mattttam Napisano 29 Styczeń 2007 Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2007 Drodzy narciarze, przestrzegam przed lokalem w Krynicy, który zwie się Karczma Biesiadna. Podczas ostatniego weekendu próbowałem ze znajomymi coś zjeść w tym przybytku. W progu "powitał" nas właściciel (we własnej osobie), napity jak wieprz słowami "wypie...". Puściłem to mimo uszu, ale to bydle zaczęło trącać dziewczyny z którymi przybyliśmy. Nie wytrzymałem i klepnąłem chama w gębę. Nie mocno, a nawet zbyt słabo. O rozwoju sytuacji nie będę zanudzał. W każdym razie zapytałem obsługę co to za zwyczaje. Oni na to "szef tak ma jak się napije". Zachęcam zatem do omijanie tego bezczelnego debila, który myśli że posiadanie prymitywnej budy (o pardon, "reseurasjii" jak sam mówi właściciel-prostak) upoważnia go do takiego traktowanie ludzi. KARCZMA BIESIADNA W KRYNICY - KWINTESENCJA CHAMSTWA. Matt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pasazer85 Napisano 29 Styczeń 2007 Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2007 Krynica (Karczma Biesiadna) i chamstwo Strasznie żal mi polakow.chcieli by robić interesy ale nie wiedzą jak sie do tego zabrać moze tym klepnięciem czegoś go nauczyłeś?a moze to zwykły wieśniak ktory myślał ze jest na wiejskiej imprezie z okazji 100lecia OSP:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi