Obiecałem rodzinie jeszcze jeden wyjazd w tym roku. Gdzie pojechać w tym terminie aby się najeździć, było trochę tras do wyboru czerwonych i niebieskich na 6 dni, tak by nie objechać wszystkiego w 2 dni. Mile widziany darmowy karnet dla 8-latka. Jak najmniej korzystać z auta. Raczej Austria niż Włochy. Co polecacie?