tel997 Napisano 1 Marzec 2004 Zgłoszenie Share Napisano 1 Marzec 2004 Srodek buta a srodek narty? Czy przesuniecie srodka buta w stosunku do srodka narty o 1 cm do tylu ma duze znaczenie? Poniewaz wiazania sa rozstawione maksymalnie srodek ciezkosci zestawu przesuniety jest o 1 cm do tylu. Czy warto wiercic nowe dziury w deskach by to skorygowac? pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
samot Napisano 1 Marzec 2004 Zgłoszenie Share Napisano 1 Marzec 2004 Srodek buta a srodek narty? Teoretycznie to jest tak ze w srodku narty ma byc poczatek buta ( a nie srodek buta). Przesuniecie tylnego wiazania o 1 cm zwykly "smiertelnik" raczej nie odczuje( no i zalezy co za narta) pozdr. samot Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysiekk Napisano 2 Marzec 2004 Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2004 Srodek buta a srodek narty? Zapewne koledze 997 chodzi o pokrywanie się znaczków (^) osi buta i narty. Szczerze powiedziawszy też mam trochę z tym problemów. Dałem się namówić na przesunięcie wiązania do przodu o jakieś 1,5 cm. względem znaczka ^ i muszę przyznać, że narta (Fisch Worldcup SC) chodzi lepiej na twardym i ma mniejszy promień skrętu co owocuje możliwością wykonywania bardzo radykalnych wiraży, ale już na mniej zbitym śniegu ma tendencje do "wcinania się" czubami w śnieg przy zbyt mocnym naciśnięciu goleniami na języki butów. Trzeba wtedy bardzo uważać, żeby nie zaliczyć "koziołka" w przód. Na zupełnie miękkim śniegu w ogóle nie nadaje się do jazdy, tzn. da się jeździć ale okupione jest to dużym (zbyt dużym!) wysiłkiem. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Burok z Kocmyrzowa Napisano 17 Marzec 2004 Zgłoszenie Share Napisano 17 Marzec 2004 Srodek buta a srodek narty? Jeżeli będzie trochę do przodu to nic tragicznego się nie stanie -- narta będzie skrętnejsza, choć przy krótkim funie lub slalomce mogą, ale wcale nie muszą, być problemy z rownowagą. Natomiast przesunięcie do tyłu to moze byc spory problem. Może siś zdarzyć tak, że właściwie nie da się jeździć. Pozyczyłem kiedyś narty, wiązanie nie było z tych dobrych rentalowych (przesuw przód i tył). BYłem blisko 2 cm do tyłu. Tragedie, ciągłe siedzenie na tyłach, kłopoty z równowagą na bardziej wymagających odcinakch. Zatem -- trochę do przodu nie szkodzi, trochę do tyłu może byc niebezpieczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi