KAMYKI
-
Liczba zawartości
78 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez KAMYKI
-
-
Moje plany na ten rok to: 14-21.XII.08 Jakuszyce (nocleg) i jazda w Harachovie i okolice (nie mam wpływu na termin, miejsce - z góry zaplanowane zgrupowanie). W pierwszym tygodniu stycznia Kaprun i Zeel Am See (tym razem z rodziną na ferie zimowe, duży wyjazd grupowy - sprawdzone towarzystwo i miejsce). I jak dobrze pójdzie (finansowo) to koniec marca do Maso Corto (z sentymentu). Byle pogoda dopisała ...
-
to znaczy: aby miał cierpliwość do początkujących, wykazał zrozumienie dla tych co już jeżdżą, a dla lepszych czas na szlifowanie techniki... i wieczorem posiedział przy piwku...z nami
a serio, kilku z nas uczyło się patrząc na innych, innych uczyli znajomi po kursach korespondencyjnych i klasycy, czyli groch z kapustą. Chcemy naszą wiedze i umiejętności poukładać aby nie brnąć w błędach.
-
A ja mam podobną prośbę. Robimy grupowy wyjazd do Kaprun w terminie 30.01.2009 do 07.02.2009. Szukamy instruktora (jak to mówi mój kolega - "z prawdziwego zdarzenia") dla grupy około 10 - 15 osób. Zapewniamy transport z Gdyni, ubezpieczenie, zakwaterowanie i wyżywienie. Czy to wystarczy dla instruktora "z prawdziwego zdarzenia" i czy macie kogoś godnego polecenia. Jeśli trzeba dodać jakąś kasę, to ile?
-
Jadę sobie dzisiaj autem, w radio gadają: "...dużymi krokami zbliża sie zima... ble, ble... kierowcy! zmieniajcie opony na zimowe... sprawdzić swiatła itp ... ble, ble....... A teraz prognoza pogody ...... od jutra poprawa pogody.... ble.... na północy Polski około 10 stopni... ble... na południu nawet do 20 stopni...bleeee"
KIEROWCY! Pamietajcie o oponach! BLE, BLE
-
własnie wróciłem z "miasta w kantorach, na gdynskiej Wall Street Euro po 4,10.....:eek:
-
Witam przed nowym sezonem!
Już żagileki powoli pakuję do hangaru i spoglądam na deski. Jako, że często nie mam wpływu gdzie będę jeździł (wybierają inni) - pytam Was: co sądzicie o Kaprun. Mam tam być w pierwszym tygodniu lutego 2009. Słyszałem, że może być zimno (ale jak jest zima to musi byc zimno
)Co jest warte polecenia w tym miejscu? Czy lepiej pojeździć Zeel am See? Nasz wyjazd jest dużą grupą, dużo dzieci (trochę jeżdżących), mój poziom: trzy sezony na nartach (dwa w Alpach) i podobno dobrze sobie radzę.
Przed tym wyjazdem mam jeszcze zaplanowany tydzień w Jakuszycach (przed Bożym Narodzeniem) - jeździć będziemy prawdopodobnie koło Harachova... może też coś o tym miejscu, jakie są wasze przygody z tym miejscem?
Pozdrowienia 4all z Gdyni.
-
Jest wieczór, właśnie walę wódę, ogladam pornole... czyli co? jestem zmanipulowany.
-
ocieplenie
Kto z Was widział "An inconvenient truth Al Gore" i jakie jest Wasz pogląd nt. poruszony w tym filmie?
-
W telewizorni podali, że w Moskwie otwierają halę narciarską...
-
Szedł facet ulicą i zobaczył nowy sklep. Myśli sobie: ,,Wpadnę". Wita go
uśmiechnięty sprzedawca:
- Dzień dobry. W czym możemy panu pomóc, co chciałby pan kupić?
Facet sie zastanowił i mówi:
- Rękawiczki.
- To proszę podejść do tamtego działu.
