Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

expat

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    52
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez expat

  1. Kamikadze i ekstremista w jednym
  2. expat

    Walentynkowa wyprawa

    Fajnie Do zobaczenia!
  3. Warunki niestety takie sobie, bo śnieg typu cukier ale spadek bardzo przyjemny i można się nieźle powygłupiać. Kilka zdjęć na koniec, bo piwko działa i spać się chce. Dobranoc
  4. Lecimy do Rabki. Kilkanaście minut jeżdżę po miasteczku oczarowany wspomnieniami, wpadam do Kawiarni Parkowej na kawę i myślę sobie...czas tu gdzieś zjechać! Maciejowa podobno nie działa bo właściciel się nie może dogadać z innymi gorolami więc lecimy na...Polczakówkę (zrobioną dotychczas przeze mnie parę razy na rowerze)! Szybki podjazd, cudne krajobrazy...serce niemal wyskakuje na zewnątrz! Calm down man! BTW...kiedyś chciałem zrobić urban exploration tego starego ośrodka, ale szczekanie psów skutecznie odwiodło mnie od tego pomysłu. Kiedyś tam wrócę, tym bardziej,że na forum Rabki mam opracowaną historię tego miejsca. Przejdźmy do zdjęć, bo może ktoś skorzysta? Ostry skręt z drogi Rabka - Nowy Sącz. Klimatyczne tory kolejowe, po których do niedawna jeździł pociąg ciągnięty przez lokomotywę parową. Ten budynek trzeba zrobić "od środka" Całkiem przyzwoity parking. Infrastruktura. Ceny. Wyciąg. Dla najmłodszych. Wieża obserwacyjna
  5. Jako, że zauważyłem iż pewien popularny na tym forum jegomość porwał panią w brązowym wdzianku (a właściwie to w różowym teraz) na walentynkową wyprawę: http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/18833-Walentynkowa-wyprawa to znając swoją złośliwą naturę musiałem się wbić w ten sypiący czerwonymi serduszkami klimacik i narobić troszkę zamieszania. Środa, krótkie spojrzenie na prognozę pogody i mamy...zapowiedź słonecznego okienka na Kasprowym. Krótka decyzja, parę smsów i...jechane! Startujemy z Radomia o 4:20 na złość wszystkim tym co twierdzą, że wyjazd z centralnej Polski na jeden dzień w tatry jest bez sensu. Licznik w aucie gnie się max w prawo a mnie popycha naturalna ludzka chęć poprzeszkadzania zakochańcom. A co? Zazdrość to też ludzkie uczucie, czyż nie? Wstaje słońce... Zapowiada się piękny dzień! Na parkingu w Zakopanym jestem już o 8:30. Zbyt dociekliwym chcę zaznaczyć iż pewne odcinki były teleportowane przy pomocy Wehikułu Czasu Woodiego Allena (btw biedny Ajgor sparaliżowany po 2 godzinnym orgazmie). Płacę trzy dychy bo w cenie mam transport do Kuźnic. Co prawda w jedną stronę, ale od dawien dawna mówią, że lepszy Rydz niż nic. Szybkie przebranie, buty, gogle....cholera! Nie wziąłem czapki Radomiaka ani szalika! Ależ ze mnie doopa! Kuźnice, szybki telefon do zakochańców i...wiesz...śniadanie jemy itp....to jedzcie dalej. Tyle mnie widzieli.... Na górze świetnie warunki, hala Gąsiennicowa przygotowana wręcz rewelacyjnie. Zjeżdżam dwa razy zanim wspomniani wcześniej maruderzy pojawiają się na stoku. i jeszcze jedno... Parę szybkich, ciepła strawa i czas wracać bo 14 wybija nie ubłagalnie a dzieci w domu pod opieką...babci. Dobrze by było panią zwolnić koło 20tej. Zjazd na dół, szybka podjeżdżawka na nartach na parking i...lecimy! Jako, że od zawsze czuję nieprawdopodobny sentyment do Rabki Zdrój (kiedyś postawię tam chatę z bali...wiem nawet gdzie) a słońce świeci niemiłosiernie to następuje tzw krótka piłka...co prawda obowiązek wzywa, ale w głośnikach leci George Michael - Round Here...trudno...! [video=youtube_share;GntqUZcUqVs]
  6. Czekamy teraz Mario na ośmioosobową, podgrzewaną kanapę
  7. Czekamy Mario teraz na ośmioosobową, podgrzewaną kanapę
  8. Ja też! Chylę czoła Mario nie jest milionerem (znam go zbyt dobrze) ale ma taki sam charakter jak ja, to znaczy jak czegoś chce to to realizuje. Ileż razy ja jechałem gdzieś na stok mimo, że wiadomo było, że warunki takie sobie. Zaplanowane? Zrealizowane... Ileż razy brandzlowaliśmy się z ludźmi, którzy cały rok jechali na narty, przeżywali, omawiali co i jak a jak przyszło co do czego to...niestety ale żona to, żona tamto, premii nie było. Cieszę się, że mam takiego kumpla z pasją jak Mario a Kluszkowce też nawiedzę, bo podoba mi się tam z tego co widzę na zdjęciach. Pozdrawiam
  9. Szymoszkowa po ostrzale artyleryjskim wczoraj wieczorem ;-) Plus taki, że mało ludzi decydowało się na skorzystanie z dużego wyciągu. Dla mnie było fajnie i dwie godziny uważam za naprawdę udane
  10. A mówiłeś, że Twoja noga w Rablowie nie postanie
  11. expat

