Zima, stok. Na stoku narciarz w pełnym ekwipunku, gogle, kask, fajny kostium.
Jedzie... nagle na muldzie podskakuje, obraca go, wlatuje w drzewo.... Wstaje...
kijki zgniecione, narty połamane, strój roztargany, gogle rozbite, cala twarz we
krwi, kilka zębów brakuje...
Otrzepuje się, patrzy do góry i mówi:
"Ku*wa, i tak lepiej niż w pracy!!"