Witam wszystkich Forumowiczow.
Od trzech lat pomykam na nartach, korzystajac z wlasnego starego sprzetu sprzetu Fischer Freeride Alltrax 173 cm oraz probujac cos nowego w wyporzyczalniach. Przyszedl czas by kupic cos nowego, dobrego a niedrogiego ;-) Mam 32 lata, 185 cm wzrostu, 81 kg wagi i jestem dosc wysportowanych i mocnym fizycznie "chlopem". probowalem juz wielu nart poczawszy od slalomowek (np SL9 Atomica), ktore sa dla mnie troche zbyt duzymi "wyzynarkami" i trocha za trudne jak na moje umiejetnosci (5-6) przez Fischera RX8 (dosc tarde i czulem sie zmeczony po calym dniu) skonczywszy na Atomic Race 8. Narty te przypadly mi najbardziej do gustu, sa w miare miekkie, sluza to sredniego i dluzszego skretu, 17m dla 174cm. Moje pytanko brzmi czy warto inwestowac w ten sprzet? Czy nie jestem za ciezki, czy narty nie sa za trudne dla mnie i czy w przyszlosci latwo mi bedzie na nich udoskonalac technike carving'owa (mam swadomosc ze do tego sluzy przede wszystkim slalomowka...). Sa akurat duze promocje w sklepach na nowy taki sprzet nawet 659 zl za nowki z sezonu 05/06. Jezli warto to czy 174 cm dla mnie jest OK?
A tak przy okazji czy wszystkie atomic'i maja tak cienka krawedz; sa w zamian twardzsze, mniej sie zuzywaja???
Z gory dzieki za pomoc i dorade.
Pozdrawiami zycze dalszego milego odpoczynku