burass Napisano 10 Styczeń 2003 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2003 Podsumowując... Oto moja propozycja na bezpieczne stoki... Misiu wali w ryja wszystkich stokowych kamikadze... Bobic zarzyna krawędziami resztę przeszkadzaczy... Muzin łamie nogi dzieciom jeżdżącym od bandy do bandy... Pozostałym odkręcamy wiązania i łamiemy deski... Zostaje kilkudziesięciu narciarzy w Polsce... Nie ma kolejek... Świeci słońce... Śnieg zmrożony... Stoki przygotowane aż miło... Trasy puste... Jest pięknie... ech... Tylko czegoś jednak brakuje... )))))))))))) Pozdrawiam burass PS. Ciekawe tylko czy Misiu walił by w ryja jakby w niego wjechał np. taki Gołota... hmm... I cały misterny plan w p... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Winnetou Napisano 10 Styczeń 2003 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2003 podsumowując... dać w ryja... Gołota nie jeździ na nartach ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pearl Napisano 10 Styczeń 2003 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2003 podsumowując... dać w ryja... Ale golotopodobni owszem...poza tym po co sie bic:)? nerwy schowac do kieszeni i delektowac sie jazda(jesli snieg i przygotowanie trasy na to pozwoli:)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JJK Napisano 10 Styczeń 2003 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2003 podsumowując... dać w ryja... Byli tacy co twierdzili, ze Golota nie stoczy juz zadnej walki, i co? Spytaj sie tego goscia spod hotelu w Sopocie... Pozdro J. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muzin Napisano 11 Styczeń 2003 Zgłoszenie Share Napisano 11 Styczeń 2003 podsumowując... dać w ryja... ślizgał się chłopak ślizgał ale jak na razie tylko na ringu!!!...i nawet kilka razy porzadnie się poślizgnął...!!! )))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
haan Napisano 11 Styczeń 2003 Zgłoszenie Share Napisano 11 Styczeń 2003 podsumowując... dać w ryja... witam, wiekszosc z Was mowi o bezpieczenistwie na stokach... I przypuszczam, ze wiekszosc z Was jest instruktorami, czy chociażby pomocnikami instruktora... a wiec mam do Was jedno krótkie pytanie: Czy Wy jako instruktorzy mówicie swoim uczniom o zasadach bezpeczenstwa na stokach??? Odpowiedzcie sobie w pierwszej kolejności na to pytanie, a potem przejdźcie do innych rozwiazań... z narciarskim A* Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ignacy Napisano 11 Styczeń 2003 Zgłoszenie Share Napisano 11 Styczeń 2003 podsumowując... dać w ryja... Golota Golotą, a tamten gosc to bylo dopiero ziolko pozdro P. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ronin Napisano 11 Styczeń 2003 Zgłoszenie Share Napisano 11 Styczeń 2003 podsumowując... dać w ryja... Nir tylko mówie, ale robie z tego _pisemne_ egzaminy plus wyrywkowa kontrola na stoku.Poważnie. Dzieciaki traktują to poważnie i nie miałem jeszcze odzewu typu:,, jezuu, ale znowu nudy`` . Oczywiscie wszystko zależy od tego jak tą sprawę zaczniesz przedstawiać - nie może to być dla nich następna nudna lekcja w szkole. Na razie mi i moim kolegom to wychodzi i będziemy to robić dalej, choć zdajemy sobie sprawę, iż jesteśmy nielicznymi w tym co robimy. Jest tu jeszce sprawa, iż możemy to robić bo nasza praca polega w dużej mierze na długim kontakcie z dziecmi (młodzieżą), gdzie czas daje nam możliwość mówienia o czymś takim jak kodeks FIS, a nie wyobrażam sobie jak w czasie np. jedno czy dwu godzinnej nauki na stoku, instruktor, do którego przychodzi osoba chcąca jedźić, wykładał takiej osobie kodeks postępowania na stoku.Podstawowe, jeden czy dwa punkty to może tak, ale większść czasu spędza się na nauce techniki jazdy. Choć jak we wszystkim i tu moga być wyjątki. Pozdrawiam Robert Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość axelcarver Napisano 13 Styczeń 2003 Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2003 podsumowując... dać w ryja... odkrecic patałąhowi wiązania nim na nas ttrafi :-) heh hehe heh - ciezka rada :-) ale czekajcie - jak tylkoz ostane goprowcem i przypne blache to ja im z racji powagi i urzedu raz dwa wytłumacze - a jak nie to w ryj :-) pozdro p.s. egzamin kandydacki za rok :-) yaaroo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ronin Napisano 13 Styczeń 2003 Zgłoszenie Share Napisano 13 Styczeń 2003 podsumowując... dać w ryja... >jak tylkoz ostane goprowcem i przypne blache Teraz to już byle komu dają uprawnienia. Pozdrawiam Robert PS. ;-)))))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi