Raceman Napisano 3 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 3 Listopad 2005 Chcesz kupić Head`a - puknij się w head`a !!! Heli popatrz na opis Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Heli Napisano 3 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 3 Listopad 2005 Chcesz kupić Head`a - puknij się w head`a !!! Jest ze 3 strony wstecz - znalzałem i... ... no i się zapieniłem - jakiś człowiek znów tam zarzuca kłamstwo zachowując psudokulturę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Heli Napisano 3 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 3 Listopad 2005 Chcesz kupić Head`a - puknij się w head`a !!! )))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Nie weim czy uwierzysz, ale ja sie na tym forum nie rejestrowałem Z opisami to długa historia... bardzo długa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KazP Napisano 3 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 3 Listopad 2005 Chcesz kupić Head`a - puknij się w head`a !!! Sławek masz rację. Nie wiedzą jak dbać o klienta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shurek Napisano 17 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 17 Listopad 2005 Chcesz kupić Head`a - puknij się w head`a !!! hmm.. mialem sie nigdy nie zapisywac na to forum czytajac tw wszytz-kie bzdury i gorzkie zale pomieszane z chamstwem... ale zawsze jest jaks granica...wiec... co do head-ludzie i ludziska zawsze beda preferowac jakies firmy..i maja do tego swoje swiete prawo...bo to ich problem na czym i w czym jezdza ale...co do head i firmy sport-elite.. mialem dwa razy do czynienia z ww firma head... 1)madonna di campiglio-zorganizowalismy wyjazd na deski-lacznie z ich testowniem..narty roznych firm:jedne byly troche lepsze inne troche gorsze i...jedynymi o ktore sie poklocilismy to byly slalomki head-a(zwykle nie serwiswki-do wiad. super "forumowych"ekspertow )...kazdy kto mial je nogach chociaz chwile wypieprz....(przepraszam za slownictwo) je byle dalej...i gdyby nie to ze musilismy je pozniej oddac....to kazdy z nas wolal by wrocic gondola niz na nich zjechac..... 2)ustrzyki-jeden przejazd na tyczkach-polamane noski. i niech tam bedzie head-owi ze narty sluza do jezdzenia (obu tylko nie za duzo....i najlepiej po oslich laczkach)po sniegu nie po przeszkodach na stoku(tyczki) ...ale zadzwonilem do s-elite z prosba i pytaniem czy to normalne by w nartach za blisko 2 tys zl(jeszcze na gwarancjji) po jednym przejezdzie odpadalo wszystko co moze odpasc?..i czy mimo wsztko bedzie problemem przyslanie mi tych glupich cholernych noskow-..(chcialem za nie zaplacic..) i co?-skonczylo sie na paru tel(oczywiscie ja dzwonilem..mimo ,ze to oni mieli si odezwac) z goracymi zapewnieniami ze wszytko bedzie ok..i wszytko bedzie zalatwione (rozmawialem tam chyba ze wszytkimi-wlaczni e z ich szefem-podobno)...do dnia dzisiejszego-cisza..wiec konkluzja:z daleka od tego zlomu....pozdrowienia dla mateo-z ktorym zgadzam sie w calej rozciaglosci... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi