Bylem w Livigno 2 razy, pare lat temu, trasy po obu stronach doliny sa podobne, warto zwiedzic i jedne, i drugie. Jakby chcialo Ci sie jechac prawie 50km przez gory, to warto tez pojezdzic w Bormio (na ten sam skipass). Co do zakupow - kiedys Livigno to byl RAJ - cale miasto bylo strefa wolnoclowa z niewiarygodnie niskimi cenami (litr Wyborowej - 8 zlotych), niestety, nie wiem, czy to sie nie zmienilo - podobnie jak wzrosly ceny w "bezclowkach" na europejskich lotniskach.