-
Liczba zawartości
354 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
25
Odpowiedzi dodane przez Mati1981
-
-
Rano Siglany z córką po dłuższej przerwie. Warunki dobre, dość twardo, równo. Po godzince warunki nieco gorsze ale minerałów i przetarć brak. Fajna górka, ludzi w sam raz!
Pozdrawiam Maciek
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka- 8
-
Witam.
Kilka zdjęć z kręcenie po Beskidzie Małym, tydzień temu Przegibek, Nowy Świat oraz parę jeszcze krótszych podjazdów w rejonie Międzybrodzia i Czernichowa. Cały czas odkrywam jakieś nowe dla mnie ścieżki...
Wczoraj udało się zrobić klasyczną traskę, czyli Przegibek, Żar, Przegibek [emoji5]
Generalnie warunki do kręcenie po asfalcie coraz lepsze, a w terenie niestety odwrotnie, czyli bardzo trudne. Tak więc pozostaje jazda po szosie na mtb[emoji5]
Serdecznie pozdrawiam
Maciek
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka- 8
-
Wszystkiego Najlepszego, 100 lat!!!
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka- 1
-
Było super, dzięki wszystkim[emoji5]
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka- 16
-
Długo się zastanawiałem ze względu na prognozowaną aurę ale w końcu pojechałem do Szczyrku i narty pożyczyłem. Powinien być!
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka- 4
-
Cudnie, potwierdzam[emoji5]
Pozdrawiam serdecznie
Maciek
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka- 13
-
Ponownie Mosorny. Dwie godzinki z rana, warunki dobre i bardzo dobre[emoji5]
Potem przenieśliśmy się na Bacę, tam też fajnie, rodzinna jazda[emoji5]
Pozdrawiam Maciek
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka- 13
-
Dziś Mosorny z rana. Warunki bardzo dobre i dobre.
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka- 14
-
Mała górka a cieszy [emoji5] Rodzinna jazda w Zawoja Czatoża-wyciąg Baca. Warunki dobre i bardzo dobre. Widoczki na Babią jak zwykle cudne!
Pozdrawiam
Maciek
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka- 18
-
Dziś dotarłem do Zawoi. Na początek Czatoża i wyciąg Wojtek, warunki dobre. Miejscami bardzo twardo i lodowo.
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka- 10
-
Dziś wybrałem się z córą na Bielski Dębowiec, warunki koło południa w miarę dobre, w środkowej części trasy można było zobaczyć pojedyncze minerały, tam też armatki pracowały więc może będzie lepiej...
Zaliczyliśmy też plac zabaw!
Ogólnie fajnie bo blisko :-)
Pozdrawiam Maciek
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
- 7
-
W Decathlon w Bielsku można aktualnie wypożyczyć różne narty zupełnie za darmo! Cynk dostałem od Andy-w. Byłem tam wczoraj. Mają tam jedną parę z fokami, 99 pod butem, 178 cm długości, niestety mój but nie wszedł do wiązania, rozstaw tylko do 332 mm. Jakby ktoś chciał spróbować skiturów to myślę że warto. Mi zamiast tych nart dali nartę freeride Rossignol Soul 7 HD, świetne na dzisiejszy puszek, 106 mm pod butem :-)
Pozdrawiam
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka- 6
-
Szczyrk, COS i SON zaliczone. Warunki bardzo zróżnicowane, od bardzo dobrych do trudnych, zwłaszcza ze względu na intensywne opady śniegu. Nartki które dziś miałem czyli Rossignol Soul 7HD, 106mm pod butem w tych warunkach spisywały się świetnie, od razu mi spasowały. Jeździłem głównie po trasach ale nie tylko :-) Rano warunki były najlepsze, na wyratrakowanym stoku było kilkanaście centymetrów puchu, rewelacja. Na Dolinach na trasie bliżej orczyka piękny puch. Cud miód :-) Z czasem warunki się pogarszały, udałem się do SON, liznąłem zamkniętą jeszcze Bieńkulę, śnieżą ją więc pewnie niebawem otworzą. Pozostałe trasy do Czyrnej w miarę, miejscami trudno ze względu na dużą ilość świeżego śniegu. Z Małego Skrzycznego do Soliska przez czerwoną 7 warunki dobre, na krótkim Julianie też ok, Golgota na koniec raczej dla wymagających;), warun już trudny. 40 km zrobione, piękna zima zawitała, zabrakło trochę słonka. Jeżeli chodzi o kolejki to najdłużej stałem do kasy na COSie, jakieś 10 minut, potem praktycznie jeździłem bez kolejek, jak do kanapy zaczęło ludu przybywać to ja na orczyki, potem na orczyku bliżej Bieńkuli bez kolejki, pod Golgotą też bez kolejki.