Facet idzie do wskazanego działu i mówi:
- Chcę kupić rękawiczki.
- Zimowe czy letnie?
- Zimowe.
- To prosze przejsc do nastepnego dzialu.
Facet poszedl:
- Dzien dobry. potrzebne mi zimowe rekawiczki.
- Skorzane czy nie?
- Skorzane.
- To prosze podejsc do nastepnego dzialu.
Facet poddenerwowany podchodzi do wskazanego stoiska:
- Chce kupic zimowe, skorzane rekawiczki.
- Z klamerka czy bez?
- Z klamerka.
- Prosze podejsc do nastepnego stoiska.
Facet jest juz wkurzony, ale idzie, nic nie mowiac.
- Poprosze rekawiczki,zimowe, skorzane i z klamerka.
- Klamerka na zatrzask czy na rzepy?
- na rzepy.- Zapraszam do dzialu na przeciwko.
Facet nie wytrzymuje i wrzeszczy:
- Prosze przestac sie nade mna znecac! Dajcie mi te rekawiczki i pojde
sobie!
- Prosze pana, prosze o cierpliwosc, chcemy panu sprzedac dokladnie takie
rekawiczki, jakich pan potrzebuje.
Facet idzie dalej.
- Prosze rekawiczki zimowe, skorzane, z klamerka i na rzepy.
- A jaki kolor?
Nagle otwieraja sie drzwi i do sklepu wchodzi facet z sedesem swiezo
wyrwanym z podlogi, od ktorego odstaja kawalki glazury. Niesie go na
wyciagnietych rekach, podchodzi do lady i krzyczy:
- Taki mam, k..wa sedes, a taka glazure! Dupe juz wam wczoraj pokazalem,
wiec sprzedajcie mi wreszcie JAKIKOLWIEK papier toaletowy!
-
Ta zima już się skończyła, przynajmniej w Polsce. Jak obstawiacie, jaka będzie zima 2008/09?
-
moim skromnym zdaniem... jak w przysłowiu: jeden woli córkę, drugi teściową. Szanujmy innych a i nas będą szanować. Fakt, że Włosi są trochę ...inni. My musimy się wyszaleć, oni wypocząć.
-
Wojtuś dobrze mówi, uzupełnij profil a my Ci powiemy jaki felx będzie ok
i potwierdzam, wygoda przede wszystkim. Trzeba oczywiście także pamiętać o odpowiednim trzymaniu pięty.
a czy jest jakieś ustrojstwo co usztywni mi piętę? Z lewą nogą jest OK, ale prawą mam (tak odczuwam) troszkę za luźną (mogą ją - piętę - lekko poruszać w bucie). Czy są jakieś wkładki usztywniajace. Używam Atomic M 80. Butów nie zmienię, bo są wygodne i raczej odpowiednie na moje umiejetności.
Koledzy, co prowadzą sklep i serwis narciarski w Gdyni, wspominali o jakimś ustrojstwie, łatwo dopasowującym się, ale nie mają tego jeszcze.
Pozdrawiam
-
W grudniu Dawid chodził ze stabilizatorem, bo mu jakiś gość sankami wjechał w nogi... podczas zabawy :eek:
-
MASO Corto
Witam,
małe mam doświadczenie w wyjazdach w Alpy, ale w Maso byłem dwa razy (raz w grudniu, raz w właśnie koniec marca). Zawsze trafiałem na bardzo dobrą pogodę, trasy przygotowane super, zero kolejek, basen do dyspozycji w hotelu (zapewne wybrałeś Top Residence Kurz), miła polska obsługa. Kolejną zaletą jest to, że na parę dni zapominasz o aucie (zostawiasz je w garażu). Tras faktycznie nie za dużo, ale zróżnicowane. Moją ulubioną została H (słoneczna i akuratna na moje umiejętności). Czarna T (Teufelseeg) w trzech miejscach stroma, na górę zawozi szybka czterosoobowa kanapa. W razie złej pogody na lodowcu można się przenieść na trasy L przy samym hotelu. Przy każdej trasie knajpki, polecam szpek, a na kawę i dobre ciacho do Bella Vista. Małą, chość dającą sporo radości, atrakcją jest tor saneczkowy 3,3, km (wypożyczenie sanek 5 Euro na dzień). Jeśli jedziesz z synem to raczej dobra miejscówka, ja byłem na szkoleniu z synem (ma osiem lat) i rezultaty były widoczne. Ogólnie jest to dziura, ale spokojna, w sam raz na spokojny rodzinny wyjazd.
