Jasna sprawa, nie ma co się tu co czochrac. Nie po to mamy to forum.
Zgadzam się z wieloma rzeczami, które poruszyłeś.
Mnie tylko męczy świadomość,że jeszcze parę lat i nasz ukochany Szczyrk poprostu padnie śmiercią naturalną.
Ja wiem,że jeździsz oldskulową Żastawą, super sprawa , ma to swój klimat.
Ale zapewniam Cię,że gdyby teraz jeden z producentów powstawiał do swoich salonów fury na takim poziomie tech. , to szybciutko byłoby pozamiatane.
I nie chodzi mi o przyspieszenie do setki ale raczej o crash test. Jego skutki bardziej przemawiają do wyobraźni.
To właśnie będzie powodem całkowitego upadku Szczyrku - infrastruktura, która nie tyle koli orczykiem w d.u.p.ę. ale stanie się (jest ?) zwyczajnie niebezpieczna dla życia.
Potrzeba tylko jakiegoś spektakularnego wypadku ( oby wydarzył sie jak najpóźniej) i zaczną się kłopoty (vide taśma w Korbielowie).
Jeżeli dodatkowo poszkodowany będzie miał czas i "czas" to puści ich wszystkich z torbami.I nic tu nie da,że ktoś postawi tablicę "uwaga - przelatujące koło głowy orczyki", albo "jedziesz na własną odpowiedzialnośc- orczyk może zerwać się w każdym momencie".
Tu nie chodzi o ten kapiący smar, czy wyrzucanie klientów z knajpy o 23.