Pozdrawiam Maciek
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka- 17
-
Ja chętnie się wstawię na spotkanie, Rysianka, Pilsko, super, dawno mnie tam nie było. Generalnie dostosuję się :-) Kwestia terminu, mnie od niedzieli 22-go do końca stycznia nie będzie i 18-go lutego też mnie nie ma, pozostałe weekendy powinien być.
Co do wypożyczalni w sklepie lulagoga w BB aktualnie nie ma możliwości wypożyczenia sprzęt, gościu który tym się zajmował wyjechał na urlop i dopiero początkiem lutego trzeba dzwonić. Mieli narty z Nobile, a jak spytałem o cenę, to usłyszałem 100 złotych za dzień plus 250 kaucji. Nie wiem teraz tylko gdzie ten sprzęt będę mógł w BB pożyczyć...
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
-
Dziś ponownie wybrałem się na skitury! Sprzętu jeszcze nie zdążyłem oddać po ostatniej wyprawie, jakoś nie mogliśmy się z Andy-w zgadać, więc korciło mnie bardzo by przejść się jeszcze raz Miałem trochę czasu do południa plus świeży opad bardzo kusiły, ale gdzie by tu pojechać? Byłem jednak ograniczony czasowo i postanowiłem odwiedzić miejsce, gdzie jeszcze mnie nie było, a stosunkowo dość blisko z B-B. Wybór padł na Czantorię w Ustroniu. Na parkingu zjawiłem się o 7:30, zakładam foki, pakuję plecak i w drogę. Od razu na stoku spostrzegam narciarzy jadących w dół, ale zaraz, zaraz, kolejka ma ruszyć chyba koło 8:30! Kto to mógł być? Oczywiście skiturowcy, nasi sąsiedzi, Czesi! Liczyłem, że na stoku będzie puch a pod nim twardy sztruks, ale myliłem się, wszystko było już pięknie przygotowane przez maszyny.
Koledzy Czesi zaczęli ponownie piąć się w górę główną trasą, więc ja za nimi. Oczywiście moje tempo było raczej spokojne i dość szybko mi uciekli. Pogoda super, lekki mrozik, nawet słonko gdzieś nieśmiało pokazało się zza chmur. Czuję się super. Gdy jestem już w połowie czerwonej trasy z góry zaczynają zjeżdżać kolejni narciarze, więc kolejkę chyba musieli puścić nieco wcześniej niż o 8:30...
Warunki na stoku tak jak już wcześniej pisałem, dobre i bardzo dobre, minerałów jakichkolwiek brak! Przed ostatnią polanką skręciłem w lewo pod kolejką i po puszku dotarłem do wyciągu Faturka i dalej na szczyt górnej stacji kanapy. Pogoda diametralnie się jednak zmieniła, zaczął padać śnieg, nawet intensywnie i co gorsza wzmógł się wiatr.
