Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Karolciamalymis

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    28
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Karolciamalymis

  1. Jakby prześledził Pan wątek to by wiedział, ze zrezygnowałam z wyjazdu do Włoch..... Najlepiej nakrzyczeć a nie sprawdzić. Pozdrawiam
  2. Patrzę na aktualna mapę i oczywiście MdC jest bez tej zarazy.😥 Poczekam chyba z napisaniem maila do hotelu do jutra, może się coś zmieni...,
  3. Nie sądziłam, ze swoim pytaniem rozpętam taka dyskusje 🤭
  4. Jako założyciel tego wątku i po przeanalizowaniu całej dyskusji na forum. Odpuściłam wyjazd do Włoch 😞 Padło na Austrię, gdzie znalazłam kwaterę. Cóż czasem trzeba posłuchać się głosu rozsądku.
  5. Ciężka decyzja przed nami. Z jednej strony jak pisze janek57 nie dajmy się zwariować i poprostu jechać i cieszyć się długo wyczekiwana wprawa narciarska, z drugiej co chwila piszą, ze sprawa jest dość poważna. Zastanawiam się tylko czy jak jednak nie pojadę bo sytuacja się zaostrzy do czy dostanę zwrot za hotel. Kurcze bardzo się cieszyłam na ten wyjazd, szczególnie, że bardzo lubię MdC 😭
  6. Dziękuje za rady, o to mi chodziło. Będę bacznie obserwować i analizować czy warto wyjechać. Choc nie ukrywam, ze byłaby to dla mnie duża strata bo w zeszłym roku spędziłam ten czas na Polskich stokach i nie byłam z tego zadowolona dlatego z utęsknieniem wypatruje włoskiego słońca i tras swietnie przygotowanych😥
  7. Trudno, abym teraz zakupione bilety, wynajęty samochód porzuciła na rzecz jazdy samochodem. Poczekamy, zobaczymy mam jeszcze kilka dni.
  8. Kolega Ratrak poniżej zdradził przyczynę
  9. Trafiłeś w punkt.🙂 Dokładnie do Malpensy.
  10. Witam, W dniach 29.02-07.03 mam zaplanowany wyjazd do Włoch do MdC. Ze względu na wprowadzone dziś obostrzenia ze strony władz włoskich zastanawiam się czy uda mi się przedostać autem z Mediolanu do Trydentu. Jak większość forumowiczów wie, Mediolan to cześć regionu Lombardii podobno są wprowadzone przejścia „graniczne” i pytanie do Was czy ktoś coś już wie gdzie te przejścia się znajdują? A może poprostu tam nie jechać, choć jak wiadomo pieniądze już częściowo na wyjazd wydane. Nie byłabym za szczęśliwa gdyby okazało się, ze pojadę na narty, ale nie wiem kiedy wrócę bo zamkną i ten region Pozdrawiam
  11. Karolciamalymis

    W Val di Sole lampa-znowu;)

    Co potwierdza moja teorię, ze najlepiej mieszkać w Madonnie Uważam, ze Moena jako baza wypadowa to bardzo fajna miejscówka na tereny bliskie Selli.
  12. Karolciamalymis

    W Val di Sole lampa-znowu;)

    Ja stawiam na mieszkanie w Madonnie, aby mieć wszystko co dobre na wyciągnięcie ręki bez potrzeby codziennego przerzucania się z Folgaridy i tracenia fajnego czasu.
  13. Karolciamalymis

    W Val di Sole lampa-znowu;)