Powodzenia
-
Rada dla Kukisy
ja też dopiero co zacząłem swoja przygodę z nartowaniem. Byłem w Polsce, Słowacji i Czechach. Zaliczyłem dwa wyjazdy w Alpy. Gdybym mieszkał blisko gór (mieszkam w Gdyni) zapewne w wolnych chwilach odwiedzałbym nasze stoki, ale w tym roku zapadła decyzja - wyjazdy tylko w Alpy. Zresztą mój pierwszy wyjazd na narty - w Polskę, mimo kolejek, orczyka itd byłem zachwycony, ale jak zobaczyłem Alpy.... jedź tam i zweryfikuje swoje zdanie nt. BT.
A u nas ciepło... niedługo na wodę pod żagle
-
A może zamiast narzekać na brak zimy włączyć się w kilka akcji i zacząć coś robić. Najprościej byłoby wyjmować ładowarkę z kontaktu a dalej cisnąć firmy komercyjne aby włączyłe się w akcje np. wrzuciły banerki na stronę tak aby trochę wzrósła świadomosć tego że prostymi ruchami możemy walczyć z brakiem śniegu np. wyłączając drukarkę przed wyjściem z roboty.
Speedy
Po obejrzeniu tego filmu - który powinien być mocno rozpowszechniany - to zacząłem działać, aż żona się czasem ze mnie śmieje. Naprawde każy, bez większego wysiłku może jakoś dołożyć się do sprawy. Wielcy mówią o tym w Davos, ale jakoś oni tylko gadają. Podobno każdy Europejczyk powinien tygodniowo dać 3 Euro na cele ekologiczne. Już widzę jak Rumunia daje ...
-
na Pomorzu dramat
A u nas napisali: Warunki - SŁABE !!!
http://www.wiezyca.pl/modules.php?name=camPortal\
czy słabe warunki = brak warunków?
Co tu się dziwić, oglądaliście chyba Al Gore "AN INCONVENIENT TRUTH". Jeździć gdzie się da, bo już niedługo to tylko w Dubaju...
-
Witam,
właśnie wróciłem z Czech. Jako, że nie miałem wpływu gdzie pojadę na zimowisko z synem (duży grupowy wyjazd), ostatni tydzień spędziłem na górkach w Dolni Morava (koło Kraliky). Pogoda, jak wszędzie... coż na to wpływu nie mamy, ale obsługa - dramat, wyciąg też - koleżanka podarte spodnie, a większość ludzi pobrudzone kurtki i spodnie. Gastronomia - ok. 20-30 min w kolejce po cokolwiek (jeden bar, jedna dziewczyna robiąca hot dog, grzańce itp.). Zresztą jedzenie w Czechach nie jest dla naszych podniebień
. Na wyciągu nartami jechało się po piachu, bo nikomu się nie chciało sypnąć łopatą, brak stojaków na narty (leżały czesto na zjeździe do kolejki). Ale hitem była droga z parkingu pod wyciąg - około 250 - 300 metrów pod górkę (często po oblodzonych schodach). Tylko skibus i goście hotelowi mogli podjeżdżać bliżej. Ale coś pozytywnego - jak jest śnieg to fajne dwie trasy jedna czerwona 1200 m i czarna ok. 500 m przechodząca w czerwoną ok. 500 m - prosta, szeroka. Aha jeszcze obsługa medyczna. Kolega zaliczył glebę i Czech przejechał mu krawędziami po palcach - do kości. Historia długa, ale skończyło się na szybkiej podróży do Polski, bo sąsiedzi kasowali za: karetkę, wejście do gabinetu - a dosłownie nie udzielono mu żadnej pomocy oprócz zawinięcia w bandarze (nie zdezynfekowali nawet rany ...). Obyście mieli lepsze info o ośrodkach w Czechach, dla mnie ostatni raz w Czechach. -
Witam wszystkich,
niedawno wróciłem z Alp i widziałem jak facet zostawił narty na dwa dni przymocowane do balustrady mostku jakąś metalowa linką na szyfr (coś podobnego jak do rowerów, tylko, że cieńsze). Wymiary tego ustrojstwa są takie, że można to spokojnie mieć w kieszeni. Wybieram się teraz w tereny bardziej "zagrożone" pozbyciem się nart i chciałbym coś takiego nabyć. Niestety nigdzie nie zanalazłem, może ktoś z Was ma jakieś info na ten temat.
