Bumer
-
Liczba zawartości
4 373 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
47
Bumer's Achievements
Weteran (6/6)
4,3k
Reputacja
-
Widzisz, Bumer nie wszystko wie. Zdaję sobie sprawę ze swej niewiedzy i często dzielę się z innymi swoimi watpliwościami. Ale, żebyśmy sami wiedzieli z kim dyskutujemy, cała moja praca zwiazana była z ochroną środowiska. Skończyłem kiedyś studia w tym zakresie. Pozwala mi to na uznanie siebie, że jakie takie pojęcie o tym mam. Co się tyczy prac badawczych i naukowych, te, które w złym świetle przedstawiają pogląd o zgubnych skutkach działalnosci człowieka tzw ocieplenie klimatu, nie mogą zaistnieć w głównym nurcie mediów, ani wśród instytucji naukowych. Żaden instytut, zaden naukowiec, nie pozwoli sobie na wykluczenie siebie z obiegu publikujac niezgodne z głównym nurtem utrwalanej "prawdy" ustalonej, powtarzam "ustalonej" ( to tak jakby "objawionej"), przez rządzących tym światem, nauką, mediami, przekazem. Jeszcze 15, 20 lqt temu, była jaka taka atmosfera w kręgach naukowych odnosnie zmian klimatycznych, gdzie spierały się na idee i wnioski, gdzie można było prowadzić badania i publikować uzyskiwane wyniki . Dziś tego nie ma!!! Nauka i kierunki w których ona podąża, to temat na inne dyskusje. Dobrze to charakteryzuje choćby prof Nalaskowski, warto zapoznać sie z jego choćby jedną publikacja. Piszemy tu w temacie "inwestycje", więc nie miejsce to na tak szeroko rozwijany temat klimatu. Ale, ktoś tam pisał o równowadze, ktoś o zmianach w klimacie. Powiedzcie mi, kiedy była ta równowaga? Kiedy to niby klimat się nie zmieniał? Znacie takie czasy, bo ja nie znam!
- 7 135 odpowiedzi
-
- 4
-
-
-
- nowe inwestycje
- polska
- (i 5 więcej)
-
Ja nie jestem od czyichś problemów. Prymitywna odpowiedź, mimo zwróconych uwag, bezczelność i użycie "pisma obrazkowego", jest dla mnie wystarczająca abym odsunął się jak najdalej od chamskiego prostaka. Goń się sam, albo z równymi sobie.
-
Gratuluję toku rozumowania! Jest dziura i woda, dwa czynniki. Wymieniać ile czynników ma wpływ na klimat na Ziemi? Ja pier..., jakie życie dla niektórych może być proste! Któryś tu, zarzucił mnie, że myślenie nie jest moją domeną (czy coś podobnie). No jakżesz ku... możemy się porozumieć!
-
A ja ci z butelką gazowanej CO2 wody otwieranej w mieszkaniu.
-
Pisałem ci kiedyś- mów za siebie! Nie doszło? Powtarzam, nie przypisuj mi cech, instynktów, działań, które sa mi obce. To samo dotyczy się jacekma i kalkulatora. Trochę powagi i szacunku należałoby zachować w dyskusji publicznej. A swoją droga, ta pani Kopacz to płeć zmieniła? Jakich niby form grzecznościowych należałoby używać wymieniając jej nazwisko?
-
Tu nie chodzi o kwestie sanitarne.
-
Wiesz co pisał Tuwim o płotach? Konkretnie o jednym? Pisał 90 lat temu i nadal aktualne!
-
A z powodu wzrostu stężenia pary wodnej na całe Ziemi ile W/m2 przybywa? Skoro para wodna powoduje efekt cieplarniany dwukrotnie wiekszy niż CO2. Te 3 W/m2 to z uwzględnieniem pary wodnej? Jak to zmierzono? A co ze zmianą składu atmosfery? O metanie pomyślałeś? O gazach z przemysłu i wulkanów także? A wiesz że w środku Ziemi gorące masy żelaza się przelewają? O nich pomyślałeś, jaki wpływ mogą mieć miejscowo na temperaturę jeziorka czy trawki? Że nie wspomnę o różnej aktywności Słońca, znaczy się tego parametru, który jest 5000 razy większy. No to skoro w ten CO2 tak wierzysz, niech ci tak już będzie. A po jakiego .... . mam się z tobą sprzeczać? Aha, niczego nie będę odszczekiwał, bo psem nie jestem. Ty natomiast mnie przeproś za te słowa i zachowaj kulturę.
