Instruktor rekreacji - narciarstwo

[Machu]

Ciekawi mnie jakie uprawnienia nabywa się przez ten kurs? Od dawna chcę zrobić kurs ale nie wiążę z tym jakiś planów na zarobienie dużych pieniędzy hehe, sam kurs SITN-PZN jest drogi poza tym składa się z kilku etapów. Trafiłem na ofertę kursu instruktora rekreacji i zaciekawiło mnie to

[Loviisa-chan]

. Trafiłem na ofertę kursu instruktora rekreacji i zaciekawiło mnie to

Masz na myśli ten z AWF?

[Machu]

między innymi ;]

[Loviisa-chan]

Ja chcę zrobić kurs z SITN ale na razie brak kasy stoi na przeszkodzie ;/.

Jeśli chodzi o ten z AWF, to podobno:

- odpowiada on tylko stopniu pomocnika instruktora z PZN

- jeśli chciałbyś kontynuować kurs w SITN to musisz zaczynać od początku

- niektórzy nie uznają kursu z AWF

- z kolei inni polecają kurs na AWF zamiast SITN bo rzekomo ten drugi jest tak trudny, iż nawet niektórzy olimpijczycy i zawodnicy nie zdołali zdobyć tytułu instruktora.

Piszę "podobno", ponieważ tak słyszałam, ale należałoby zapytać kogoś kompetentnego o potwierdzenie tych informacji. Też jakiś czas temu dowiedziałam się o kursach na AWF i również zastanawiam się, który kurs lepszy...

Edytowane 26 Listopad 2008 przez Loviisa-chan

[parówa]

Jeżeli chodzi o poziom to tyle co PI z SITN-u. Zdać raczej nie ma problemu. Tak dla zabawy zrobiłem coś takiego na studiach, ale legitymacja leży w szufladzie. Do szkółki Cie nie przyjmą - tam trzeba papier SITN. Ja byłem dwa razy na studiach jako opiekun-instruktor (bardziej opiekun:D) na obozie narciarskim. Chyba tylko tak możesz ten kurs wykorzystać.

[cysiu]

jaka cena? i tego i tego

[Loviisa-chan]

Co do SITN to ok 380zł za 2-tygodniowy kurs na pomocnika instruktora ale to też zależy, natomiast na AWF 800zł - 1000zł (z wyjazdem)

Edytowane 26 Listopad 2008 przez Loviisa-chan

[eqiupe]

1. Instruktor Rekreacji to prawnie jedyny papier upoważniający w Polsce do uczenia innych jazdy na nartach ( poza Polską nie znaczy kompletnie nic)

2. Poziom tego szkolenia uważam jako bardzo słaby i raczej nie przygotowuje on do pracy w zawodzie instruktora, a większość szkółek narciarskich go nie honoruje ( te lepsze)

3. Instruktor SITN PZN posiada i instruktora SITN (możliwość wyrobienia legitymacji Instruktora Amatora IVSI) oraz Instruktora Rekreacji tak że prawnie może uczyć w Polsce.

4. Kurs instruktora w SITN to około 5 tygodni jazdy na nartach i szkolenie z teorii do papierów państwowych. Narciarsko rozwija ogromnie.

5. Instruktor z zasady powinien być świetnym narciarzem więc nie rozumiem dlaczego rozmawiamy czy trudno czy łatwo. Jak ktoś potrafi jeździć to zrobi go bez problemu.

Pozdrawiam!

Szymek

[Machu]

Ja o umiejętności się nie martwię, o ewentualnie zaczepienie w szkole narciarskiej również, znajomy polecił mi abym zrobił papiery a mnie przyjmie.

Jedynie martwi mnie to szkolenie i koszty, 380 zł (chociaż wydaje że więcej) za pomocnika + wyjazd na kilka dni w góry, opłacenie wyżywienia, wyciągów itp..

