Teraz to już sami nie wiemy:) Chyba jednak jak na drugi wypad na narty nie będziemy szaleć - jeszcze mamy kilka lat życia Austria nie ucieknie a myślę że doświadczenia można nabrać w Czechach - blisko,taniej....z tym Chopokiem całe szczęście że wybyliście ten pomysł z głowy(drogo) dziękuję bardzo )
Także jednak Czechy i tu w sumie wchodzą w grę 3 lokalizacje z racji tego że dziewczyna jeszcze trochę bojaźliwa to powiedzmy że chcę aby była i trasa jakaś fajna niebieska dla niej i dla mnie coś "mocniejszego"
Tylko teraz gdzie:
1.Rokytnice nad Jizerou (fajnie że jest długa trasa niebieska Turistická 2920 m oraz długa czerwona Červená FIS 2543 m
2.Černá hora - Janské Lázně ( dla mnie super kilka czerwonych ale czy ja wiem czy nie za mocne jak na 2 raz dla dziewczyny) ?
3.Špindlerův Mlýn ( wygląda bardzo fajnie mnogość tras tylko czy te dwa skupiska wyciągów nie są za daleko od siebie?)
Swoją drogą myślałem ze to będzie łatwiejszy wybór:) Jednak tych wile różnych kryterii powoduje na prawdę zamęt w głowie