Pokręciłem się więc trochę wokół górnej stacji i postanowiłem podejść jeszcze kawałek w kierunku Wielkiej Czantorii, gdzie znajduje się wieża widokowa, jedna z tutejszych atrakcji. Szlak pnie się bardzo łagodnie w lesie i to mi bardzo odpowiadało. Zanim jednak się zdecydowałem podchodzić musiałem sprawdzić, czy warunki są na tyle dobre by bezpiecznie wejść i zjechać. Puchu było około 10 cm a pod nim czysty lód. Zdecydowałem się podchodzić! Podejście trwało może około 20 minut w pięknej, zimowej scenerii, cisza, spokój i nawet wiaterek się uspokoił. Znalazłem się wreszcie na szczycie:) Poniżej kilka fotek z tego przejścia i ze szczytu (995 m).
Przyszłą pora na zjazd, czyli to na co każdy chyba czeka najbardziej! Zacząłem spokojnie jadąc po śladzie założonym podczas podejścia, dokładnie bez skręcania, po prostu na kreskę. Nie chciałem w jakikolwiek sposób uszkodzić sprzętu. Pięknie się płynęło na tych szerokich sztachetach! Szybko dotarłem do głównej trasy i teraz została już tylko jazda po przygotowanym stoku. Tak mi się spodobało że na dole kupiłem sobie jeden wjazd na górę!
Niestety czas się szybko skończył, pora było wracać już, niestety do roboty. Ogólnie tury bardzo mi się spodobały, już w głowie tlą się kolejne wejścia, nowe cele, miejsca. Muszę sobie jakiś swój sprzęt załatwić! Oczywiście nie jest łatwo, bo kręgosłup boli, kolano boli, ale ruszać się muszę, bez tego się nie da! Jeszcze raz, dzięki Andy-w za sprzęt, jesteś super facet!
Serdecznie pozdrawiam
Maciek
- 10
-
Kilka fotek z Czantori, warunki dobre i bardzo dobre, ludzi niewiele a ja dziś skiturowo :-)
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka- 16
-
-
Jestem za :-) Pilsko czy Rysianka, super, dawno mnie tam nie było!
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka- 1
-
Dziś pierwszy raz wybrałem się na tury. Tak, tak, pierwszy raz! Do tej pory nie miałem okazji, nie miałem takiego sprzętu, ech, dalej nie mam....Wczoraj u Andy-w przeszedłem krótkie szkolenie co i jak z wiązaniami i fokami, dopasowaliśmy moje narciarskie zjazdowe buty typu „race” i co, trzeba było spróbować! Babcie do dzieci załatwiłem, żonkę do pracy odwiozłem i wio do Szczyrku. Plan był prosty, wejść na Skrzyczne z Soliska a jak będę czuł się dobrze to może pozwolę sobie jeszcze na coś więcej... obawiałem się trochę moich butów, bałem się że mogą mnie obetrzeć! 7:20 stawiłem się więc pod Golgotą, szybkie gramolenie bo troszkę zimno i jestem gotowy. Cisza, spokój, tylko szum armat ale za to ani żywej duszy, idzie mi się super, jest mi ciepło, cykam fotki.
Pierwszych narciarzy spotykam dopiero na Hali Skrzyczeńskiej. Po drodze dostrzegłem że armaty pracowały też na trasie do Czyrnej, więc może niebawem opcji do jazdy będzie więcej. Dalej idę w kierunku Małego Skrzycznego i delektuję się ciszą, pusto. Dopiero na ostatniej ściance spotykam kolejnych miłośników białego szaleństwa.
Po godzinie osiągam szczyt Małego Skrzycznego, zjadam batonik i dalej w drogę do głównego celu. Tu nie spotykam już nikogo, cisza, spokój, bez wiaterku, warunki idealne, no może słonka brakowało. W końcu po około 1,5 godzinie osiągam swój cel! Robię parę zdjęć
Mam jeszcze mało, stopy nie obtarte, siły jeszcze są więc szybkie przepakowanie i jadę w dół. FIS-em do Jaworzyny i na sam dół Dolin. Warunki w miarę ok, choć pracujące armatki utrudniały jazdę, do tego momentami lodowo. Ręce mi zamarzły i postanawiam zrobić sobie pit stop w Hiltonie, ciepła duża herbatka za 4 złote i jestem rozgrzany, chwila odpoczynku, zakładam foki i ponownie zaczynam się wspinać w kierunku Skrzycznego. Od razu po wyjściu z baru zobaczyłem dwóch ski turowców i za nimi szybko poleciałem. Przez Doliny do Jaworzyny a potem chłopaki gdzieś się stracili, albo to ja się straciłem, chyba za dużo fotek cykałem i mi uciekli...
