Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'zamek w iłży' .
-
No tak... ...od dawna zazdroszczę wam Chłopaki wypraw skiturowych. W drodze na trening do Szwajcarii Bałtowskiej zrodził się w mojej głowie chytry plan Śniegu nawaliło ponad 30 centymetrów - piękna zima dookoła, dlaczego nie? Postanowiłem zadebiutować na turach. Pojeździłem dwie godzinki po trasach, zapakowałem narty do auta i przeniosłem się pod zamek. Zaparkowałem tuż przy ulicy: Ponieważ nie posiadam fok, nie mam również plecaka do którego mógłbym przymocować narty - to biorę pokrowiec z nartami na ramię i ruszam. Schody całe zasypane i jak miałbym umiejętności takie jak rasowy freerider - to spokojnie mógłbym zjechać częściowo w puchu, częściowo na poręczach Pnę się w górę... Idę, idę i myślę sobie, że @johnny_narciarz gdyby był u mnie - to podłączyłby się pod tę wyprawę. Wychodzę powoli ponad linię lasu i pojawiają się fragmenty przedzamcza... Robię krótką przerwę Jak widać warunki do turowania dzisiaj w mojej okolicy - cudowne! Spoglądając w stronę lasu, to spokojnie @gregor_g4, @aklim, @MarioJ, @marionen a nawet sam @JurekByd, czy @Wujot wykonali by tutaj kilka skrętów Tylko mając w pamięci kłopoty ze zdrowiem @Góral spod Skrzycznego nie wymieniłem, naszego Przyjaciela ze Szczyrku - nad powyższym zdjęciem Coraz piękniej - żywego luda nie widać, a ja nadal turuję dzielnie... ...krótka modlitwa bym nie zginął gdzieś w zamieci śnieżnej. Mimo tego, że godzina już dość późna, mróz jest siarczysty, pada nadal z nieba białymi płatkami, ja jestem dzielny i prę do przodu. W tej średniowiecznej głuszy pojawiają się znienacka również oznaki cywilizacji. Jest wąsko, puchu sporo... ...ale łapacze lawin czuwają, by okoliczni mieszkańcy nie zostali przysypani zwałami śniegu. Turuję i dumam... ...czy @Piotr_67 już w Polsce, czy może się zgubił gdzieś pośród tych zawiei, na które napotkał pod Wiedniem? Tak dumając powoli zbliżam się do celu mojej wędrówki. Okolica zacna: Odsapnąłem i kluczę dalej pośród tych starożytnych skał. Śniegu jest tak dużo, że po założeniu nart na nogi, one giną w puchu Podziwiam okoliczne krajobrazy, przyjmuję do wiadomości informacje... Zbliżając się do centralnego punktu mojej wędrówki - robię pamiątkowe zdjęcie Ponieważ nie zabieram ze sobą butów narciarskich obmyślam plan zjazdu. A co tam? Przecież moje "traktorowate" Merele idealnie się nadadzą! Zakładam pierwszy ślad i niestety kończy się to glebą - śmieję się w głos po tym upadku! Cóż - pierwsze koty za płoty. Próbuję drugi raz: Jest sukces! Udaje się zjechać. Podchodzę, ustawiam aparat na statywie i filmuję trzeci zjazd Jak skończę niniejszą relację - to zabieram się za montaż klipu z tego wydarzenia @artix, wiem, że zazdrościsz mi tych dziewiczych zjazdów Eksploruję dalej. Moim oczom ukazuje się stara piwniczka... ciekawe, czy tam jakiś grzaniec jest przechowywany? Spoglądam na fosę i się zastanawiam - mamy na forum podróżnika, narciarza, @marcinn - wiem, że jeździłeś w różnych stronach świata... ale mam pytanie? Czy jeździłeś free w fosie iłżeckiego zamku? Pewnie nie No, a tak zawiłe, wąskie i techniczne zjazdy po zakamarkach warowni, mógłby tylko @Mitek zaliczyć poprawnym śmigiem No i jest! Dziedziniec: Z niego widok na szczyt i mój cel. Wchodzić tam, skakać z samej góry? Nieee jednak puchu jest zdecydowanie za mało. Krótka przerwa, obcowanie z historią i... ...zawracam. W drodze powrotnej podziwiam okoliczne miasteczko: Nie Nie jest tak stromo jak się wydawało przy podejściu - daje radę bezpiecznie podążać, do auta. Kończę ten swój skiturowy debiut Myślę, że wszyscy wymienieni wyżej jesteście ze mnie dumni... ...mam nadzieję, że @JC, @leitner @Bumer wraz z @expat są zaskoczeni z mojego wyboru terenu narciarskiego na ten debiut Przebyty dystans 1,04 kilometra, przewyższenie 31 metrów, czas 0:34:33, maksymalna prędkość 27 km/h Pięknie!!! Jestem z siebie dumny!!! marboru
- 26 odpowiedzi
-
- 21
-
- skitury
- zamek w iłży
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami: