Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

wspomnień czar -czyli na ratunek "Starej Miziowej"


gryżli

Rekomendowane odpowiedzi

Czas ucieka robić coś trza...więc piszemy list, który roześlemy gdzie trza a do listu tego żeby wiedzieli ci co nie widzieli dołączymy posty zamieszczone poniżej a zawierające ...po prostu dobre czy złe chwile jakie udało sie tam przeżyć nam wszystkim którzy korzystaliśmy z gościny "Starego Schroniska na Miziowej". Co Wy na to?

Jeśli czujecie że możecie coś napisać napiszcie to tutaj w formie jakiej chcecie tylko bez odnośników do tych co chcą je zamknąć tak żeby dało się to w całości zacytować/wydrukować!:) Będzie to najlepsze umotywowanie wniosku o nie zamykanie tego schroniska który sklece jak się skontaktuje z najbardziej zainteresowanymi, a który tu niezwłocznie zamieszczę a pod tym wszystkim będą podpisy które teraz są zbierane właśnie tam...na Miziowej.

Jeśli to ma wypalić......to nie oszczędzajcie się i walcie od siebie! tak jak to nieraz widziałem/czytałem na tym forum.

Może kiedyś bedzie z tego jaka księga pamiątkowa. ;)

oki dajcie czadu, a ty Bobic sprzedaj tu jeszcze namiary na MIZIOWĄ i pisz, pisz pisz co wiesz to ty dałeś w końcu cynk o wszystkim więc nie cichnij!

jeśli ktoś ma lepszy pomysł to niech go wrzuca na forum zaraz!

pozdro..!

gryźli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wspomnień czar -czyli na ratunek "Starej Miziowej"

Ja mogę tylko powiedzieć że Hala Miziowa jest moją "narciarską matką chrzestną". To było chyba w 1986, miałem wtedy 10 lat i ojciec po raz pierwszy zabrał mnie na narty. W schronisku na HM płakałem z bólu bo nogi mi krwawiły od butów - to były stare skórzane narciary pożyczone gdzieś niewiadomo gdzie. Ale warto było. Pokochałem narty i kocham je do dziś. Zamnknięciu Starego Schroniska na Miziowej mówię stanowcze - NIE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wspomnień czar -czyli na ratunek "Starej Miziowej"

rok 1989 2 tygodnie w korbielowie, do południa z mamą na kuligówce a potem :))) w czasie gdy uczestnicy wczasów pracowniczych - mieszkańcy Wielkich Domów Wczasowych szli na obiad o godzinie 13, my w 5 minut na samą górę :D - i tu zaliczyłam 1 glebę na orczyku. schronisko - na początek pokonać trzeba ciemny korytarz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...