1970 Napisano 23 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 2010 (edytowane) Parę słów o nartach Duel. To, że byłem już na nartach w tym roku to napisałem (780 km do raju). Ale na czym jeździłem to jeszcze nic o tym nie wspomniałem. Zabrałem ze sobą tylko dwie pary nart bo reszta rozjechała mi się na testy w różne strony. W niedzielę 10.01.10 bardzo wczesną porą pobódka itd. Na stoku o 9h. Miny mamy kwaśne bo pogoda najgorsza z możliwych. Mgła, cholerna mgła. A przecież zapłaciłem za karnet! Za mało?, że na stoku jest mgła!:eek: Na górze obowiązkowa krótka rozgrzewka ostatnie wyregulowanie zapięcia butów i w drogę to znaczy w dół niebiesko czerwoną trasą do Leogangu. Ach ten pierwszy dzień! Nie dość, że mgła to człowiek nieporadny na tych nartach jak dziecko.:eek: Ogólnie w tym dniu zrobiliśmy tylko 16km ze względu na panujące warunki atmosferyczne-mgła! Poniedziałek zapowiada się dużo lepiej. O słońcu możemy zapomnieć ale jest typowa pogoda narciarska – pochmurnie i zimno. Trasy są przygotowane. No i dzisiaj dałem sobie popalić. Goniłem jak wściekły a miałem ubrane narty Duel X-Round 166, R 14m, talia 116-65-100. http://www.skionline.pl/sprzet/?co=kolekcje_narty&id_grupy=2918&id_modelu=4035 Ach jak dobrze, że mam dzisiaj te narty na nogach. Stok przygotowany idealnie przez ratrak, twardy, gładki jak ja po porannym goleniu a krawędzie nart świetnie trzymają na trasie. Zabawa na całego. Pierwszy, drugi, trzeci, czwarty zjazd na półgwizdka. Przy piątym dałem ostro w dół a potem zasłużona przerwa na posiłek. Po posiłku od nowa aż do 16h co w tym dniu dało mi wynik 35 km na nartach. Co do nart to miałem okazję już wcześniej na nich pojeździć ale teraz przez cztery pełne dni miałem je na nogach. Od wtorku do końca pobytu miałem ulubioną pogodę narciarzy czyli słońce lekki mróz około -5 stopni, dobrze przygotowane trasy i duży banan na twarzy. To lubię najbardziej! Wniosek dla mnie jest jeden. Te narty dają mi ogromną radość z jazdy bo na twardym przygotowanym stoku są bardzo stabilne i skrętne ze względu na swój promień skrętu R14m. Jak je dociskałem to bardzo fajnie bez najmniejszej nerwowości wycinały łuki, szybko przechodząc z krawędzi na krawędź a gdy trochę odpuszczałem i chciałem pojechać dłuższym spokojniejszym łukiem narta nie klepała, nie myszkowała była cały czas pod moją kontrolą. Dawała mi mnóstwo radości z jazdy bo uważam ją za nartę bardzo uniwersalną. Nic nie straciła na swoich właściwościach gdy trasy były już rozjeżdżone przez innych narciarzy. Można na niej czuć się pewnie we wszystkich warunkach dzięki swojej sandwiczowej budowie i odpowiedniej twardości. Bardzo szybko narciarz na stoku zaprzyjaźnia się z tą nartą i ma maksimum satysfakcji z jazdy na nartach bez względu na panujące warunki. Co do grafiki to jak dla mnie jedne z ładniejszych nart w tym sezonie ale to już jest oczywiście sprawa gustu każdego z nas itd. Edytowane 24 Styczeń 2010 przez Robert Janus 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 23 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 2010 Wszystko fajnie, dziękuję Ci za ładny opis, ale powiedz gdzie zdjęcia z testu, gdzie filmik:rolleyes:, tak to powinno wyglądać, w ogóle gdzie zdjęcia w wyjazdu w innym temacie Po posiłku od nowa aż do 16h co w tym dniu dało mi wynik 35 km na nartach. Robert, moja 8 letnia córka się z Ciebie śmieje że zmarnowałeś wyjazd, ale ona ma dużo siły bo śniadanie je 1,5 godziny(1 bułka). Nowy rok tak świętowała: http://www.skiline.cc/skiing_day/v9bb3c85tj?cid=65031 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1970 Napisano 23 Styczeń 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 2010 (edytowane) Wszystko fajnie, dziękuję Ci za ładny opis, ale powiedz gdzie zdjęcia z testu, gdzie filmik:rolleyes:, tak to powinno wyglądać, w ogóle gdzie zdjęcia w wyjazdu w innym temacieRobert, moja 8 letnia córka się z Ciebie śmieje że zmarnowałeś wyjazd, ale ona ma dużo siły bo śniadanie je 1,5 godziny(1 bułka). Nowy rok tak świętowała: http://www.skiline.cc/skiing_day/v9bb3c85tj?cid=65031 To mi teraz dołożyłeś z tą twoją córka. :)Ale w moim wieku i z moim kolanem to i tak sukces w km. Co do zdjęć i filmu jest mały problem bo jakość jest taka sobie.Ale postaram się coś wysupłać i wstawić. Edytowane 23 Styczeń 2010 przez Robert Janus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.