Propozycja wspólnej jazdy na tyczkach
Witam serdecznie Forumowiczów. Proponuję głównie świętokrzyskim narciarzom zorganizowanie się w grupę jeżdżącą na tyczkach. Właściciele wyciągów niezbyt chętnie patrzą na pojedynczego narciarza zawracającego głowę tyczkami, ale gdyby nas było więcej, moglibyśmy liczyć na większą przychylność. Wiertło, tyczki, klucz mam. Co wy na to?
Pozdrawiam. Bernard.