Później to samo na instruktora.. to jest to. Poza tym jak człowiek pracuje to jednak nie tak łatwo to pogodzić. No i w końcu nie wiem czy warto..

[Loviisa-chan]

380 zł (chociaż wydaje że więcej) za pomocnika + wyjazd na kilka dni w góry, opłacenie wyżywienia, wyciągów itp..

Pewnie, że więcej, 380zł jest za sam kurs a reszta kosztów zależy od szkółki

Więcej danych o SITN tu: http://sitn.pl/?pg=szkolenie,pis

Edytowane 26 Listopad 2008 przez Loviisa-chan

[Machu]

ok to teraz może ktoś kto ma instruktora opisze całą drogę wraz z kosztami. Chodzi mi o sitn-pzn ..

[eqiupe]

Kurs Kwalfikacyjny- ok. 400zł

Zawody regionalne- ok. 50zł

Kurs PI- ok. 800zł

Egzamin regionalny- ok. 100 zł

Kurs metodyczny- ok. 450zł

CKI sportowa część- ok. 800zł

CKI metodyka- 700zł

Legitymacja- 200zł

+ wyciągi i wyżywienie, mieszkanie na 5 tygodni

Może się wydawać dużo ale nauka kosztuje a jak ktoś coś poszkoli to odrobi to w jeden sezon ;-)

pozdrawiam

[grimper]

Wszystkie informacje znajdziesz u żródła , na www.sitn.pl , ceny rowniez.

Pomijam, ze temat poruszany byl niezliczona ilosc razy.

A w skrocie dla leniwych:

kurs kwalifikacyjny(tydzien) , zawody regionalne, kurs PI(2 tyg) , egz. regionalny, centralny kurs instruktorski(2 tyg).

Mozna zrezygnowac z kursu kwalifikacyjnego, jesli zaliczy sie zawody regionalne(gigant) na 8 pkt na 10.

[Homar]

1. Instruktor Rekreacji to prawnie jedyny papier upoważniający w Polsce do uczenia innych jazdy na nartach ( poza Polską nie znaczy kompletnie nic)

2. Poziom tego szkolenia uważam jako bardzo słaby i raczej nie przygotowuje on do pracy w zawodzie instruktora, a większość szkółek narciarskich go nie honoruje ( te lepsze)

3. Instruktor SITN PZN posiada i instruktora SITN (możliwość wyrobienia legitymacji Instruktora Amatora IVSI) oraz Instruktora Rekreacji tak że prawnie może uczyć w Polsce.

4. Kurs instruktora w SITN to około 5 tygodni jazdy na nartach i szkolenie z teorii do papierów państwowych. Narciarsko rozwija ogromnie.

5. Instruktor z zasady powinien być świetnym narciarzem więc nie rozumiem dlaczego rozmawiamy czy trudno czy łatwo. Jak ktoś potrafi jeździć to zrobi go bez problemu.

Pozdrawiam!

Szymek

Widze że jesteś zorientowany, miałem o tym pisać że zadna szanująca sie szkola narciarska nie zatrudnia instruktorów rekreacji a w tych naprawde najlepszych być intstruktorem to za mało... wiele szkół szuka np instruktorów którzy sa po kursie ratownictwa medycznego wtedy przy okazji odpada sprawa koniecznosci opieki lekarskiej na wyjezdzie, to tylko jeden przykład. A co do kosztów to zapomnieliście jeszcze o jednej ważnej rzeczy mianowicie unifikacje każdy instruktor PZN/SITN musi co 3/2 lata (instruktor "amator"/instruktor zawodowy) jezdzić "odnawiać" papiery czyli udowadniać innym że nie zapomniał jak sie jezdzi a to też kosztuje piszecie też o tym ile to sie robi - nie znam osobiscie osoby ktora by uzyskała papiery instruktorskie od 0 w ciagu jednego sezonu. Papierów AWFu nie trzeba odnawiać. Z reguły wygląda to tak że co roku robi sie jakiś tam szczebel ja mam PI - nie pełnego bo w szkole zdane a egzamin bede robił w tym sezonie. Co do tego że każdy zdaje na PI (wewnętrznie owszem - choć nie zawsze ale na Egzaminie Regionalnym łatwo nie jest) oj życze powodzenia z takim przekonaniem Jest też coś bodajże takiego jak PI dożywotni którego sie nie unifikuje ale nie można po nim robić papierów instruktorskich.

