali. Tam była wręcz kamienista lawina. Śmiesznie to wyglądało z perspektywy wyciągu bo po przejeździe narciarza turlały się kamyki. Pogoda poezja, kolejki do przeżycia. Karnet za niski piniondz. Można i kamienie przeżyć, ale trochę słabo jak chrzęści pod nartą. Krawędzi nie wyrwało-jest pozytywnie. Szerzej w relacji w innym wątku.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...