Homar

Widze pare zajomych filmikow nie mogłem sie doczekac, teraz jestem ciekaw jak potoczy sie los tej strony

DH woman przełożony/odwołany, o 13.30 pokażą ew powtórke.

"Didier Cuche trenując w ubiegły czwartek w Val d'Isere miał upadek. Początkowo wydawało się, że skończyło się tylko na potłuczeniach, jednak obecnie wiadomo już, że Szwajcar ma pęknięte żebro. Cuche mimo to planuje wystąpić w najbliższy weekend w Val Gardena. Mimo kontuzji i bólu Didier Cuche po wypadku zdążył wziąć udział w supergigancie w Val d'Isere, gdzie był dziewiąty. Dzień później zrezygnował już jednak ze slalomu giganta, a teraz okazało się, że we Francji doznał pęknięcia żebra. Szwajcarski narciarz nie ma zamiaru robić sobie dłuższej przerwy w startach i pojedzie do Val Gardena, choć ostateczną decyzję na temat występu w zawodach Pucharu Świata ma podjąć dopiero po przejeździe treningowym. W ostatnich dniach nie brakowało również milszych wiadomości dla Cuche'a. Doświadczony narciarz został bowiem wybrany w swojej ojczyźnie sportowcem roku. - Nie mogę w to uwierzyć. Pracowałem ciężko latami i to docenienie mego wysiłku czyni mnie dumnym, ale powinienem chyba przeprosić Rogera Federera - powiedział żartując Cuche. Nagród dla alpejczyków nie brakowało również w innych kategoriach - wśród pań drugie miejsce zajęła bowiem Lara Gut, która przegrała tylko z gimnastyczką Ariellą Kaeslin, natomiast w kategorii dla młodych sportowców, którzy objawili swe talenty w ciągu ostatniego roku, także drugi był Carlo Janka, za biegaczem narciarskim Dario Cologną (jego norweski trener Fredrik Aukland został szkoleniowcem roku), a przed kierowcą Formuły 1 Sebastianem Buemim." za SportoweFakty.pl

Didier Cuche trenował z pękniętym żebrem "Szwajcar Didier Cuche, lider klasyfikacji generalnej alpejskiego Pucharu Świata w zjeździe, pomimo pękniętego żebra uzyskał najlepszy czas podczas czwartkowego treningu we włoskiej Val Gardenie. Zjazd zostanie rozegrany w sobotę, dzień wcześniej zawodnicy będą rywalizowali w supergigancie. Cuche trenując w ubiegły czwartek w Val d'Isere miał upadek. Początkowo wydawało się, że doznał tylko potłuczeń, ale szczegółowe badania stwierdziły pęknięcie żebra. Pomimo tego Cuche wystartował w Val d'Isere w supergigancie, gdzie zajął 9. miejsce. Teraz trenuje w Val Gardenie, ostateczna decyzja o starcie zapadnie tuż przed piątkowym supergigantem. Lekarze zalecili mu minimum dwutygodniową przerwę, ale Szwajcar się do tych zaleceń nie zastosował. Dziesiąty czas treningu w Val Gardenie uzyskał Amerykanin Bode Miller, który także narzeka na problemy zdrowotne związane z kontuzją kostki." za SportoweFakty.pl

Skoro tak to powiedz mi dlaczego w PŚ nie scigają sie po płaskim skoro ze stromego by małpa zjechała :eek: nie ma wątpliwości płaskie trzeba umieć jechać jednak zawody lepsze są na stromszych stokach... Co do magury to... byłeś kiedyś na pucharze magury ? jak tak to powiedz mi jak było, i ktory byłeś. Bo to zawody jakich mało Jak ty porównujesz Przemyśl z Kluskami to życze szczęscia. Bo moze zawody są na podobnych trasach(nie wiem gdzie w kluskach są amatorzy) ale ja pisałem o ośrodkach a tutaj przemyśl no cóż...

Mi sie wydaje ze to nie jest bielizna tylko 2 warstwa dla biegaczy czyli zwyczajny kombinezon do biegania i raczej na narciochy sie nie nadaje

Powiedzmy ze to to samo co marketour bo teraz występują pod jedną nazwą marketour-sportszok Ale jak najbardziej SportSzok też polecam, narty z panem Maćkiem - świetny człowiek z tym że oni chyba nie robia dla starszych szkoleń ale zapytaj bo pewny nei jestem.

Jak dla mnie mistrzostwo polskiej riposty :D [YOUTUBE]http://www.youtube.com/watch?v=Mf189tMKFeQ[/YOUTUBE]

Ktoś tu założył wątek i go zostawił... nie ładnie Ja konto tam mam Problem w tym ze logowałem sie pare lat temu i juz nie pamietam jaki jest login :D Tu jest lepiej, przytulniej...

