Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Godman

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    13
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Godman

  • Urodziny 03.07.1971

Informacje osobiste

  • Imię
    Maciej
  • Miejscowość
    Łódź

Sprzęt narciarski

  • Narty marka
    Wypożyczam
  • Buty marka
    Nordica
  • Gogle
    Alpina

Umiejętności

  • Styl jazdy
    Carving
  • Poziom umiejętności
    7
  • Dni na nartach
    0

Godman's Achievements

Początkujący

Początkujący (2/6)

0

Reputacja

  1. Tak, przez Czechy sie super jedzie. Pojechałem do Austri do Badgastein ale z Zilertallu wracałem przez Niemcy i żałuje, ponieważ juz w Austrii zaczely sie korki wiec bojac sie ich pod Monachium pojechałem normalną drogą do Regensburga i tu wjechałem na autostrade. Poza tym jednak odcinek 380 km z Jedrzychowic do Łodzi jest fatalny, szczególnie za Wrockiem, kiedy dodatkowo dopada Cię zmęczenie 10u godzin za kółkiem. Myślę, że jedyną ale kluczową wadą jazdy przez Niemcy są korki w okolicy Monachium i Norymbergii a zimą dodatkowo cięzarówki blokują autostrady bo nie mogą podjechać w jakichś górkach po drodze. Zdrów
  2. Godman

    Apartamenty w okolicach Hintertuxu

    Zillertal, Czesc, byłem tam, wróciłem, było fajnie. Na początek kwatera, duza bo dla 6 osób ale położona na zadupiu wyżej niż Hart. Wstawalismy o 7ej rano, o 8.30 wyjazd na narty - kanapki, herbata w termosie jak za starych dobrych czasów. Zero łażenia po okolicy bo nie było gdzie. Pierwszy dzien: niedziela, 9 marca, jedziemy do Mhofen, bo tam narty zamówione, SL12 i Elany SLX, kupa kasy 120 euro za pare na 6 dni ale trudno, kolejka do kabin żeby na Penken wiechać. Na górze słoneczko, trasy przygotowane, zwiedzanie doliny, potem "kowadełkiem" na Rastkogel i tam też jezdzilismy. Drugi dzień: poniedziałek 10 marca, jedziemy na Tux na lodowiec, no bo jak trza kiedys zaliczyc a pogoda piekna, po drodze info na tablicy, że wieje wiatr na górze ale jedziem dalej. Wjechalismy kabinami na samą góre a tam mgła i wieje niemiłosiernie, nie widać dokąd sie jedzie, ludzi na stoku nie widać, wiec zsunelismy się nizej, żeby jezdzic na niebieskich. Trzeci dzien: wtorek 11 marca, Kaltenbach - HochZillertal, rano pochmurno ale w ciągu dnia się wypogodziło. Oczywiscie na początku zwiedzać trza więc dotarlismy do Hochfugen i tam klepalismy na niebieskiej 11e na samym szczycie, potem zjazd w dół pare zjazdów na dole i powrót do HochZillertal, dalej jazda chyba na czerwonej 5e, potem wycieczka w lewo do baru Panorama gdzie ważka stoi i pajak na szczycie. Pogoda już sie psuje tworzą się chmury i nic nie widać z Panoramy. Czwarty dzień: środa 12 marca, Arena. Kolejka do kolejki, dużo ziomków. Oczywiscie zwiedzanie więc szybko dostajemy się na drugą stronę góry na Gerlos, parę zjazdów na niebieskiej, dalej nie jedziemy bo jest czarna a w dodatku ciepło się zrobiło i pewnie kasza na dole. Chcemy wrócić na Arenę a tu trasa zamknieta a wyciag chodzi od czasu do czasu, jedziemy do wyciągu ryzykując podchodzenie ale spoko ruszył i dotarlismy na Arene, po drodze juz wiatr zaczal wiac (dobrze, ze kominiarke miałem) wiec okazało sie, że na Arenie wyciagi juz nie chodzą, no to zjechalismy do baru a potem do samochodu i do nas do Fugen na Spieljocha. Na Spieljochu pada mokry snieg i jest mgła, trudne warunki, mokry śnieg ale jezdzimy, co bardziej mięccy do baru zeszli na grzane wino. Tłuczemy te niebieską najwyzsza trase. Piąty dzien: pogoda słoneczna, jedziemy na Spieljocha bo koles komore zostawil w restauracji. Jesteśmy pierwsi, ratraki chodzą, trasy przygotowane ale my nie zostajemy, jedziemy na lodowiec. Na lodowcu niemalze powtórka z poniedziałku. Na górze słońce zza chmur i wieje, więc jezdzimy troche nizej, na sam koniec jeszcze nizej. Szósty dzien: Ahorn, ciekawa kolej na góre a na górze lotnisko plaskie, jakas niebieska i taka mała czerwona, na której dzieciaki trenują, na początku scianka wiec klasykiem trza pociac, potem mozna juz carvingowo pojezdzic bo sie wypłaszcza ale zaraz koniec, krótka strasznie. Polecam Igloo Bar szczególnie w środku, taka atrakcja. Siodmy dzień: powrót, zero korków, o których czytałem na portalu, byliśmy wprawdzie na początku doliny, korki zaczeły sie dopiero na autostradzie. Zillertal - bardzo duzo jezdzenia, duzo zwiedzania, prawie codziennie gdzie indziej. Wyjazd super ale pogoda mogłaby być bardziej słoneczna. Dużo stoków słabiej przygotowanych po nocnych opadach sniegu. No, to tylko taka krótka relacja. Dzięki za namiary na Dominika. Zdrów
  3. Byłem w Zillertal. dużo nie grzebałem w ubezpieczeniach. Ubezpieczyłem się w Idunie - Iduna Travel bo Iduna Ski to tylko ubezpieczenie nart - 0 kosztów leczenia itd., koledzy sie ubezpieczyli w mbanku. Na szczescie nic sie nie stało. Z tego co slyszalem duzo daje zwykla karta EKUZ, oczywiscie prócz ratownictwa.
  4. Godman

