Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Absurdalne prawo - bariery hamujące rozwój stacji turystyczno-narciarskich w Polsce –


Slash0r

Rekomendowane odpowiedzi

Bariery hamujące rozwój stacji turystyczno-narciarskich w Polsce – regulacje prawne

I. Prawo ochrony środowiska w procesie inwestycyjno-budowlanym

Wpływ regulacji z zakresu prawa ochrony środowiska na sprawność i koszty procesu inwestycyjnego najlepiej zobrazować na przykładzie dwóch przedsięwzięć:

1. modernizacji Kolei Linowej na Kasprowy Wierch;

2. budowy ośrodka narciarskiego w Tatrzańskiej Łomnicy na Słowacji.

Obydwie inwestycje realizowane były/są na obszarze o podobnych wartościach przyrodniczych, w obrębie parków narodowych. W stosunku do każdej z nich obowiązują identyczne normy prawa Unii Europejskiej.

Zasadnicza różnica polega na tym, iż wpływ na środowisko pierwszej z nich, która jest tylko modernizacją już istniejącego urządzenia, i której zdolność przewozowa wynosi maksymalnie 360 osób/godzinę, jest nieporównywalnie mniejszy niż drugiej, której przepustowość docelowo ma wynosić 8000-9000 osób/godzinę. Dlaczego zatem procesy administracyjne dotyczące pierwszej kolei trwały 12 lat i po dziś dzień nie są zakończone, podczas gdy budowa ośrodka w Łomnicy mogła rozpocząć się już w 3-4 lata od powstania projektu? Jedną z podstawowych przyczyn jest z pewnością polskie prawo.

Od dłuższego czasu, a w szczególności od chwili wejścia Polski do Unii Europejskiej, uzyskanie wszystkich wymaganych prawem decyzji, uzgodnień i opinii z zakresu ochrony środowiska jest procesem niezwykle uciążliwym, znacząco wydłużającym realizację inwestycji. Niestety polski ustawodawca zamiast proces ten maksymalnie uprościć, co jest możliwe w granicach prawa wspólnotowego, wprowadza kolejne regulacje prawne, przynoszące efekt odwrotny. Najlepszym przykładem takiego działania jest obowiązująca od 15 listopada 2008 r. Ustawa z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko. Poniżej przedstawiono najważniejsze zmiany, wprowadzone przedmiotową ustawą, które spowodują wydłużenie i wzrost kosztów procedur zmierzających do wydania zezwolenia na budowę infrastruktury turystyczno-narciarskiej.

Procedura podwójnej oceny

Dotychczas ocena oddziaływania danego zamierzenia budowlanego na środowisko dokonywana była w ramach postępowania w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia. Po uzyskaniu tej decyzji, „sprawy środowiskowe” były już zamknięte. To niestety uległo zmianie. Zgodnie z nową ustawą istnieje ryzyko, iż w ramach procedury uzyskiwania decyzji o pozwoleniu na budowę konieczne będzie przeprowadzenie oceny oddziaływania po raz kolejny, ze wszystkimi tego konsekwencjami, jak np. obowiązkiem sporządzenia drugiego raportu środowiskowego, udziałem organizacji ekologicznych, itd. Stanie się to w następujących sytuacjach:

- w wypadku, gdy obowiązek taki zostanie nałożony w decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach (na podstawie postanowienia regionalnego dyrektora ochrony środowiska – nowego organu administracyjnego, o którym mowa poniżej), przy czym przesłanki dopuszczające możliwość takiego rozstrzygnięcia są na tyle ogólne, iż nigdy nie będziemy mieli gwarancji, że uda się uniknąć przeprowadzenia kolejnej oceny lub

- jeśli organ właściwy do wydania decyzji o pozwoleniu na budowę stwierdzi, że we wniosku o wydanie tej decyzji zostały dokonane zmiany w stosunku do wymagań określonych w decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach lub

- na wniosek inwestora.

We wszystkich opisanych powyżej przypadkach ocena oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko będzie przeprowadzana przez nowy organ administracyjny, który został powołany na podstawie ustawy z dnia 15 listopada 2008 r. – regionalnego dyrektora ochrony środowiska (zwanego dalej RDOŚ). Spowoduje to, iż inwestycję, pod względem spełniania wymogów środowiskowych, będą oceniać dwa różne podmioty (wójt, burmistrz lub prezydent oraz RDOŚ) a nie – jak dotychczas – jeden.

Zmiany w prawie budowlanym

Zasadnicze i niekorzystne dla inwestorów zmiany pojawiły się w Ustawie z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane. Po pierwsze, od 15 listopada 2008 r. wszystkie przedsięwzięcia mogące znacząco oddziaływać na środowisko lub obszar „Natura 2000” (w tym budowa wyciągów i kolei linowych oraz tras narciarskich) będą musiały uzyskać pozwolenie na budowę. Ma to szczególne znaczenie dla zamierzeń budowlanych, do wykonania których do tej pory wystarczyło tylko zgłoszenie właściwemu organowi. Teraz, jeśli planowana inwestycja znajduje się w obszernym katalogu przedsięwzięć mogących wpływać na środowisko (zawsze lub tylko potencjalnie), wymienionych w rozporządzeniu, samo zgłoszenie już nie wystarczy. Konieczne będzie wystąpienie z wnioskiem o wydanie pozwolenia na budowę.