    Witam, Pinzolo na jeden dzień wystarczy jeśli dobrze jeździsz to tam trasy są bardzo fajne i mało zatłoczone jednak nie jest ich dużo. Sama Madonna zdecydowanie ciekawsza niż Folgarida. Może głupio to zabrzmi, ale mieszkając w Madonnie i jeżdżąc głównie tam, jak przeniosłam się w stronę Folgaridy to trasy, knajpki były mocno zatłoczone i odrobine gorsze niż ta druga strona. Nie było to tylko moje odczucie tylko całej grupy. Mam nadzieję, że nie będzie to źle odebrane przez miłośników tamtych okolicy, bo jest to moje subiektywne odczucie. Twój rozkład wyjazdu na dni wygląda na optymalny jeśli chcesz jeszcze chwilkę odpocząć w knajpce a nie tylko jeździć góra dół. Jesli nastawiasz się tylko na mocną jazdę to warto podjechać do Pejo, jednak tam już trzeba auta lub skibusa.
  14. Jeśli cena ma nie przerażać to w Madonnie jest też Hotel Zeni, będę w nim 29.02-07.03 jeszcze w nim nie byłam, ale skusiła mnie cena :-). Jednak na tyle znam okolice, że wiem, że też będzie ok. Poprzednie hotele polecam bo znam z autopsji 🙂 Tak samo jak Ty nie lubię mieć daleko na stok, auta ma mi służyć tylko do dojazdu z lotniska.
  15. Witam, Ja niezmiennie będę polecać region Madonny di Campiglio, gdzie jest bardzo przyjazna infrastruktura dla dzieci i początkujących. W samym miasteczku polecam Hotel Montana, jest położony tuż przy nartostradzie, a ma tą zaletę, że i do centrum miasteczka jest 5 minut spacerem. Niestety nie ma obiadokolacji, ale zawsze są knajpki w mieście. Jeśli odległość od wyciągu może być maksymalnie 50m, to warto zatrzymać się w hotelu Dahu, gdzie można dokupić obiadokolacje, a hotel jest w bardzo dobrym standardzie, po remoncie. Świetny hotel to też Hotel Cristiania, usytułowany 50m od wyciągu Pradalago i jeszcze bliżej centrum miasteczka. Świetna narciarnia, bardzo dobre śniadania. Pozdrawiam Karolina
  16. W MdC koszt ciepłych napojów to 2-3 euro ( ostatnio byłam w 2018), piwo 3-4 euro. Jeśli chodzi o jedzenie na stokach to nie podpowiem, bo raczej jem śniadanie w hotelu, a potem dopiero kolacja w miasteczku, gdzie mogę polecić restauracje Le Roi. Bardzo fajne jedzenie, nie ukrywam, ze jest to mocny plus czemu tak często wybieram ten region 🤫 Jeśli to coś podpowie, to za kolacje dla trzech osób, które jadły steka lub jagnięcinę z dodatkami typu prawdziwki z patelni lub szpinak plus przystawki jak carpaccio lub carne salada ( marynowana wołowina, lokalny przysmak polecam), plus pyszne foccacie i wino płaciliśmy średnio 100-120 euro. Porównując ceny warszawskie to rachunek w restauracji byłby zdecydowanie większy.
  17. Marboru, To chwyt poniżej pasa, powybierałeś chyba najpiękniejsze fotki z całej Austii 😉 A tak na poważnie, oczywiście nie można generalizować, ale jak jedziesz w nowe miejsce i za każdym razem natura Ci skąpi takich widoków to masz powody do złości i zniechęcenia. Może jeszcze dam szanse Austrii w sumie do trzech razy sztuka 🙂 Pozdrawiam, K
  18. Fajne fotki, szczególnie ta ostatnia !
  19. Witam, Odczucia jakie opisałeś o Włoszech ja mam odnośnie Austrii. Byłam tylko 2 razy i dwa razy było źle. Szczególnie jeśli chodzi o pogodę, można się wściec gdy płacisz 250€ za ski passa a praktycznie codziennie jeździsz na darmowym wyciągu w najniższych partiach gór po 1 trasie bo tam gdzie jest teoretycznie fajnie nic nie widać przez mgłe. Pal licho gdy tak jest jeden dwa dni, ale gdy jest 6/7 to już można się wkurzyć Tak miałam w 2016 w Kitzbuhel jak zawsze mam masę zdjęć z widokami Z różnych ośrodków nie tylko Madonny to z tego wyjazdu mam 2 i tylko jedno z gór Może inaczej postrzegam wyjazdy do IT bo zawsze jest to samolot, wiec mniej mecząco niż podróż autem i mieszkam w hotelu blisko stoku lub kolejki, aby nie poruszać się ski busami lub autem. Mam nadzieję, że jednak jeszcze odwiedzisz Italię, myślę, że okolice Sellarondy Cię zachwycą. Pozdrawiam
  20. I to jest właśnie ta różnica i dlatego wybieram Włochy:)
  21. Witam, Nie obrażam się, ale lubię Włochy. Byłam w Austrii i zawsze pogoda była do d...., ludzi mnóstwo a do tego jedzenie nie umywa się do włoskiego.
  22. Byłam tylko w kilku ośrodkach włoskich więc nie mam ogromnego doświadczenia jak inni na tym forum, ale tak się dziwnie składa, że bardzo lubię jeździć do Madonny( byłam tam 6 razy w tym roku też nie będzie inaczej). Tam trasy o większym stopniu trudności to 70, 74 ewentualnie 57. Oczywiście same czarne Po jeździe po stronie Madonny , Folgarida mnie nie porwała. Uważam, że okolice Moeny to też ciekawe tereny. Mi podobało się na Passo San Pellegrino bo jest tam duża różnorodność tras. Ja preferuje niebieskie, ale moja druga połowa lubi czarne i mocne czerwone wiec przypuszczam, że spodobałoby Ci się na Col Margherita.
  23. Karolciamalymis

    W Val di Sole lampa-znowu;)

    Nie jest to knajpka na trasie zjazdowej , ale jeśli zawitasz do Madonny di Campiglio to koniecznie odwiedź restaurację Le Roi. Podają pyszne steki i pizzę. Jedyne o czym trzeba pamiętać to wieczorem trzeba zarezerwować tam stolik bo chętnych jest więcej niż miejsca.
  24. Przełom lutego i marca, ważne, aby po feriach w Polsce.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...