-
Masz na myśli te czasy o których mówiła pani Kopacz? Podobno podróże w czasie są możliwe biorąc pod uwagę kwantową budowę świata. Może pani Kopacz doznała tego zjawiska, a ty w jej słowa zawierzyłeś?
-
Oczywiście masz racje. Jeśli emisja tego CO2 miałaby tak kolosalne znaczenie na ocieplenie się klimatu, to uważaj kiedy otwierasz butelkę gazowanej wody w domu. CO2 psiknie i zwiększy stężenie o ileś tam promili. W domu od razu zrobi się cieplej, zauważysz to? Toż to idiotyzm, prawda? Ale Europy, Ziemi on ponoć ma dotyczyć!!! Wielu znawców prawd objawionych, podawanych przez rózne srodki masowego ogłupiania, dałoby się pokroić, że to prawda. To niech tak będzie.
-
Nie wiem czy mam rację. Porównuje tylko parametry i wyciagam logiczne wnioski. Niech mi ktoś powie że część jednej dawki energii zależnej od nas ma decydujące znaczenie dla warunków klimatycznych na Ziemi która otrzymuje 5000 razy wiecej energii niezależnej od nas. Odsetki od złotówki otrzymanej od teściowej decydują o twoim poziomie życia gdy ty zarabiasz 5000zł?
- 7 135 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- nowe inwestycje
- polska
- (i 5 więcej)
-
Można czerwonych strzałek dawać i pińcet! Nie zmieni to jednak faktu, że Słońce decyduje o naszym klimacie, no bo 5000 razy więcej energii dostarcza Ziemi niz cała działalność człowieka. Żeby nie było, człowiek cos tam robi, coś kombinuje, ale żeby jemu przypisywać całą winę? Toż to idiotyzm, i każdy kto zestawi liczby 5000 i cyferkę 1 od razu to widzi. No ale nie wszyscy chcą to widzieć, no bo są tacy którzy z tego 1 żyją, z tego 0.04% też żyją, naukowe prace piszą, przemieniają świat tresując ludzi, nakładając coraz to bardziej idiotyczne ograniczenia i generują koszty, a tam gdzie pieniądze, zawsze ktoś do nich się dobiera. Mam nadzieję, że to nasze Słoneczko nas jakoś potraktuje życzliwie, choćby tylko na zimę, i nie dając silnych mrozów, da nam sporo śniegu, co byśmy mogli cieszyć się z uprawiania naszej pasji. Karnety kupione, nadzieja na jazdę jest, to i niech się sprawdzi. W kwietniu 2026r podsumujemy nadchodzący sezon.