Pozdrawiam
-
Kilometry
Co Wy wiecie o kilometrach
Mieszkam w Gdyni i jak wybieram się na deseczki to mam kawałek drogi - zawsze jest to powyżej 1000 km. W ubiegłym sezonie do Krynicy jechałem 10 h.... a w Południowy Tyrol - 14 h... od tego czasu jeżdżę w Alpy. Za tydzień znowu jadę hura, hura, hura Pozdrowienia znad morza. -
MASO CORTO - WSZELKIE PRAKTYCZNE INFO
No właśnie, te gorsze wieści to chyba są sprzed kilku lat... to dla własnego pocieszenia. Dzisiaj rozmawiałem z kolega, który okazał sie (od 3 lat - ostatnio XII 2006) bywalcem tego miejsca i ZACHWALA. Wiem, wiem... że jeden woli córkę a drugi teściową. Szukałem małej "dziury" na rodzinny tydzień i hotel właśnie z basenem (godz. otwarcia są odpowiednie). A pogoda... no właśnie, wydaje mi się, że pogoda to sp... olić potrafi wszystko, ale na to wpływu nie mamy
Dzięki wszystkim za dobre słowo. Mam pod nosem bywalca tego miejsca i wiem już prawie wszystko. A z drugiej strony, jest takie przysłowie, co konstatuje: trzeba sprawdzić na własnej skórze
Pozdrawiam serdecznie,
Kamyk
-
MASO CORTO - WSZELKIE PRAKTYCZNE INFO
... a coś na pocieszenie
... mam rezerwację pzdr
Kamyk
-
Witam,
wybieram się do Maso w ostatnim tygodniu marca, dlatego zbieram wszelkie inf nt. tego miejsca. Oczywiście interesują mnie Wasze opinie, porady itp. Info na necie poczytałem i wygląda naprawdę zachęcająco. Mam na oku Top Residence Kurz. Jesteśmy familią jeżdżącą od dwóch sezonów, ostatnio spędziliśmy intensywny tydzień na Słotwinach i chcemy juz czegoś więcej. Będzie to nasz pierwszy wyjazd w Alpy. Z góry dzięki za Wasze rady.
Kamyki
Warunki narciarskie 08/09
w Warunki narciarskie - pogoda
Napisano
za portalem Twoja Pogoda: "...Białe krajobrazy na górach jutro rano powitają mieszkańców podnóży Beskidów i Tatr. Najbliższej nocy przejdą tam opady śniegu, które lokalnie mogą być dość silne. Na zdecydowanie bardziej zimowo zrobi się po 20 listopada, kiedy częściej będzie sypać śnieg, a temperatura jeszcze się obniży. Wówczas będzie szansa na taką pokrywę śnieżną, która pozwoli chociaż miejscami na jazdę na nartach..."
Staram się być człowiekiem wielkiej wiary