Ja też z nimi jeżdże, też jestem zadowolony :D Co to znaczy naprawde zmeczyć ? Możesz co dzien zwijać tyki - gwarantuje zmęczenie :D

No i sie sprawdziły w 100 % moje przewidywania pare loł'kickow a pozniej parter i... :eek: miazga! A wracajac do dyskusji pudzian mimo swojej siły jeszcze musi potrenować bo owszem zniszczył najmana, ale to tylko pionek. Wydaje mi sie że scenariusz walki np z Nastulą... byłby zupełnie odwrotny

Tedka? Mi przedewszystkim szkoda Carlo po ostatnim wyczynie miał szanse przejść do jeszcze ścislejszej historii ale młody jest wszystko przed nim wiec może jeszcze to powtórzy. Zawody ciekawe jak najbardziej. Maciek nie ukonczył SG nie wiem co sie stało i czy jest cały wiec piszczie! Dla tych co byli np w pracy Raich triumfował w superkombinacji "Austriak Benjamin Raich triumfował we francuskim Val d'Isere w superkombinacji alpejskiego Pucharu Świata. Drugie miejsce zajął jego rodak Marcel Hirscher, a trzecie ex aequo kolejny austriacki narciarz Romed Baumann i Włoch Manfred Moelgg. Piątkowa superkombinacja składała się z supergiganta i slalomu. Po pierwszej części rywalizacji Raich był czwarty. Prowadzący na półmetku zawodów Szwajcar Sandro Viletta spadł na siódmą pozycję. Z wielkim zainteresowaniem oczekiwano występu Szwajcara Carlo Janki. W ubiegłym tygodniu w Beaver Creek w ciągu trzech dni wygrał trzy razy zawody Pucharu Świata i gdyby zwyciężył w piątek w Val d'Isere, byłby pierwszym od 11 lat alpejczykiem z czterema kolejnymi triumfami. Ostatnio taka sztuka udała się w 1998 roku Austriakowi Hermannowi Maierowi. Po supergigancie Janka był na najlepszej drodze, by dorównać "Herminatorowi". Uzyskał drugi wynik i miał doskonałą pozycję wyjściową do ataku. W slalomie wypadł jednak z trasy. Jedyny polski alpejczyk Maciej Bydliński nie ukończył supergiganta. Wyniki: 1. Benjamin Raich (Austria) 2.07,71 (1.17,77/49,94) 2. Marcel Hirscher (Austria) 2.08,60 (1.17,48/51,12) 3. Manfred Moelgg (Włochy) 2.09,26 (1.18,88/50,38) Romed Baumann (Austria) 2.09,26 (1.18,15/51,11) 5. Bode Miller (USA) 2.09,40 (1.18,36/51,04) 6. Markus Larsson (Szwecja) 2.09,44 (1.18,81/50,63) ... Maciej Bydliński (Polska) nie ukończył supergiganta Klasyfikacja generalna PŚ (po 8 z 34 konkurencji): 1. Carlo Janka (Szwajcaria) 460 pkt 2. Benjamin Raich (Austria) 381 3. Didier Cuche (Szwajcaria) 355 4. Aksel Lund Svindal (Norwegia) 207 5. Didier Defago (Szwajcaria) 185 6. Romed Baumann (Austria) 177 " za SportoweFakty.pl Poki co Janka dalej ma dużą przewage prawie 80 pkt ale żeby utrzymać prowadzenie nie może sobie juz w tym weekendzie pozwolić na tego rodzaju wpadke. A teraz imprezzza! Zdrowia.

Pudzian! Dlaczego ? Ogladaliscie kiedy kolwiek walki w tej formule (MMA) proponuje poszukać, każdy sie jara tym ze Najman dobrze boksuje. W MMA walka na stojaka trwa 20 sekund a pozniej wszystko rozgrywa sie w parterze, a tutaj przewage ma Mariuszek i to wydaje mi sie nie bagatelną, jeśli naprawde trenował karate i umie dobre kicki to szybko położy kolege a pozniej duszenie...

eee tam od jakiego rana :D: od 12

Dziękuje wam bardzo serdecznie Urodziny oczywiscie najlepsze bo... 8naste! HAHA Rejs rządzi

