Podziele się własnym doświadczeniem: wyjazd do Arosy 21-28.02, przejazd przez Niemcy i Austrię. Wszędzie bezproblemowo, z kontroli granicznych tylko Austryjacy w Lindau rzucili okiem na paszporty. Szwajcarzy w obie niedziele niewidoczni na malutkim przejściu granicznym. Droga powrotna bez żadnego zatrzymywania nas. Na miejscu świetne warunki, jedynie wysoka temperatura powodowała brak przyjemności z jazdy popołudniu. Jeśli jeszcze ktoś się zastanawiać nad wyjazdem w najbliższych dniach to bardzo polecam!