Szczotki do ślizgów typu "combi" np. miedź/nylon

[pike22]

Witam.

Czy ktoś z forowiczów ma doświadczenia praktyczne z tego typu szczotkami i może przekazać swoją opinię o walorach użytkowych tego typu szczotek w odniesieniu do nart zjazdowych.

Czy dobrze rozumiem, że z uwagi na zastosowane dwa rodzaje włosia, trzeba trzymać szczotkę pod kątem w stosunku do płaszczyzny ślizgu - w zależności jakim włosiem chcemy pracować?

Kompletuję swój pierwszy zestaw startowy do smarowania ślizgów na gorąco i rozważam zakup czegoś takiego (konkretnie mam na oku szczotkę TOKO Combi - miedź/nylon).

Zdaje sobie sprawę, że te duże modele szczotek mogą być wydajniejsze, wygodniejsze i szybsze w obsłudze, ale chodzi mi o zminimalizowanie kosztów narzędzi/akcesoriów. W praktyce wygląda to u mnie tak - dwie pary nart i rekreacyjna jazda.

Dziękuję i pozdrawiam - Adrian @pike

[Lukaszo86]

Szczotka Toko Combi to w połowie miedziana i w połowie nylonowa. Miedzianą częścią czyścisz ślizg przed smarowaniem a nylonową po smarowaniu. Szczotka typu combi o której wspomniałeś jest przeznaczona przede wszystkim dla nart biegowych, ponieważ biegówki są prawie dwukrotnie węższe i z powodzeniem można "podzielić" szczotkę na pół. W przypadku nart zjazdowych ta szczotka może być stosowana, ale zdecydowanie utrudnia życie serwisantowi. Lepiej kupić 2 szczotki ale całe. Możesz także zastąpić szczotkę miedzianą zmywaczem Toko HC3 Waxremover, którym chemicznie przeczyścisz ślizg ze starego smaru i brudu.

[kamo]

jak jest cos do wszystkiego to jest do niczego znacie to powiedzenie ?

ja polecam zakup dobrej szczotki miedzianej a nylonowa twardą jakąkolwiek najtańsza.