    Zrób to sam?

    To fakt. Mongolia jest na mojej liście miejsc, które chce odwiedzić. Prawdopodobnie połącze to z podróżą koleją transsyberyjska.
  12. Ja nie miałem zamiaru tego w ogóle poublikować Mario stwierdził, że chce i już! Film się robił w automacie 5 minut, zresztą myślę, że wdzięk pani w brązowym wdzianku przykrywa wszelkie niedostatki montażu
  13. Ja nie miałem zamiaru tego w ogóle poublikować Mario stwierdził, że chce i już! Film się robił w automacie 5 minut, zresztą myślę, że wdzięk pani w brązowym wdzianku przykrywa wszelkie niedostatki montażu ;-)
  14. [video=youtube_share;hjzeiVDyBZo] To wasza wina :-(
  15. [video=youtube_share;jhat-xUQ6dw] To wasza wina :-(
  16. Nie mogę oglądać takich filmów :-( Jeszcze ten podkład...
  17. To stary ściemniacz jest ;-) Ledwo karwa za nimi nadążałem ;-)
  18. Karnetem bym się nie podtarł, ale opcją, że masz 20% szans na interesujący Cię lodowiec to już spokojnie. Choć nie wiem czy to nie za drogo jak na papier do doopy? :biggrin: Wiem, że nie można tu wrzucać linka do aukcji więc zainteresowanych zapraszam na priv :cheerful:
  19. Heh, te "promocje" widziałem na portalu aukcyjnym, między nami mówiąc poszły za około 20 złotych ;-) Wątek założyłem bo czasem ktoś coś kupił, nie wykorzystał i może taniej odsprzedać. W sobotę wyjeżdżam także chyba i tak przyjdzie mi kupić za pełną cenę. Pozdrawiam
  20. Jak w tytule. Interesują mnie wszelkie konfiguracje w okazyjnej cenie :biggrin: - info na priv. pozdrawiam
  21. Cześć, jak ktoś ma coś do odsprzedania na Stubai w tym roku to jestem chętny. Info na priv poproszę. pozdrawiam
  22. No ja już dziś zainicjowałem sezon 2010/2011 w ....Rąblowie. http://www.nartsport.pl/ Całe 160 metrów szczęścia...zjechałem 30 razy. Śnieg twardy, zmarznięty, miejscami lód ale generalnie jak na początek sezonu gitara. [YOUTUBE] [/YOUTUBE]
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...