Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

herbu

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    48
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez herbu

  1. Ja bym polecił narty, które może nie są zbyt popularne, ale jazda na nich to bajka. Kneissl Super Moto. Może nie całkiem to racecarvery, choć... Narty łatwe, przyjemne i cholernie szybkie. Jedyny minus to szata graficzna, która nie jest zbyt wytrzymała, ale to nie wpływa absolutnie na jakość jazdy. Ale do lansu po Krupówkach, czy Szczyrku to już się całkiem nie nadają. Nie dość, że poobijane, to jeszcze jakieś Kneissle :D

  2. Ja bym się bardzo chciał wybrać na Pilsko, bo wstyd się przyznać - nie jeździłem tam - może Bozia da i posypie trochę teraz.

    2 lata temu jeździłem na Pilsku jakoś koło połowy kwietnia. Było genialnie. Upał, pełno śniegu, trasy dobrze przygotowane, ale tylko te na górze, choć do dołu też się dało zjechać, choć żałuje że mnie coś podkusiło, bo narty miałem ostro zjechane. Ale góra świetna. Tylko trzeba pysk mocno nasmarować, bo inaczej jak świeci słońce, to można się nieźle zjarać. W tym samym sezonie jeździłem też na Chopoku 2 maja. I też było całkiem przyzwoicie, żeby nie powiedzieć bardzo dobrze. Więc w marcu też się powinno dać :)

  3. Jak pogoda da, to polecam Małe Ciche - w zeszłym roku byłem tam pod koniec lutego i warunki były super. Do tego krzesełko i łatwa, dość długa trasa (na pewno ponad kilometr, ale dokładnie nie pamiętam :) ) No i widoki jedne z ładniejszych w Polsce.

  4. Wśród niezatłoczonych narciarskich miejscowości liderem jest Zwardoń.Jest tam aż 16 wyciągów na stokach Rachowca(Mały i Duży Rachowiec),w centrum miejscowości(Karolinka,Orawcowa i Beskid),w przysiółku Myto(trawers I i II,Cuplik,Pod Mytem,Jawornik I i II)oraz na stokach Skalanki(Skalanka I,II i III oraz Bór).Ośrodek Skalanka współpracuje z słowackimi wyciągami.Kupując całodzienny karnet,który kosztuję 40 złotych,można jeździć na wyciągach Skalanka I,II i III,a także po trzy razy wjechać słowackimi wyciągami nr 2 i 3.Kupując karnet na Słowacji jest odwrotnie. - Sieć wyciągów jest tak połączona,że nigdzie nie trzeba podchodzić.Ze szczytu Skalanki na stronę słowacką jest trasa zjazdowa licząca ponad 2100 metrów!Ale narciarzy ze Słowacji prawie u nas nie ma.Są za to Polacy ze słowackimi karnetami.Zrówno polskie,jak i słowackie wyciągi,zabezpiecza polski ratownik górski - mówi Mieczysław Śliwa ,właściciel wyciągów na Skalance.Jak sprawdziła "Kronika",ceny polskie są nierówne słowackim.Polski karnet kosztuję 40 złotych,a słowacki 10 euro,co oznacza,że przy obecnym kursie to co najmniej 42 złote.Ale po słowackiej stronie za karnet można płacić także złotówkami.Uwaga!jednak Słowacy mają własny-bardzo dla nas niekorzystny-przelicznik kursu euro na złotówki.Przed kilkoma dniami za euro chcieli... 4.8 zł!A to oznacza 48 zł za karnet.

    W pobliżu Zwardonia pojeździć można w Koniakowie na stokach Ochodzitej.Tu znajdują się dwa wyciągi orczykowe i jeden talerzyk.Są naśnieżane i oświetlone.W pobliskiej Istebnej na Złotym Groniu kuszą nowe czteroosobowe krzesełka.Oprócz tego są jeszcze trzy orczyki i jeden talerzyk.W pobliżu Zwardonia warte polecenia są także dwa wyciągi na Złatnej:talerzyk w przysiółku Huta i drugi orczyk obok schroniska na Rysiance Dolnej całkiem przyzwoicie można pojeździć przy wyciągu Białasówka,gdzie trasa narciarska liczy kilometr długości.

