Atomic SL:11
Homar jak ja chodziłem do szkoły to babka od polskiego leczyła beznadziejne przypadki dysleksji w ciągu półrocza ze 100% skutecznością. To że jesteś dobry z mat. nie zwalnia cię PODSTAW polskiego a "komurka" to daje tak po oczach, że boli.
Teraz jak dzieciakom nie chcę się uczyć i wyrabia sobie papiery na dysleksję, dyskortografię, dysinteligencję itp. a potem mamy z nich dyskompetentnych inrzynieruf, lekażuf i użendnikuf itp.