muzin

Szału nie ma -raczej płasko...

Cykl wielu imprez gdzie można byłoby złapać pkt do generalki byłby fajną zabawą .Każdy ośrodek miałby okazję do zaprezentowania swoich możliwości .Każdy startujący mógłby sobie wybrać miejsca gdzie startować np w swojej okolicy.Kto chciałby potrenować jak i podnieść swoją pozycję w rankingu jezdziłby też i dalej.Szkoda że zawody odbywaja sie w takie dni że trzeba urywać sie z roboty (ale zaraz bedzie larum ze w weekend to na turystach trzeba zarabiac a oni musza miec wszystko na tip top) Z miejsc gdzie są fajne zawody to miło wspominam Ustrzyki (slalom na Gromadzyniu ,gigant na Laworcie).Miejmy nadzieje ze w koncu ktoś realnie zacznie myślec i faktycznie promować narciarstwo lekko sportowe niż tylko własne interesy...

Bajzel widzę był,jest i nadal będzie....nic się nie zanosi na poprawę.Szkoda że taka natura polaka że trzeba napluć na swego rodaka,szczególnie gdy zaczyna dzielić się swoją wiedzą (wywyższać na forum).Zalogowałem sie bardzo dawno i zaglądam czasami ale trudno powiedzieć abym tęsknił przez takie przepychanki....

Każdy towar ma swojego klienta...

A ja myślałem że o serwisie decyduje człowiek a maszyna jest tylko dodatkiem... Nawet najlepsza maszyna będzie nic warta jeśli obsługuje ją mało doświadczony człowiek ... A w Skiteam-ie chyba rotacja serwisantów spora...

Slalomka (komórka) bardzo fajna...dynamiczna,szybka sprężynka -polecam:)

Robert ,w naszej okolicy jedyny wyciąg nart wodnych jest nad Zalewem Zemborzyckim w Lublinie.Nad Białym możesz się poślizgać za motorówką ale nie wiem ile to kosztuje ,wyciągu na pewno tam nie ma.

Wpadnij do Lublina ,masz blisko a na zalewie zemborzyckim poznasz bliżej narty wodne np na wyciągu Reland...

Windsport na Zakopiańskiej-moim zdaniem jeden z najlepszych w kraju...

Można powiedzieć że to zapomniany ośrodek jak na Francję dla rodzin z dziećmi i emerytów ale....i tak jest tam gdzie pojezdzić .Trasy są zróżnicowane ,dla każdego coś się znajdzie...bardzo ładny widokowo ośrodek,fajna trasa widokowa do hoteli...te całkiem znośne ale miasteczko baaaardzo małe...generalnie po nartach prowadzone jest życie pokojowe

Dziwne że aż w trzech miejcach Cię uciska...ile spędziłeś czasu na właściwe dobranie buta???? 5 min??? ale zakładając że wiesz co robiłeś to wstrzymaj sie jeszcze chwilę z odbarczaniem ,być może jeszcze wkładka się rozbije i ułoży.Lange to niestety specyficzne buty i żadko sie zdarza że od razu idealnie leżą.Powiem szczerze to chyba najczęściej odbarczane buty .Jeśli już faktycznie trzeba odbarczyć to skonsultuj to z serwisem gdzie będziesz to robił,być moze wystarczy jeden punkt aby poprawić resztę...polecam Windsport w Krakowie.

To narta dla dobrze jeżdzącego chłopczyka a nie " chłopa".A taka nartę tylko złamiesz przy swojej wadze i napewno nie będzie ona stabilna-za miękka. Sprzedaj i kup własciwą...nie sugeruj sie tylko "taniością"

Mierzyłaś buty Tecnica???? buty tej marki często sprawdzały się w takich przypadkach jak Twój

Nordica robiła w Dobermannach ale już sie wycofuje z tego rozwiazania w butach...

I bardzo dobrze bo dobre rzeczy trzeba promować...