Robić kursy wg mnie naprawde warto tak jak ktoś napisał to naprawde niesamowicie rozwija i sprawia że zwracasz uwage na rzeczy o ktorych wczesniej nie myślałeś i nie ważne czy bedziesz miał po tym jakas robote... warto! nawet dla samego siebie

[1973marcin]

utarło się że jedni są lepsi od tych drugich ale sama umiejetność jazdy na nartach nawet najlepszej na nic sie nie zda jeśli nie bedziesz umiał tego przekazać dalej co z tego że będziesz miał wszystkie papiery jak jak nie będziessz umiał tego odpowiednio sprzedać dalej (nie zarobić tylko nauczyć), widziałem już wielu instruktorów z papierami którzy powinni najpierw nauczyć się jak z ludźmi rozmawiać a dopiero potem uczyć

[Homar]

co z tego że będziesz miał wszystkie papiery jak jak nie będziessz umiał tego odpowiednio sprzedać dalej (nie zarobić tylko nauczyć), w

Jak nie bedziesz umiał tego sprzedać dalej to gwarantuje Ci nie bedziesz miał wszystkich papierów aczkolwiek nie da sie ukryć są tacy instruktorzy ktorzy robia to lepiej i tacy którzy robia to gorzej tak jak w każdym zawodzie

A co do lepszych od drugich napewno instruktorzy PZN sa lepsi od tych drugich ze względu na ilość szczebli do przejscia (duuża selekcja) choć napewno wśród tych drugich są i tacy którzy jeżdża naprawde dobrze ale nie chca sie bawić w zdawanie tylu egzaminów a np instruktora rekreacji dostali z uczelni

[1973marcin]

Jak nie bedziesz umiał tego sprzedać dalej to gwarantuje Ci nie bedziesz miał wszystkich papierów aczkolwiek nie da sie ukryć są tacy instruktorzy ktorzy robia to lepiej i tacy którzy robia to gorzej tak jak w każdym zawodzie

A co do lepszych od drugich napewno instruktorzy PZN sa lepsi od tych drugich ze względu na ilość szczebli do przejscia (duuża selekcja) choć napewno wśród tych drugich są i tacy którzy jeżdża naprawde dobrze ale nie chca sie bawić w zdawanie tylu egzaminów a np instruktora rekreacji dostali z uczelni

instruktor wykładowca który nie umie dogadać sie z grupą nie mówiąc o tym że on nie będzie uczył podstaw

[Homar]

instruktor wykładowca który nie umie dogadać sie z grupą nie mówiąc o tym że on nie będzie uczył podstaw

Takiego też znam wręcz dokładnie takiego samego ale IW przygotowywują przyszłych instruktorów a nie ucza jezdzić takie jest moje zdanie i mimo wszystko mniej wiecej wiem jak ciężko jest zostać tak owym wiec mam do każdego jaki by nie był szacunek Skonczmy temat nie wątpliwie masz racje takie rodzynki sie zdarzają jednak mimo wszystko zostane przy swoim że żeby zostać instruktorem PZN swoje trzeba sie ojezdzić a rekreacyjnego można mieć łatwiej - co nie znaczy że jesteś gorszym narciarzem

[Loviisa-chan]

No cóż, w takim razie jak już będę chciała zrobić ten kurs, to tylko z SITN

[Raceman]

Jeżeli nie siedzisz 2 lub3 miesiące na nartach to te kursy se mozna w du..e wsadzić bo nie zarobisz a te kursy zdają czasami taki patałachy że głowa boli

takie moje zdanie:D

[eqiupe]

Homar popieram!!