    Z innych miejscowości na Żywiecczyźnie można polecić Żabnicę (wyciągi Zaprzelina,Wojtatówka,Pod Boraczą i Tworzówka),Przyłęków (wyciąg ośrodka Piast o długości 800 metrów),Żywiec (dwa wyciągi orczykowe na stokach Grojca koło amfiteatru),Międzybrodzie Bialskie (z dwoma oświetlonymi orczykami) oraz Międzybrodzie Żywieckie,gdzie można skorzystać z kolejki linowo-terenowej na Żar i pojeździć na trasie liczącej1600 metrów lub poszusować wzdłuż 300-metrowego orczyka u szczytu góry.

    Na Śląsku Cieszyńskim oprócz Koniakowa i Istebnej można doskonale pojeździć w Brennej.Dla przykładu wyciągi w przysiółku Węgierskim mają do zaoferowania łącznie ponad 5 kilometrów tras,w części oświetlonych.Są też wyciągi w centru miejscowości oraz w przysiółkach Leśnica i Hołcyna.

    W Bielsku-Białej pojeździć można obok schroniska na Dębowcu oraz przy schronisku na Klimczoku.W pobliskiej Bystrej na narciarzy czeka oświetlony stok igelitowy.W Beskidzie Małym na narty można się wybrać na Przełęcz Kocierską,gdzie skorzystać można z dwóch wyciągów orczykowych.Również dwa orczyki czekają na narciarzy w podandrychowskich Rzykach-Praciakach i podwadowickim Leskowcu na północnych stokach Gronia Jana Pawła II.Z kolei w Zawoi największą atrakcją jest czteroosobowa kanapa na Mosorny Groń,obok którego wiedzie trasa narciarska mająca licencje FIS na rozgrywanie krajowych i międzynarodowych zawodów narciarskich.Poza tym kilka orczyków i talerzyków jest w przysiółkach Czatoża,Barańcowa,Widłach,,Wełczy oraz w centrum miejscowości.

    Cytat z "Kronika Beskidzka"

    No i co?Łatwiej wybrać cel na weekend w Beskidach? :D:D:D

    Wszystko pięknie, ale tylko na papierze. O ile w Zwardoniu rzeczywiście jest trochę wyciągów, to niestety zdecydowania większość jest nienaśnieżana, a co za tym idzie, przy obecnej zimie nie ma już na nich śniegu (wyłączając Rachowiec, na którym niestety mają za to duże problemy z przygotowaniem trasy jak już jest czynna, co też nie zdarza się za często).

    Żabnica - nie wiem czy w tym roku cokolwiek tam działało.

    Przyłęków - tam nawet byłem niedawno - takiej masakry dawno nie widziałem - przedpotopowy, koszmarnie niewygodny orczyk, a do tego trasa... kamienie wymieszane z ziemią i gałęziami. A co ciekawe przy stoku ustawione armatki. Może popsute...

    W Międzybrodziu tylko Żar - cała reszta stoi bez śniegu, a i z Żaru też szybko spłynie, choć ktoś na forum napisał, że warunki są super.

    W Żywcu, to jeszcze nie widziałem, żeby kiedykolwiek te wyciągi działały, choć owszem, są.

    W Brennej da się jeszcze jeździć, ale warunki są coraz gorsze, więc też można sobie już odpuścić, chyba że ktoś jest masochistą.

    W Bielsku od kilku dni śniegu niet, więc na Dębowcu też go się nie uświadczy. Na Klimczoku jest biało, ale nie wiem czy akurat tyle, żeby się dało pojeździć.

    W Bystrej jest stok igielitowy i owszem, o oszałamiającej długości 200m.

    Na Przełęczy Kocierskiej jest wyciąg, dość długi nawet, oświetlony, naśnieżany, i co najlepsze - działający! Tam na szczęście inwestują ostro, co prawda bardziej w ośrodek wypoczynkowo-konferencyjny, ale w stok również, więc może w przyszłości być nawet lepiej, zważywszy na to, że śniegu mają tam sporo i utrzymuje się on bardzo długo.

    W Zawoi FIS to naprawdę coś, co można z tej listy polecić jako prawdziwy stok narciarski.

    Niestety tak to wszystko wygląda nie na papierze. No cóż... Nie jest tak źle, wystarczy przejechać 80 km z Bielska i mamy prawdziwe, długie stoki z dużą ilością śniegu. A że na Słowacji? Trochę wstyd, trochę żal...

