Przeczytałem chyba w Rzeczpospolitej, że znacznie zwiększyła sie kradzież nart na stokach Austrii, Francji, Włoch.... no i oczywiście prym wiodą w tym NASI. Od 12 sezonów spędzam tam częśc swojego urlopu i nigdy nie pilnowałem nart w czasie "parkowania". Czy teraz trzeba się zaopatrzyć w super linkę do zapinania ??? Czy komuś zniknęły narty w tych krajach na stoku?
Czy to jest nasz kolejny wkład w Europejski Porządek?