To może Ja dorzucę swoje 3 grosze... a wiec jako osoba zaczynająca swoją przygodę z narciarstwem mam niejako świeże spostrzeżenia a propos długości nart
na mój pierwszy kontakt z nartami: dostałem 10 letnie elany o długości 178cm, mój wzrost to 176cm a waga wtedy 82kg wiec były +2cm dłuższe niż Ja moje pierwsze wrażenie....okropne! co zjazd to gleba
drugi kontakt z nartami to narty 154cm czyli -22cm wrażenia - w końcu narty sie nie krzyżują i jeżdzę pługiem!
no i tak mijały kolejne dni na nartach z przy krótkimi nartami, moja technika z każdym dniem coraz lepsza no i jazda już coraz szybsza, no i pojawiły sie inne problemy, typu mocno uginające sie narty na muldach i problemy z brakiem stabilności.
w końcu przeskoczyłem na prawie nowe nartki o długości 160cm dla początkujących i sprawa troszke sie poprawiła.
Na dzień dzisiejszy jeżdżę już na 4-5 ale że jestem skromny to powiem raczej mocne 4, i zapomniałem co to pług i pewnego dnia miałem okazje pośmigać na K2 167cm i moje wrażenia były fantastycznie pozytywne, to jest to czego mi brakowało...stabilności!
także osobiście uważam że jak ktoś nie jeździ pługiem to niema czegoś takiego jak za długie narty wiadomo narta dłuższa wiec i cieższa wiec sie bardziej człowiek zmęczy, ale jak ktoś ma dobra technike jazdy to długość nart moim zdaniem -5 max 10cm to odpowiednia długość nart, chyba że ktoś ma problemy z nadwagą to wtedy jeszcze dłuższe