    • Like 1
  5. Czy ktoś się może orientuje, czy gdzieś (sklep internetowy, lub zwykły) można kupić odzież narciarską firmy Kneissl? Szukam na necie i nic nie mogę znaleźć. Z nartami nie ma problemu, ale odzieże nigdzie się nie uświadczy. A na stronie producenta podają, że jednak nie tylko narty produkują. Będe wdzięczny za każdy namiar.

  6. To jak już puszczamy wodze fantazji, to mi się marzy, kompleks rozciągający się od Pilska na wschodzie aż do Rysianki. Cały czas start z ponad 1200 m.n.p.m., a zjazd w kierunku Sopotni, Korbielowa, a jak komu mało to na południe do Słowaków. Wyszłoby pewnie kilkadzięsiąt km tras, kilkanaście wyciągów (oczywiście same kanapy)... ale się rozmarzyłem... A tak bardziej realnie to chciałbym, żeby na Pilsku było jak na Chopoku. Wiem, że trochę niżej, ale... jak się chce to można.

  7. Proszę o poradę. Mam do wyboru narty takie jak w tytule. GS-y o dł. 181 R=19m, czy Race RC o dł. 175 R=18m? Narty mają być dla osoby o wzroście 180 cm i wadze 80 kg, jeżdżącej dość dobrze. Poprzebuję dłuższych nart, ponieważ slalomki już posiadam i pora na coś szybszego. Lepiej dłuższe, czy krótsze? Poradźcie. Pozdrawiam.

  8. Gogle mam takie:

    http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0a5628a57dd506c6.html

    Szybki całkiem fajne (i co dla mnie najważniejsze - przeźroczyste), ale niestety pasek do wymiany. Nie chcę się rozstawiać z tymi goglami, wiem, że może sam nowy pasek jest wart więcej niż całe gogle, ale może akurat uda mi się znaleźć. I nie musi to być Scott, zadowole się każdym innym pasującym.

    Do przedstawicieli już pisałem, ale na razie bez odpowiedzi...

  9. Jak to nie będzie już zimy? A ja czytałem, że dzisiaj po 15-tej ma się zacząc znowu zima :). A tak po prawdzie, to też jakoś specjalnie nie wierzę w to, że jeszcze tej zimy się pojeździ, choć mam wielką nadzieję, że się mylę. Bo po ostatnich 2 zimach odczuwam wielki niedosty nart.

  10. Tak się akurat składa, że przez prawie rok pracowałem w Kielcach i wynajmowałem pokoik z 50 m od stoku. I powiem szczerze, że lepszego stoku w promieniu 100 km się nie uświadczy. Trasa całkiem przyjemna, nie najdłuższa, ale za to przynajmniej dość stroma, ze śniegiem raczej problemu tam nie maja (potrafią szybko i dobrze naśnieżyć), na dole fajna, duża knajpka, więc nie ma w zasadzie się do czego przyczepić. Nawet kolejki są tam do zaakceptowania. W tygodniu pusto, a w weekend stania max. 10 minut, ale zazwyczaj mniej. Całkiem miło sobie wspominam jak co 2-3 dzień przed pracą (gdy miałem 2 zmianę) wyskakiwalem sobie na 3 godzinki.

    Swego czasu organizowali tam nawet sylwestra. Z tego co pamiętam w cenie była impreza, napoje wyskokowe, i oczywiście karnet - można było jeździć co najmniej do północy, jeśli nie do 2.

    Teraz stoków mam pod dostatkiem, góry dookoło, a zimy nie ma :( i co najgorsze nie zapowiada się by miała nadejść...

  11. A gdzie to jest, jutro na 7:00 umówiony jestem z znajomymi i nie bardzo wiem gdzie jechać narazie jestem na V.R.

    A z tymi łańcuchami to chyba przesada właśnie wczoraj koło Jordanowa wyprzedzaliśmy idjotę na łańcuchach: dodam tylko że my jechaliśmy ciężarowym samochodem, opkonując wszystkie wzniesienia bez problemu

    Przejeżdżasz granicę w Łysej Polanie lub Jurgowie, a stamtąd 7 km i jesteś. Stoki faktycznie puste, szkoda, że krótkie i płaskie (przynajmniej na Strednicy, bo nie wiem czy Bachledova działa). Ale pojeździć sie da.

