Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

_Basia

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

_Basia's Achievements

Nowy

Nowy (1/6)

1

Reputacja

  1. łuk płużny.... to ja tak nie umiem dlatego uważam, że skala forum chyba jednak jest myląca Ale widuję często osoby, które jadą chwilę na krawędziach, lekko przysiadają tyły nabierają prędkości nad którą nie panują i wtedy olaboga w pług. Zarzuca lekko klientem ale zwalnia. Więc powtarza tą operację za każdym razem gdy traci kontrolę. Czasem nie utrzyma dziobów zbieżnie i wtedy się skrzyżują a on próbuje je wyprzedzić lecąc na twarz. Mało mi taki dziecka taki nie staranował ale jeździł twardo na czarnej trasie i specjalnie się przyjrzałam z krzesełka. Powtarzał swój manewr regularnie. Pewnie masz rację, ja tam żadnego teoretycznego przygotowania nie mam... jeżdżę amatorsko i tyle.
  2. Witaj, Proponuję przesunięcie decyzji o zmianie sprzętu na kolejny sezon, bo teraz warto zainwestować w lekcje i to nie w jedną Jeżdżę od wielu lat (okolo 20) - zaczynałam na deskach prostych i pomimo tego, że jeździłam nieźle to pierwsze co zrobiłam gdy się przesiadłam na carvingi to wzięłam lekcje... i Tobie też tą drogę polecam, bo jazda na krawędziach to zupełnie inna bajka. Nachodzenie dziobów nart na siebie to wynik jeżdżenia pługiem w początkowym okresie i odruchowe posiłkowanie się tą techniką jako "ratunkową" przy nabieraniu prędkości. Nie da się jechać na krawędziach i podhamowywać pługiem, ale tego złego nawyku nie pozbędziesz się sama.
  3. Artix, skoro testujesz to może wyraź swój pogląd. Nie mamy szansy spróbować takich nart, bo wypożyczalnie stawiają na "normalne" narty Ale od kiedy zakupiłam buty dedykowane specjalnie dla kobiet, za nic nie chciałabym jeździć w "normalnych" butach, które były dla mnie zawsze za szerokie w części przedniej i żadna twardość buta nie poprawi sytuacji, gdy drobna kobieca stopa o niskim podbiciu po prostu "lata" w bucie. Sądzę, że dla zawodniczek startujących w PŚ buty i narty są specjalnie dedykowane i środek jest wykonywany na zamówienie. Więc dyskusja o sprzęcie na tym poziomie, wśród osób uprawiających ten sport amatorsko, jest rozmową równie sensowną jak dyskusja o technologiach używanych do lotów w kosmos Większość z nas jeździ amatorsko.... bawi mnie na stoku pan w moim wieku, który spędza na nartach w roku 6 dni ale oczywiście ma najtwardsze możliwe narty a do nich najtwardsze możliwe buty, które rozpina co chwilę .... bo tak mu dobrze służą. Unikam rozkoszy jeżdżenia w Polsce i jak tylko mogę, jadę w "normalne" góry.... a narty.... jak ktoś umie jeździć to jeździ bez marudzenia wszędzie i nawet na łagodnym stoku potrafi nabrać prędkości. Według skali forum jeżdżę na poziomie 7/8, od wielu lat., po wszystkich trasach. Rozważam Cloud ten lub Progressor 800 w wersji dla kobiet. Czy mogę prosić o jakąś opinię na temat tych nart?
  4. Witam serdecznie, jeżdżę od bardzo wielu lat, zwykle minimum 2 tygodnie w sezonie. Zaczynałam dawno na nartach prostych ale obecnie jeżdżę na krawędziach. Chociaż zmiana stylu wymagała trochę pracy i konsultacji trenerskich. 160 wzrostu, 44 lata, 59 kg Kondycja obecnie raczej słaba, nadrabiam mocno techniką bo lubię sobie czasem pojechać szybko. Jak jestem na stoku to jeżdżę zwykle od 9.00 do 15.00 - w naszym ulubionym regionie wyciągi zamykają około 16.00 - 16.30 Jazda zarówno krótkim jak i długim skrętem, oczywiście lubię twarde trasy - bo kto nie lubi - ale jeżdżę po tym co jest i nie siedzę w knajpie przeczekując aż będzie lepiej, bo może nie być wcale Pomimo tego, że kocham narty zwykle sprzęt miałam dobrany dość przypadkowo i raczej ekonomicznie. Kupuję zawsze własne, gdyż sumarycznie tak wychodzi taniej biorąc pod uwagę czas spędzany na nartach. Jeżdżę po wszystkich trasach, ale już mi się zaczyna nie chcieć męczyć na muldach chociaż nadal się zdarza jazda ciut poza trasą. Dzieci coraz starsze i zawsze mnie na coś namówią. Z jazdą na tyczkach radzę sobie średnio, chociaż lubię trasy gigantowe. Z przerażeniem odkryłam, że zgodnie ze skalą forum pasuję do poziomu 7 a może pogranicza 7 i 8 - to tak wysoko.... Po raz pierwszy myślę o nartach, które nie byłyby kompromisem czy przypadkiem. Z drugiej strony już nie mam tyle poweru, siły i kondycji więc pogodziłam się z myślą, że postępów już się nie ma co spodziewać zatem biorę pod uwagę narty dedykowane dla kobiet. Myślałam o Atomic Cloud 10 - 151cm lub Fischer 800 W (F18) - 156 cm. Czy taki wybór uważacie za odpowiedni? Może któraś z Pań na forum ma doświadczenia z takimi nartami?
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...