Garnitzenklamm
Po całonocnym i porannym deszczu zapowiadało się okno pogodowe. Wybraliśmy się na wycieczkę do wąwozu Garnitzenklamm, w okolicach Hermagoru. 4,5 kilometra szlaku podzielone jest na 4 odcinki, można robić krótsze pętle albo przejść cały wąwóz. Na szlaku 9 mostków, liny, klamry, drabinki i wspaniały spektakl, tworzony przez wodę, skały i alpejską roślinność.
Zresztą słowa nie oddadzą tego tak jak obrazy:
Na koniec Darek wymyślił "skrót" innym szlakiem i zamiast 5 godzin wędrowaliśmy 7. Ale nawet było ładnie i pogoda - wbrew zapowiedziom - poprawiła się. Wyszło nam prawie 17 km.
Bacówka Kühweger Alm:
Widok na ośrodek narciarski w Tröpolach:
Pod wieczór jeszcze zajrzeliśmy do Hermagoru - zakupy, bankomat, takie tam. Miasteczko ładne, ale jakoś nie wybitnie. Jest jedna główna ulica Hauptstraße i tyle.
Dzisiaj ruszamy dalej rowerami. Pozdrawiam
- 7
- 2
2 komentarze
Rekomendowane komentarze