drako

Jezdze jak totalny amator ,ale chce uczyć i podnosić swoje umiejetnosci.165 wydawały mi sie troche za długie .Są obecnie dostepne volkl sl w dobrej cenie ale 150 cm.Czyli nie ma sensu kupowac czegos do 1000zł(patrzyłem fischer rc 4 RT )XTR przejsciowego do nauki skoro na takich trudniej sie uczyc?Ze slalomek sa te kastle rx 12 sl i są 0,5 kg lżejsze od Volkl racetiger sl.Z tych 2 ktore lepsze?Te dynastary też wygladaja ciekawie i cenowo wszystkie porównywalnie...

Nikt nie pomoze?

Witam.Prosze o pomoc w wyborze pierwszych nart.Na nartach byłem kilkanascie razy .Ostatnie 2 lata to 2x 2 dni na kasprowym i wiem ze dla mnie to nie jest trasa do nauki jazdy(choc zjezdzałem bez problemu wiekszego . Jeździłem ostatnio na Volkl sl 165 czy salomon s max 10 160 ,a także na salomon irace rush 160(rok wczesniej na jakis headach sl 155). Dla mnie nie ma wiekszego znaczenia jakie narty miałem .Jeździło sie podobnie. Potrzebuje nart na których bedę miał możliwosc uczyć się jeździć na krawedziach . Wzrost 170cm Waga 66kg wiek(pewnie bez znaczenia ) 39 lat Teraz jest troche promocji po sezonie i uznałem ze to dobry moment na zakup nart. Brat ,ktory juz jeździ dość długo mowi zebym kupił jakieś uzywane SLki bo na takich najłatwiej się uczyć... Mam zamiar jezdzic tylko po trasach i w przyszłosci w planach wyjazdy w Alpy. Prosze o sugestie.

Harenda chodzi bo widziałem od rano ktoś już jeździlł,a przed chwilą chodził ratrak na górze .Ja byłem w RusińSKI.Warunki w miare fajne ,ale kilkanaście szkółek(co najmniej 7-8 grup 10-12 osobowych i wiecej) z dzieciakami i przejeżdzali cały czas w poprzek stoku i momentami było bardzo niebezpiecznie.Dla mnie to troche chore bo powinni sobie zająć np połowę takiego stoku ,a nie jeździć całą szerokością..... Kolejek do krzesełka brak.Na większości stoku praktycznie kawałki lodu ,a nie śnieg i moja początkująca żonka bała się trochę jeździć

Daje rade ,ale trasa jest tak krotka że zjazd zajmuje kilka sekund... ,a dla mnie ten talerzyk był bardzo męczący bo uczyłem ją na początku:) 210 m to trochę mało .....(w Białce nauczyła się po 2 zjazdach więcej niż po 6h w Jurgowie jak napisałem). Czerwone już są zdecydowanie za trudne,nawet dla mnie.Zjechać zjade bez problemu ,ale co z tego jak muszę myśleć o tym żeby sie nie przewrócić zamiast skupić się na technice.Z tego co widzę to ludzie ,którzy naprawdę jeżdżą dużo gorzej niż ja lecą na czerwone trasy i aby do przodu....

Witam wszystkich użytkowników forum :)BYłem dziś w Białce od 10.20 i 2x tylko stałem po 5-8min max do kanapy 6 osobowej.Później zjazd i i bezproblemowe wejście na kanapę(może czasami max 1-2 się czekało).W jurgowie byłem wczoraj ,a to był 2 dzień żony na nartach.Więcej czasu spędziła na orczyku niż na trasie.... Także Jurgów polecam tylko osobom co mają jakieś pojęcie o nartach.Moim zdaniem dla osob początkujących Jurgów to porażka. Nawet trasa niebieska,która ma około 200m ma na początku dość ostry spad ,który zniechęcił moją żonke... Dziś w Białce po 2 zjazdach przejechała wiecej metrów niż w Jurgowie przez 6 h !!! Jutro może się przejadę na RusińSki bo nie chce mi sie 2 dni z rzędu jeździć na tym samym stoku