Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

ski-amator

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O ski-amator

  • Urodziny 01.01.1970

Informacje osobiste

  • Imię
    Jan
  • Miejscowość
    Wawa

ski-amator's Achievements

Nowy

Nowy (1/6)

1

Reputacja

  1. Dodam jeszcze parę słów w nawiązaniu do mojej wcześniejszej wypowiedzi odnośnie standardu świadczonych usług w pensjonacie "Chata Gościnna Waluś". Moje uwagi nawiązują właśnie do "cywilizowanego świata". Pierwszy raz udałem się na narty do Białki Tatrzańskiej. Płacąc jak na warunki w Polsce dużo, bo 200 zł/dobę za 2 osoby, chciałem uniknąć niedogodności związanych z nie znaną mi bazą noclegową. Jestem w stanie znieść wiele niedogodności, gdy świadomie decyduję się na nie (np. Nocleg w Beskidzie Żywieckim - Schronisko na Krawcowym Wierchu, które gorąco polecam). Niemniej, gdy płacę za spodziewany komfort to oczekuję tego od prowadzących. Tymczasem, widać typową postawę ludzi, którzy nie wyrośli w dobrobycie a są na dorobku - niestety kosztem turystów. Obawiam się, że generalnie, daleko nam do "cywilizowanego świata", a Białka Tatrzańska ani nie ma KLIMATU GÓR (jak wspomniane Schronisko na Krawcowym Wierchu) ani GOŚCINNOŚCI GÓRAL. To miejscowość, która jeszcze jakieś 10 lat temu byłą wyludniona przez ludzi na emigracji w Stanach. Właściciele jedynego w Białce kompleksu (ośrodki narciarskie, basen, baza hotelowa) to kilku ludzi, którzy tam zainwestowali ogromne pieniądze w rozwój tego miejsca. Przydało by się aby w pewnym sensie "uświadomić" okolicznych mieszkańców, którzy to mają stanowić klimat tego miejsca, aby nie zatracili własnej tożsamości kosztem zarabiania pieniędzy za wszelką cenę. Być może rodzaj zrzeszenia "pensjonariuszy" przydał by się, coś na wzór zrzeszenia kwater agroturystycznych, gdzie określone standardy są wyznacznikiem przynależności do danego zrzeszenia. Rozpisałem się .... Ale rozumiecie o co mi chodzi.
  2. Pozwolę sobie wyrazić opinię na temat Pensjonatu "U Walusia", gdzie miałem okazję spędzić kilka nocy. Standard pomieszczeń zadowalający, Poziom obsługi żenujący. Płacąc dość dużo nie chcę aby "cięto koszty", narażając mnie na dyskomfort: - podgrzewacz wody w jadalni permanentnie wyłączany przez obsługę (nagrzewanie wody - ok. 5-10 min). - sauna w pakiecie 30 min : z dokładnością do 3 min przyszedł ktoś aby sprawdzić, czy nie wydłużyliśmy czasu korzystania, - suszarnia ubrań - włączyliśmy nagrzewnicę, po pewnym czasie obsługa ją wyłączyła, - w jadalni wywieszono informację: "Nie wynosić kanapek ze śniadania. Można zamówić 3 kanapki w cenie 6 zł" Wydaje się, że Pensjonat u Joanny charakteryzuje się dużo wyższym poziomem obsługi. Miałem tam okazję wyłącznie korzystać z obiadów. Na co zwróciłem uwagę, to brać "parcia" na zarabianie za wszelką cenę. Oba pensjonaty znajdują się stosunkowo nie daleko od wyciągów narciarskich. "wycieczka" w butach narciarskich i z nartami - nie polecam, mimo wszystko kilkaset metrów to dość daleko. Dobrym rozwiązaniem, i tu plus dla Serwisu narciarskiego "U Walusia" - to skorzystanie z podgrzewanej szafki na buty i narty tuż przy stoku. Koszt : ok. 15 zł/dobę (Dla gości pensjonatu "U Walusia - w cenie noclegu)
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...