    Co do łańcuchów, to do Zdiaru nie są potrzebne - dojazd szeroką drogą, pustą drogą, po której można śmigać aż miło, nawet i 100 km/h (choć jest trochę ostrych zakrętów i trzeba uważać).

    Mimo wszystko polecam. Byłem tam w połowie listopada i już mieli świetne warunki. Do tego całkiem przyjemne widoki.

  12. Juliany i Golgota działają, co z tego jak pada deszcz, śnieg ciężki a i ludzi sporo. Zrobiłem dużą pętle beskidzką i widziałem, że działają wyciągi w Wiśle (Stożek, Soszów i NAT), Brennej i Szczyrku. Ale szału nie ma. Pogoda lipna, a większość wyciągów jeszcze zamknięta. Do tego od Zwardonia przez Rycerkę, Rajczę, Milówkę coraz mniej śniegu. W Żywcu już nie ma wcale. Oj chyba trzeba będzie jeszcze poczekać na zimę. Szkoda mi, że od razu nie pojechałem na Słowację, bo tam bym pewnie pojeździł.

  13. Zdiar - tak wiem, właśnie tydzień temu spędziłem tam z żoną 3 dni. Faktycznie pusto, tanio i przyjemnie. Do tego noclegi po 300 Sk i to w całkiem fajnych warunkach. Jedyny minus to nieczynna Bachledova Dolina - ale na to przyjdzie jeszcze czas.

  14. Figo, wiem że ciężko coś u nas takie znaleźć, ale właśnie NAT w Rycerce taki jest.

    SB - Małe Ciche super, ale nie ma szans by w tygodniu z żoną tam wyskoczyć, bo niestety ma taką pracę, że nie może wziąć urlopu. Zostaje więc tylko weekend. A więc chyba kolejny raz na Słowację. Jak dla mnie bomba - uwielbiam ten kraj. Szkoda, że pod względem narciarskim zostajemy coraz dalej za nimi...

  15. Witam.

    Czy ktoś może się orientuje czy w Rycerce działa już stok NAT-u. Ewentualnie kiedy planują rozpoczęcie sezonu. Zacząłem uczyć jeździć na nartach żonkę i na razie szukam jakiś w miarę płaskich, luźnych stoków. Jeśli ktoś może mi polecić coś ciekawego w okolicy Bielska, to byłbym szczęśliwy. Generalnie 3 zasady - płasko, odludnie i możliwie jak najdłużej :)

  16. Witam.

    Miło patrzeć za okno i widzieć taki widok. W Bielsku-Białej od wczoraj nieprzerwanie sypie śnieg. Jest już go ze 30-40 cm i to w mieście. Przypuszczam, że w górach (Korbielów, Wisła, Szczyrk itp.) jest go sporo więcej. Nic tylko otwierać wyciągi i zbijać dutki. Tylko dlaczego większość jest nadal zamkniętych? Czy ktoś wie, czy oprócz Pilska, Jaworzyny, Białego Krzyża, Soszowa i być może Szczyrku będzie jeszcze coś otwarte w najbliższym tygodniu?

  17. Witam.

    Właśnie mi się ciśnienie podniosło, bo przespałem aukcje na allegro, gdzie licytowane były 10.11. Kurcze i poszły za marne trzy stówy. Pewnie na kolejne takie na allegro trzeba będzie długo czekać. A chciałem się przesiąść ze swoich HCX-ów, bo chyba mi brzuch się powiekszył :o i waga skoczyła, albo narty zrobiły się za miękkie i przydałoby się coś twardszego.

    No ale do sprawy - czy produkowane są obecnie jakieś narty, które przy długości 160 cm miałyby promień mniejszy od 11 metrów? I od razu powiem, że nie intelesują mnie ST11, czy SL9. Czy robią jeszcze stare, dobre funcarvery? :confused:

  18. Idzie Zima

    Tak... Bardzo ciekawa ta strona. Odkad ją obserwuje, ta zima coraz slabasza u nas. Jeszcze w poniedziałek zapowiadali wielkie mrozy dla Bielska Białej, -17 stopni, snieg itp. Na dzisiaj wg nich miało być już koło zera. Tak... o 6 rano było +11. Chyba lepiej wierzyć pogodzie na interii lub onecie.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...