Grivun

Dziękuje za uwagi i oceny -jestem zaskoczony że pozytywne ,bo moja jazda mi sie nie bardzo podoba.Poza tym macie rację ,taki styl na stromych trasach raczej średnio się sprawdza.Moim marzeniem jest jezdzić bardziej na krawędziach ,no i żeby zjechać na takim luzie np.Golgotą.Jeżeli by ktos z szanownych forumowiczów był w mojej okolicy na nartach i zechciał udzielic kilku wskazówek w realu byłbym wdzięczny. Pozdrowienia

Na nartach uczę się jezdzić od trzech lat.W pierwszym roku były jakieś postępy ,od dwóch lat stoję w miejscu i nic już chyba nie wymyslę.Proszę o opinię i porady.[video=youtube_share;xXWSPjPYAGQ]

Niko ,z tego co piszesz wynika ,że podczas skrętu tułów w kierunku od stoku wypycha siła odśrodkowa.Niestety ja niczego takiego nie czuję. Czy powodem nie jest to ,że ja skręt inicjuję całym ciałem ,a byc może powinienem tylko kolanami i stopami?

Dobrze jeżdżę na łyżwach,dobrze pływam,duużo chodzę. Nie podoba mi się to co widzę na tych filmach bo moim celem jest nauczyć się jezdzić np. tak Niestety kontrbalans i kontrrotacja-chyba tak to się fachowo nazywa ,to dla mnie totalna abstrakcja. Teoretycznie niby wiem o co chodzi ,ale jak się tego nauczyć? Długimi skrętami nie jeżdżę chociaz potrafię ,bo wydaje mi się że wykonując jak najwięcej skrętów podczas jazdy,optymalniej wykorzystuję każdy zjazd do nauki. Na drugim filmie jechałem przy przeciwnym wietrze ,i stok też nie był zbyt stromy.Dlatego moje skręty też nie są zbyt dynamiczne.

W połowie lutego wstawiłem mój pierwszy filmik- http://www.skionline.pl/forum/showthread.php?t=12639&page=2 Dzisiaj udało się zrobić kolejne i niestety nadal nie podoba mi się moja jazda . Wygląda na to ze utknąłem w martwym punktcie. Pozdrowienia Grivun

Ćwiczyłem pilnie ,poczytaj tu http://www.skionline.pl/forum/showthread.php?p=126413#post126413 A w przyszłym tyg.jedziemy obowiązkowo.

Po dzisiejszych ćwiczeniach wydaje mi się że wiem na czym polega skręt z obciązeniem zewnętrznej narty. Próbowałem też unosić lekko nartę wewnetrzną-na łatwym stoku nawet nieźle mi szło. Początkowo czułem się jak bym był pierwszy dzień na nartach ,ale pózniej było już lepiej. Podczas szybszej jazdy na trudniejszym stoku zauważyłem ,że czasami narta zewnętrzna nie trzyma mi krawędzi i objeżdza całą szerokością . Nie wiem czy powodem jest to że za mocno obciązałem tą nartę (zgodnie ze wskazówkami Niko130 starałem się unikać obciążania narty wewnętrznej) czy też popełniam jakiś inny błąd. Stok był troche oblodzony,ale widziałem że dobrzy narciarze nie mieli takich problemów.Narty mam w miarę ostre. Przy okazji zrozumiałem,dlaczego nie mogłem się nauczyć przyjmowania takiej postawy jak oglądałem na filmach(narty i nogi do stoku, tułów odchylony w stronę przeciwną). Kiedy zacząłem obciążac nartę zewnętrzną ,taka postawa właćiwie wychodziła mi samoczynnie. Niestety nie miałem dzisiaj możliwości nakręcenia filmu ,ale postaram się to zrobić w przyszłym tygodniu. Poproszę o komentarz i jeśli można ,następną lekcję. Pozdrowienia

Ja jeszcze dodam że zjazd Darko był filmowany na rozjeżdżonej i zlodzonej Bieńkuli. Kto jezdził ten wie co to oznacza.

Dziekuję za wszystkie wskazówki , jezeli nic się nie zmieni,to w sobotę postaram się do nich zastosować. Ta trasa na Julianach rzeczywiście była dosyć twarda ,na naturalnym śniegu może by to lepiej wyglądało. Pozdrowienia

Obrót w prawo dla mnie bardziej poręcznie jest wykonać robiąc wykrok w przód i w bok prawą nogą (ciężar ciała na prawej nodze i dostawiam lewą) Przy obrocie w prawo robiąc przekrok lewą noga cieżar ciała spoczywał by na lewej nodze. Natomiast na nartach robię wszystko intuicyjnie i nie bardzo potrafię to wszystko opisać . Pozdrowienia Grivun

Przygodę z nartami zacząłem w tamtym roku końcem marca. Próbowałem jezdzić na takich starych półcarvingach. W tym roku kupiłem sprzęt i to jest mój piąty dzień na nartach w tym roku. Poproszę o porady i wytknięcie błedów. Pozdrowienia Grivun