AbEE

Dzięki za uwagi i dobre słowo, biorę się za szlify techniki Co do instruktora to ciekawa propozycja , ale chciałbym najpierw sam popróbować się podszkolić ;-) Taki uparciuch jestem :-D (i sknera ale ciiiiii ..... ;-) )

Po analizie filmu Mariusza faktycznie widzę moje błędy, jest tak jak piszesz. Co do stromego i twardego to jeszcze nie było w tym roku takiego. Szykuję się na wypad jak będą warunki na nowe krzesło na Skrzycznym i Bieńkulę więc będe się mógł sprawdzić a jeśli żonka nagra moje wypociny to będę się mógł podzielić filmem na forum

Dzieki za podpowiedzi! Pozycja odchylona do tyłu to moja pięta na takim stoku nie sprawia to problemu chyba, że narta podjedzie i wtedy jest problem bo lecę do tyłu , z tym przerzucaniem tyłka to nie kumam szczerze mówiąc, mógłbyś rozwinąć ? A z nogami przy sobie narty mi nie latają na boki więc tak jakoś jeżdzę , jakoś tak łatwiej mi się lata. Dzięki i pozdrawiam !

I tego się trzymajmy ! :smile:

Heeej co do analizy z innego wątku to czekam niecierpliwie Co do sporadyczności mojej miłości to kasa przeszkadza niestety. Co by nie mówić to jednak tani sport to nie jest !

Hmm ...

Proszę o analizę Witajcie Wśród znajomych nie mam nikogo kto mógłby profesjonalnie ocenić mój styl jazdy. Słabe prowadzenie kijów to raz, proszę o dalsze propozycje ... Na filmie w czerwonej kurtce z czarnym kaskiem to ja. W pierwszym filmie 2 sklejone nagrania www.youtube.com/watch?v=W20U4pRWdUE&feature=youtu.be a tu drugi z atakiem na żonkę www.youtube.com/watch?v=Zlf91TJv-hY Pozdrawiam Piotr

Witam serdecznie ! Nareszcie się zarejestrowałem, a wielkim leniem jestem Jeżdzę sporadycznie od jakiś 7 lat, jestem samoukiem. Moja przygoda z nartami zaczęła się od propozycji szwagra z wypadem do Korbielowa na Pilsko. Wyobrażacie sobie ? Ja + narty pierwszy raz na nogach i czerwona z Pilska. LOL. Było ciężko ale się zaraziłem i pokochałem ten sport Pozdrawiam! Piotr