Z miejscówek w których byłem najbardziej stroma wydaje się czarna w Zaclerzu, to nic ze ma raptem 50 metrów długości ale jest stroma - odcinek przy wyciągu. Czarna w rokyticy (horni domky) jest lajtowa i nie powinna być czarną w ogóle ale to już temat na oddzielny wątek.
Zwykle jest tak, że czarne w karkonoszach to czerwone w alpach z kolei czerwone karkonoskie trasy to niebieskie w alpach. Nie mam pojęcia dlaczego tak jest, że nie trzymają się standardów. Może to marketing żeby zachęcić ludzi do przyjazdu bo ośrodek z samymi niebieskimi kiepsko by się prezentował