4500 gości świętowało podczas pożegnania Hermanna Maiera "4500 gości zgromadziło się w poniedziałkowy wieczór w austriackiej miejscowości Flachau, aby uczestniczyć w ceremonii rozstania się z czynnym uprawianiem sportu przez jednego z najsłynniejszych alpejczyków tego kraju Hermanna Maiera. 37-letni Maier po trzynastu bogatych w sukcesy latach w październiku postanowił wziąć rozbrat z nartami. - Nie jestem smutny ani melancholijny z tego powodu. Ani przez moment nie zamierzałem zmieniać decyzji - powiedział swoim gościom "Herminator". W kuluarach uroczystości mówiło się wiele o tym, że Maier dostał propozycję pracy w Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS), gdzie będzie odpowiadał za bezpieczeństwo imprez organizowanych pod jej patronatem. Wśród gości przybyłych do Flachau byli m. in. Michael Walchhofer, Gregor Schlierenzauer, Annemarie Moser-Proell oraz Karl Schranz. Czterokrotny zdobywca Kryształowej Kuli za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej alpejskiego Pucharu Świata rozpoczął karierę w klubie USC Flachau-Salzburg. Zadebiutował w zawodach Pucharu Świata 10 lutego 1996 roku w Hinterstoder, gdzie zajął 26. miejsce w slalomie gigancie i zdobył pierwsze pucharowe punkty. Maier po raz pierwszy na podium PŚ stanął 21 lutego 1997 roku w Garmisch-Partenkirchen (Niemcy), gdzie był drugi w supergigancie. W Igrzyskach olimpijskich zdobył cztery medale: złote w Nagano w 1998 roku w slalomie gigancie i supergigancie oraz w Turynie w 2006 roku srebrny w supergigancie i brązowy w slalomie gigancie. Wygrał w karierze 54 zawody zaliczane do klasyfikacji PŚ. W mistrzostwach świata zdobył dwa złote i dwa srebrne medale. Był jednym z czołowych współczesnych alpejczyków świata. Sympatię kibiców zaskarbił sobie nie tylko wynikami na stokach, ale także heroiczną i udaną walką o powrót do narciarstwa po poważnym wypadku motocyklowym, po którym groziła mu amputacja nogi." za SportoweFakty.pl

W styczniu snieg bedzie... bo jak nie to jakiś kataklizm :eek: W tym terminie wybrał bym sie gdzieś gdzie bywa nieco mniej kapryśna pogoda, styczen jest raczej hardcorowy jako ze to srodek zimy, w Zillertal pojeździsz... ojj pojeździsz

Miód malina? Prowadzenie ?

Jeździłem na tego rocznym Headzie... Kosmos!! :eek: piekielnie twarde i ciężkie, choć to też przez moje słabe nogi (słabe jak na te narty). Ogólnie nie miło mi sie jeździło na bramkach nawet nie chciałem próbować . Mam kolege który był w tym samym czasie na tuxie, trenował na swoich nowych Fischerach WC GS (z dziurą) on z kolei mowił że tego promienia tak bardzo nie czuć i sobie chwalił wiec to wszystko zależy od osobnika na nartach a teraz to wydaje mi sie że od jego siły bo przy porównywalnej technice silniejszy na nowych nartach bedzie zdecydowanie szybszy... W PŚ no cóż wydaje mi sie ze te kontuzje nie biorą sie z nikąd ( mowie o tych gigantowych - HOSP czy też Grange) nie mowie tutaj o tym ze to bez pośrednio przez narty. Ale w wypadku Niki czy aby napewno ? Nowe narty wydaje mi sie ze wymagaja nowego stylu jazdy a ten jest wydaje mi sie dla organizmow nawet pucharowiczów dość morderczy.

Najlepszym treningiem dla normalnych alpejczyków TAK. Dla kogoś kim jest Herminator obowiązują inne zasady on cuda potrafi czynić wiec czemu miałby nie wystartować ?

Dzisiaj też był skręt w powietrzu :D... tylko nie ustany. Coś mi sie wydaje ze Janka smiało o dużą kule bedzie walczył ten weekend naprawde pokazał że jest z niego świetny narciarz.

;| ja prawie nowe Volkle sprzedałem za 750 zł :eek: a to co ty tu pokazałeś... ojjj Mobb naprawde zrobiłeś głupote

Na tym trailerze nie ma Aksela tzn nie dopatrzyłem sie go... natomiast juz kombinuje cały film

Bartek ma racje Raczej nastawiałbym sie na zakup nowych gogli, gąbka ma to do siebie ze jest miękka i takie też jest jej zadanie zeby było przyjemnie na twarzy... jak ją posklejasz może zrobić sie nie przyjemnie - gąbka bedzie twarda. Wszystko zależy jak jest podarta jak poprostu odkleiła sie od ramki z gogli to jeszcze bym próbował kleić jeśli natomiast przerwałą Ci sie i chcesz ja skleić to czeka Cie zakup nowych gogli. Ile te gogle są warte, zadaj sobie ważne pytanie: Czy gra jest warta świeczki ?

Projekt "Get Lucky" Trailer: [YOUTUBE]JMEC9-1Ki9A[/YOUTUBE]