Sl 11!!!!
Niestety nie jestem Misiem,ale jezeli interesuje Cie moje zdanie na temat sl 11,to bardzo prosze.Jwzdzilem na nich ostatniej zimy i powiem Ci szczerze innych nart nie potrzebowalbym do konca zycia.W skrecie zachowywaly sie genialnie,sama sila odsrodkowa tak dociakala krawedzie,ze praktycznie nie musialem sie za bardzo wysilac,niestety przechodzenie z zakretu w zakret wymagalo dosc mocnej pracy nog.Ale wystarczylo,ze sie troszke uniosles i przy tej preedkosci sily same przerzucaje Cie ze skretu w skret.Jak juz napisalem dla mnie bomba.Mysle,ze powiniennes byc zadowolony.
Pozdrawiam
Maciup23