Telegraf i Niestachów...
Co do Telegrafu, to stoją już trzy słupy... Będzie ekstra... W jakiejś lokalnej gazecie kieleckiej doczytałem, że kanapa ma być czteroosobowa - ktoś ma jakąś pewną wiedzę na ten temat?
...ale pierwszych kroków na Telegrafie się nie zrobi...
A więc co do Niestachowa, to mimo trzech sezonów, podczas których tam zaglądam nigdy nie dostałem zjebki, a na wyciągu moja najmłodsza pociecha zawsze ma odrobinę wolniej, albo asystę przy napinaniu sprężyny. Może po pierwszych sezonach już się poukładało i jeżeli nawet sami nie chcecie, czy nie macie potrzeby z tego stoku korzystać, to swych doświadczeń sprzed lat nie ma już potrzeby przytaczać - narty są dla wszystkich, nie tylko dla "miszczów".
Do zobaczenia na Telegrafie!