Instruktor SITN to nie tylko jada (sam najbardziej męczyłem się na metodyce pomimo kilkuletniej praktyki i wielu zadowolonych klientów). Kto tego kursu nie zrobił i nie wie jak wygląda i ile kosztuje wysiłku niech się lepiej nie wypowiada.

Dobrze jeździć nie znaczy szybko tylko pięknie technicznie!

Pozdrawiam

[1973marcin]

Homar popieram!!

Dobrze jeździć nie znaczy szybko tylko pięknie technicznie!

Pozdrawiam

instruktor ma dobrze uczyć przedewszystkim a nie tylko wyglądać i się pokazywać

[Machu]

Kurde, to wbiliście mi klina przyznam. No nic, może nie w tym roku ale na na pewno nie będę tracić czasu i kasy na IR, a jak już coś to wezmę się za sitn-pzn ;]

[Wiesiek]

Instruktor który naucza

Dużo śmigam na nartach, mam papiery instruktora, ale mało nauczam- szkoda mi czasu, w sprawie instruktorów mam różne zdanie, Ci po AWFie czy instruktorzy PZN uczą rożnie. Liczy się doświadczenie , wiedza, umiejętności narciarskie, umiejętności nauczania itd, itp. Wszystko zależy kogo uczymy i czego chcemy nauczyć. Dla początkujących narciarzy nie ma znaczenia jakie papiery ma instruktor - ważne jest czy dobrze naucza i w miarę szybko. A może w tym problemie chodzi o kasę Panowie instruktorzy zastanówcie się czy my nie jesteśmy za drodzy. Czy aż tyle za godzinę???????

Bez obrazy ale tyle co kosztuje papier instruktora to się w głowie nie mieści a Ci co to organizują tylko ręce zacierają - nie koniecznie z zimna

[Wiesiek]

Kto twierdzi że kurs instruktorów rekreacji ze specjalnością narciarstwo zjazdowe nie przygotowuje do nauki jazdy na nartach to jest w błędzie.

Mam takie uprawnienia i na brak chętnych do nauki mi nie brakuje. Wielu z nich po latach przychodzą aby ich podszkolić.

A co do pracy w szkółkach po za granicą - nie mam takich problemów. Co roku uczę w Austrii i Włoszech i nigdy nie spotkałem się ze stwierdzeniem że moje uprawnienia tam nie obowiązują.

Instruktor SITN na pewno jest dobrym instruktorem, który przeszedł gęste sito weryfikacji i do tego bardzo kosztowne i chwała im za to. Szkoda tylko że Ci co organizują tego typu szkolenie tak mocno "łupią" kursantów" a instruktorzy później odgrywają się i też "łupią " nowicjuszy.

90% nauczania jest to nauczanie początkowe i w tym etapie nauczania nie jest istotne czy uczy tego instruktor SITN czy rekreacji ruchowej obydwoje uczą tak samo dobrze. Być może na etapie dużego zaawansowania uczącego instruktor SIT będzie miał przewagę. Ale tacy ludzie , którzy chcą się wznieść na szczyty narciarstwa trenują w klubach sportowych i tam jet już trening "zawodowy".

Jeżeli SITN jest tak doskonały to dlaczego mamy tak kiepskich zawodników zjazdowych.

Jeżeli rozmawiamy o nauce jazdy na nartach w formie rekreacyjnej to instruktorzy rekreacji ruchowej ze specjalnością narciarstwo zjazdowe doskonale się sprawdzają.

PS Wiele razy widziałem jak instruktorzy SITN popełniali nie wybaczalne błędy w metodyce i systematyce nauki - być może wynika to z braku doświadczenia.

Każdy instruktor zawsze musi doskonalić się - rutyna gubi i uwstecznia.