Dziury w nartach

[peszkod]

Zauważyliście? W niektórych fischerach ( np. u Matta i Kostelica) są na dziobach wycięte na żywca, na zbliżeniu widać włókna tworzywa ( nawet nie polakierowane) otwory o średnicy ok. 8 cm. Ciekawe co za cudowna myśl spowodowała takie działanie na szybko?

[witek52]

Swoje uwagi na ten temat zamieściłem tutaj http://www.skionline.pl/forum/showthread.php?t=6397&page=3

Jeżeli chodzi ote dziury w dziobach to ładnych parę lat temu już taki `patent` był stosowany, tyle że tylko w nartach zjazdowych. Miało to poprawić aerodynamikę narty (mniejszy opory, lepszy docisk:confused:), ale w końcu to zarzucono, jak będzie teraz, sądzę że jednak podobnie.

[Gość bobic]

Może chodzi o lepszy obieg powietrza ?

Przyjrzę się temu dokładniej.

[Gość Robalek]

Może chodzi o lepszy obieg powietrza?.

Raczej zwiększenie sztywności, choć nie wiem jakie to może mieć przełożenie:) .

Pallander takowych dziur nie miał

30 lat temu dziury w Fischerach robiono ale w zjazdowych coby mniejszy opór powietrza był ale w slalomkach to już nie ma znaczenia przecież.

P.S. Przypomina mi się swego czasu jak była moda na zakładanie plastrów na nosy u piłkarzy. Było, minęło.

pzdr

[Gość bobic]

Wg mnie sztywność odpada.

Można to zrobić odpowiednią warstwą tytanalu wewnątrz narty.

Hmmm, a to zagwozdka.

Ma ktoś foty może ?

[Boogie]

Robert jak nie to kto będzie to wiedzial musisz nam to teraz powiedziec:D tzn dowiedzieć sie i przekazać nowinke:d

teraz jest slalom na eurosporcie i no kurde maja te dziury na dziobach ale tak logicznie myślać to mniejszy opór powietrza jest bo powietrze idzie wtedy nad nartą a nie pod nią mniejszy opór lepszy docisk?? Bobic musisz sie dokładnie dowiedzieć

[peszkod]

30 lat temu dziury w Fischerach robiono ale w zjazdowych coby mniejszy opór powietrza był

pzdr

W słynnych biało-czerwonych C4;)

[Gość bobic]

Mają te dziury jak byk:

A dlaczego ?

Odpowiedz w innym poście

[Bończa]

Firmie chodzi głównie o przyciągnięcie uwagi widza - patent ten przeszedł z nart wodnych. Ma to na celu również upamiętnienie Franza Klammera i jego modelu nart; technologicznie - najlżejsze narty slalomowe.

Unforgettable: Fischer's 'hole ski'

Last but not least the designers gave the product worthy and individual looks. A straightforward design with technology in the foreground plus individuality through the two holes in the shovel. Besides the fantastic results, it was these two cut-outs in particular that have caught people's attention. This model is indeed instantly recognisable ("It's the Fischer!") and evokes memories of Franz Klammer's 'hole ski', but the accent is again on technology. The front section of the ski suffers the least stress and therefore offered the biggest potential saving in terms of overall weight. The result: the lightest slalom ski ever made.