Z Jaworzyny wybrałem wariant podejścia Ondraszkiem. Tu nie byłem aż tak szczęśliwy bo było już koło 11:00 i fale narciarzy jechały w dół...trzymałem się boku i na szczęście nikt we mnie nie wjechał. Po ponad godzinie od opuszczenia baru udało się drugi raz w dniu dzisiejszym wejść na szczyt. A było naprawdę warto! Wyszło słoneczko, którego nie było przy pierwszym wejściu a widoczki były przepiękne. Sami zobaczcie
Pozostało szybkie przebranie się i zjazd na sam dół. W SON-ie warunki koło południa były tak jak w COS- ie, czyli w miarę dobre, choć oczywiście trasy już trochę zmęczone, plus ciągle pracujące armatki nie ułatwiały zadania.
Krótko podsumowując spędziłem fajnie parę godzin na nartach, zrobiłem koło 17 km, ponad 1000 m w pionie, jestem zmęczony ale takie zmęczenie bardzo lubię! Na pewno będę chciał jeszcze do ski turów wrócić. Na bank! Dzięki jeszcze raz Andrzej za sprzęt!
Pozdrawiam serdecznie Maciek
- 15
-
Na Skrzycznem warunki w miarę, śnieżą FIS i Doliny, tam też najspokojniej. Po 10:00 do krzesła buła ludzi ale do orczyków na bieżąco. Ludzi na trasach sporo, dobrze że ja na turach :-)
Ale na górze dziś piknie!
Pozdrawiam Maciek
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka- 19
-
Kilka fotek z trasy Solisko-Małe Skrzyczne z mojego pierwszego podejścia skiturowego :-)
Określiłbym warunki jako dobre.
Pozdrawiam z Hiltona na Dolinach, teraz drugie podejście na Skrzyczne :-)
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
- 17
-
Objechałem dziś COS i SON w Szczyrku. Warunki na Ondraszku dobre, były dwa miejsca z kamyczkami ale obsługa z łopatami postarała się i po pewnym czasie czarne punkty z trasy znikły. Na FIS ie warunki dobre i bardzo dobre natomiast przejazd do Jaworzyny przez Kaskade też dość dobry chociaż jakieś pojedyncze minerały można było spotkać...Puścili dziś też orczykowy z Dolin na szczyt, zjazd do orczyka z Jaworzyny bardzo dobry. Generalnie ok i do tego znakomite dziś widoki:-) Po prawie 2 godzinkach przejechałem na SON, przejazd ze Skrzycznego do Hali Skrzyczeńskiej bardzo dobry. W SON wszystkie dośnieżane trasy były dziś w stanie dobrym i bardzo dobrym, jeden minus to tory pod orczykami i że niestety SON pod chmurką od rana. Z tras wiele zdjęć nie mam bo robiłem głównie widoczki...
Wesołych Świąt! Pozdrawiam :-)
Maciek
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
- 15
-
COS Szczyrk, teraz
- 11
-
Wątek jest o warunkach narciarskich a nie o tym czy Dębowiec to udana inwestycja czy nie... Wiele o tym było powiedziane i nie rozumiem po co odgrzewać stare kotlety!
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka- 1
Skiturowe fotorelacje ;)
w Narciarstwo klasyczne, ski touring, ski alpinizm
Napisano
Kilka fotek-widoczków z dzisiejszej wycieczki skitourowej na Pilsko z Johnny i Andy. Było cudownie...
Pozdrawiam Maciek
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka