Jeszcze o butach-flex

[Gość Bode]

Różniee to bywa... z tymi podbiciami ja jezdzięm w Fischerach - najwygodniejsze buty jakie miałem, wczesniej były atomici 3 pary i rosoły. Po fischerach miałem Tecici diablo... legendarny but niestety zajechałem, teraz przyszedł czas na Langi... mega wygodne to one nie są ale poki co 4 dni na nogach, wszystko sie może zmienić Mam do was pytanie czy może ktoś wie jak pochylić cholewke w Langach troche do przodu ?

Niema z boku otworu na imbus zwanego cantingiem ? ja mam canting boczny i przód tył ale w Headach.

[loola]

mąż zakupił niedawno nordica speedmachine 110, zaznaczam że ma wysokie podbicie, i te akurat są mu bardzo wygodne

zresztą ja tez po przymierzaniu wielu butów oceniam boty nordica jako najwygodniejsze akurat w podbiciu, atomic i technica gniotły niemiłosiernie, heady nie trzymały pięty...

takie są moje, i nie tylko moje, subiektywne odczucia

pzdr:rolleyes:

[KP]

Też mam Nordici ale 100, wcześniej atomic B9 (coś ok. 90). Nordici super trzymają stopę (pięta w ogóle nie lata, nawet delikatnie spięta), atomici były szersze i nie trzymałe tak dobrze. W niedzielę kolega, który był u znanego wszystkim M.O. na kursie kazał mi odpiąć górne klamry i spróbować pojechać (2 górne klamry odpięte - złapane tylko na pierwszy ząbek). Muszę przyznać, że jeździło się super. Myślę, że na zawody but rzeczywiście musi być spięty, ale do rekreacji nie jest to tak ważne.