Po drugie, poszerzeniu ulegnie krąg stron postępowania w sprawie decyzji o pozwoleniu na budowę, który do tej pory ograniczony był do inwestora oraz właścicieli, użytkowników wieczystych oraz zarządców nieruchomości znajdujących się w obszarze oddziaływania obiektu. Od dnia wejścia w życie nowej ustawy w przypadku, gdy w ramach postępowania o wydanie tego pozwolenia będzie przeprowadzana ocena oddziaływania na środowisko, uprawnienia strony będą przysługiwały również organizacjom ekologicznym, które zgłoszą chęć udziału w tym postępowaniu. Pojawienie się ich w postępowaniu budowlanym powoduje jego nieprzewidywalne przedłużenie, co często jest celem samym w sobie dla takich organizacji.

Zwiększenie uprawnień organizacji ekologicznych

Najważniejszą zmianą w tym zakresie jest omówiona powyżej możliwość przyłączenia się przedmiotowych organizacji do postępowania w sprawie o udzielenie pozwolenia na budowę. Oznacza to, że ekolodzy będą mogli brać udział we wszystkich postępowaniach poprzedzających realizację inwestycji – począwszy od decyzji WZiZT, przez decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach, skończywszy na pozwoleniu na budowę. Ponadto znacznie zwiększone zostały ich uprawnienia w zakresie drugiego z wymienionych powyżej postępowań. W szczególności usunięto istniejące dotychczas ograniczenie, polegające na tym, iż organizacje ekologiczne mogły zgłaszać się do postępowania wyłącznie w okresie 21 dni przewidzianym na składanie uwag i wniosków. Zniesiono także wymóg uzasadniania chęci udziału w postępowaniu miejscem działania. Ponadto, do złożenia odwołania czy też skargi na decyzję nie jest wymagane, by organizacja uczestniczyła we wcześniejszych etapach postępowania.

Wprowadzając omówione powyżej regulacje, polski ustawodawca tłumaczył się – nie po raz pierwszy – koniecznością dostosowania polskich przepisów do prawa Unii Europejskiej. Tymczasem, w rzeczywistości wiele wprowadzanych „pod tym tytułem” zmian nie znajduje uzasadnienia w prawie wspólnotowym, a w bardzo wielu wypadkach przepisy polskie są znacznie bardzie rygorystyczne (np. niektóre przedsięwzięcia, jak mniejsze wyciągi i trasy narciarskie mogłyby być, jak to jest chociażby w Austrii, całkowicie zwolnione z procedury oceny oddziaływania na środowisko). Aby uzmysłowić, jak nasze władze rozumieją regulacje europejskie oraz przedstawić „logikę”, warto posłużyć się przykładem. Komisja Europejska podniosła przeciwko władzom polskim zarzut, iż po wprowadzeniu w 2005 r. instytucji decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia i odrębnego postępowania w tym zakresie (co oczywiście było uzasadniane wymogami UE), polskie prawo stało się jeszcze bardziej niezgodne z dyrektywami wspólnotowymi. Pojawiły się bowiem dwie decyzje warunkujące możliwość rozpoczęcia budowy, tj. decyzja środowiskowa i decyzja końcowa, zezwalająca ostatecznie na realizację inwestycji (najczęściej jest to pozwolenie na budowę), z których każda wchodzi w zakres pojawiającej się w prawie europejskim definicji „zezwolenia na inwestycję”, przy czym tylko w postępowaniu poprzedzającym jedną z nich przeprowadzana jest ocena oddziaływania na środowisko. Tymczasem wymagania określone w dyrektywie w odniesieniu do „zezwolenia na inwestycję” muszą być, zdaniem Komisji, spełnione na etapie każdej decyzji mieszczącej się w ww. definicji, jeśli państwo członkowskie decyduje się na wprowadzenie takiego podziału. Zamiast zatem zlikwidować krytykowaną decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach i ograniczyć się do wprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko do postępowania o udzielenie pozwolenia na budowę, Polski ustawodawca zdecydował się na „procedurę podwójnej oceny” w wypadku obydwu ww. decyzji.

II. Brak regulacji prawnej, umożliwiającej dostęp do terenów o znacznej wartości rekreacyjno-turystycznej

Powszechnie znany (...)

więcej http://www.resortnarciarski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=795&Itemid=33

Warto przeczytać, jest wszystko opisane, również ze zbyt dużymi uprawnieniami ekoi....

za: www.resortnarciarski.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months later...

Firmy zbudują tory lub wyciągi narciarskie na prywatnym terenie, nawet bez zgody właściciela gruntu.

Rada Ministrów zajmie się jutro nowelizacją kodeksu cywilnego. Dokument został przygotowany przez resort sprawiedliwości.