-
W tym roku średnie temperatury w Polsce spadły. Widzisz, urzad zawiadywany przez panie które twierdziły, ze ryby wodę wypiły, propagujace przytwierdzenie zakretki do butelki, choć aby butelkę oddać, zakrętkę trzeba urawac, dobrze działa. Ale na serio. Ten cały CO2 to totalna ściema. Piszesz, że UE emituje 7-8% światowej emisji CO2. Dobra, może tak jest. Weż pod uwagę emisję całkowitą, znaczy się wynikającą z działalności człowieka i niezależną od człowieka. Ten człowiek wytwarza około 10-11% tego CO2, rzeszta to przyroda. No a teraz zastanówmy się ile tego CO2 jest na świecie? Ano jest go 0,04%! Gdybyśmy wybili wszystkich ludzi, zamknęli wszystko to co ludziom służy, ograniczylibyśmy ilość CO2 o 10% z tych 0,04%, czyli o 0,04 x 0,1 = 0,004%!!!! Co to da, jak wam się wydaje? No i druga sprawa, Ziemia otrzymuje od Słońca 5000 razy wiecej energii niż wytwarzane jest na tej naszej Ziemi. Gdybyśmy wybili ludzi, zniszczyli przemysł, wszystkie silniki, kotły, to ograniczylibyśmy o ileś tam procent te nasze, zależne od nas 1/5000! Przy czym energia od oceanów, zwierząt, roślin, geotermii, burz, piorunów, wulkanów i tak by pozostała, czyli 1:5000= 0,0002, tyle teraz wytwarzane jest energii na Ziemi, a jak ograniczymy naszą działalność, wyeliminujemy ludzką emisję, to ograniczymy tą nasza, zalezną od nas działke o 0.0002x0,1= 0,00002. Jak widać debatujemy tu o wartościach zupełnie nieistotnych, całkowicie pomijalnych, w które jednak znaczna część ludzi wierzy!!!! Wystarczy obserwować Słońce i jego aktywność, tu szukać ociepeń czy oziębień. No ale tresura społeczeństw polega na dawaniu im zupełnie irracjonalnych tez a część społeczeństwa i tak w to uwierzy! Pamietacie zakaz wstepu do lasu w okresie ogłoszonej pandemii? To był taki mały teścik na ogłupienie społeczeństwa , ale także teścik na to, jak go za mordę władza trzyma! Acha, stężenie CO2 ma działanie na efekt cieplarniany 1,7-2 razy mniejszy niż para wodna!!! Czemu więc z parą nie walczymy? A może warto wziąć za ryj wszystkie czajniki, gary, gotowanie, pranie, poprzykrywać oceany, stawy, łaki, zakazać oddychania.....
- 7 135 odpowiedzi
-
- 4
-
-
-
-
- nowe inwestycje
- polska
- (i 5 więcej)
-
Myślisz, ze hałda ziemi wykopanej skądś jest dewastacją środowiska, podczas gdy na niej wybuduje się ściezki, posadzi drzewka, ustawi ławeczki, czy przykryje ja halą, staje się już terenem niezdewastowanym? Myślisz, że dla określenia dewastacji terenu decyduje to, czy dany teren służy większej liczbie ludzi z pożytkiem dla nich? Można by dać tezę, że jest właśnie odwrotnie, ale ja nie będę rozwijał tego tematu. Chciałem tylko zwrócić uwagę aby nie nadużywać słów takich jak dewastacja środowiska, terenu, przyrody w przypadku realizacji inwestycji. Każda działalność człowieka jest ingerencją w środowisku, to chyba zrozumiałe. Nie jest możliwy byt człowieka bez właśnie ingerencji w środowisko, o czym niektórzy "ekolodzy" raczą zapominać. To coś na kształt obrońców zwierząt, którzy wybierają się na protest w obronie zwierząt, po śniadanku składającym się z szyneczki czy piersi kurczaczka, nie widząc sprzeczności takiego działania. Trudno oczekiwać od człowieka aby zaprzestał swojej aktywności dla idei jak najmniejszej ingerencji w środowisko. Tak więc niech powstają hale narciarskie, jak najwięcej. Nie mam nic przeciwko temu. Może tak właściciel stoku w Bałtowie wpadnie na taki pomysł, co by mi bardzo pasowało.
- 7 135 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- nowe inwestycje
- polska
- (i 5 więcej)
-
Żebyśmy to jeszcze wiedzieli jak to na nas oddziaływuje i jakie skutki za sobą pociaga. W swej niepełnej wiedzy zakładamy, że jest to działanie pożądane. Zobaczymy, albo i nie, za ileś tam lat, albo kiedy uzyskamy wiekszy dostęp do informacji, co i tak nie gwarantuje, że będziemy mądrzejsi i lepiej spożytkujemy ten zasób informacji. Tak wiec żyjmy w przekonaniu że robimy dobrze, znaczy się budujemy stok narciarski na wysypisku, i że na nim spędzamy czas intensywnie trenując konsumując tlen, i nie tylko.