Ministerstwo chce zmienić prawo w taki sposób, by pozwalało kłaść tory na prywatnych działkach, bez konieczności ich wykupu. W uproszczeniu zadziała to tak, że jeśli właściciel terenu nie zgodzi się sprzedać ziemi pod inwestycję, to przedsiębiorca będzie mógł pójść do sądu. Ten natomiast ustanowi na działce tzw. służebność i budowa się rozpocznie.

Właściciel dostanie wówczas rekompensatę. Nowelizacja nie precyzuje jednak, w jaki sposób wyliczyć jej wysokość. Zapewne pod uwagę weźmie się obniżenie wartości ziemi czy ewentualne straty, jakie prywaciarz poniesie.

Zyskają narciarze i mieszkańcy miast

Odświeżone przepisy pozwolą nie tylko na ustanawianie służebności pod tory kolejowe. Będzie to możliwe również w odniesieniu do torów tramwajowych, trakcji trolejbusowych czy urządzeń transportu linowego. Pod tym ostatnim pojęciem kryją się krzesełkowe czy kabinowe wyciągi narciarskie.

Nowela pozwoli na służebność w odniesieniu do:

Urządzeń służących do doprowadzania lub odprowadzania płynów, pary, gazów, energii elektrycznej, urządzeń infrastruktury telekomunikacyjnej, a także urządzeń przeznaczonych do prowadzenia ruchu kolejowego, urządzeń

tras tramwajowych, transportu linowego, linii trolejbusowych oraz innych podobnych, które nie należą do części składowych nieruchomości, jeżeli wchodzą w skład przedsiębiorstwa (nowe brzmienie art. 49. § 1 kodeksu cywilnego).

W projektowanym przepisie wymieniono urządzenia infrastruktury telekomunikacyjnej

Chodzi tutaj w szczególności o linie, kanalizacje kablowe, słupy, wieże, maszty oraz różne przewody. Przez urządzenia do prowadzenia ruchu kolejowego należy natomiast rozumieć tory (szyny), sygnalizatory, sieć trakcyjną, zwrotnice, sygnałowe trasy kablowe, sieć światłowodów czy kabli teletechnicznych.

Według ministerstwa zastosowanie art. 49 § 1 k.c. do urządzeń infrastruktury telekomunikacyjnej, urządzeń przeznaczonych do prowadzenia ruchu kolejowego, urządzeń transportu linowego i linii trolejbusowych jest konieczne, ponieważ z reguły są one postawione na terenach, które nie należą do przedsiębiorcy.

Nowela rozstrzyga również, co stanie się z urządzeniami wymienionymi we wspomnianym przepisie, które będą istniały w dniu wejścia ustawy w życie. Jeśli przedsiębiorca zbudował je za własne pieniądze, to przejdą na jego własność. Gdy koszty poniosła inna osoba, to firma będzie mogła je odkupić.

Przypominamy, że służebność nie jest niczym nowym w polskim prawie. Już od kilku lat ułatwia budowę gazociągów, wodociągów, rur kanalizacyjnych czy linii wysokiego napięcia. Dla firm jest to rozwiązanie tańsze niż wykup prywatnego gruntu.

Nowelizacja kodeksu cywilnego, po przyjęciu przez Radę Ministrów, trafi pod obrady Sejmu. Zmiany mają wejść w życie po upływie 30 dni od publikacji w Dzienniku Ustaw.

za e-prawnik.pl

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:biggrin:

Moze kiedys ktos uciszy krzykaczy z prywatnych gruntow :)

Wszystko fajnie jak to Nas bezpośrednio nie dotyczy,gorzej jak w przyszłości będą chcieli Ci na działce położyć tory szybkiej kolei lub slup wysokiego napięcia w oczku wodnym:wink:-tym bardziej,że najmniej w tej ustawie jest o pieniądzach:tongue:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malo o pieniadzach, racja Darku:) Nam wydaje sie ze wszystko super i pieknie, a rzeczywiscie jesli popatrzec ze strony wlasciciela gruntu to raczej wiekszosci z nas nie spodobalo by sie to. Politycy nie moga zawalic sprawy i zapewne powinni sie wzorowac na istniejacej juz ustawie i jedynie rozszerzyc ja o nowe formy jakie moga byc pod nia podciagniete. Nie slyszy sie jakos ze komus wykopali gazociag przez srodek podjazdu, z czego mozna wnioskowac, ze ustawa ta nie ma wiekszych luk:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:biggrin:

Wszystko fajnie jak to Nas bezpośrednio nie dotyczy,gorzej jak w przyszłości będą chcieli Ci na działce położyć tory szybkiej kolei lub slup wysokiego napięcia w oczku wodnym:wink:-tym bardziej,że najmniej w tej ustawie jest o pieniądzach:tongue:

Oczywiscie masz racje, tu mamy kolejny problem , to jest Polska ! Ziemie zabrac za grosz ! Brzmialy by tajne , wewnetrzne dyrektywy wladzy .

Choc na razie tak nie jest , wiec gdybamy i wladzy oczerniac nie nalezy :)

Ale takie Zakopane za pieniadze ktore turysci zostawili tam ostatnie 20 lat , powinno wybudowac autostrade do Gdanska !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...