    Apteczka w Niemczech

    apteczka i inny szpej, Kupiłem sobie kamizelkę, którą wożę w kieszeni drzwi i apteczkę, która spełnia normę DIN .......... . Jadę do Austrii to trza mieć. Narty na dachu, tylko ze opony mam wielosezonowe, ale nówki bo fura nowa i w sobote jazda w Zillertal.
  5. Godman

    Apteczka w Niemczech

    PLka na aucie, Jak to jest? Jeśli się ma nowe tablice - białe, z PL na nich i 12 gwiazdkami, to trzeba mieć nalepke PL?
  6. W ubezpieczeniu najważniejsze według mnie są koszty leczenia a przede wszystkim koszty ratownictwa - przy okazji kask sobie kupiłem. Reszta mnie nie obchodzi, ale oczywiscie w polisach jest. Tak, ja celuje w 35-55 zł za 6 dni. Pisze 6 dni bo tyle jest jezdzenia. W podrózy mam samochodowe ubezpieczenie NNW dla pasazerów tez, to poco rozszerzac na 8 dni. Zwróccie uwage na fakt, że ubezpieczenie nie działa kiedy ubezpieczony jest pod wpływem alkoholu, więc przemyslcie wypicie piwa, herbaty z prądem czy bombardino na stoku:)
  7. Czesc, Jade w marcu, oczywiscie sie ubezpiecze, gdzie jeszcze nie wiem, zrobię mały research - price/value. Kiedys pamietam Warta sie specjalizowała się w ubezpieczeniach narciarskich, teraz jest duzo róznych firm. Allianz? Mam dobre ubezpieczenie samochodu, Signal Induna tez ubezpiecza szczególnie jak sie kupuje z biura podróży wyjazd. Poleceno mi też Go Direct Mbank/Multibank. Co innego price/value ale moze ktos ma doswiadczenia czy i jak to działa naprawdę. Czy ktos miał problemy z jakąs firmą? A moze jakas firma sie sprawdziła?
  8. Godman

    Apartamenty w okolicach Hintertuxu

    Dzięki SB, będe zwiedzał. Jadę 8-15 marca to sniegu pewnie bedzie jeszcze. Zdrów
  9. Dzienx, pojadę przez Czechy, podobno dużo zrobili. Zdrów
  10. Godman

    Apartamenty w okolicach Hintertuxu

    Dzwoniłem do Dominika, ale rozmawiałem z Marcinem. Znalazł mi kwaterę (wygląda na niezłą) tylko daleko do Meyrhofen a do Tux'a to juz chyba z 50 km. Daleko bo w Hart koło Fugen. Wiem, że tam jest gdzie pojezdzić w całej dolinie ale jednak Meyerhofen i Tux mnie rajcują, pare lat temu tam jezdziłem i mieszkałem. Czy ktos miał podobną sytuację w tej dolinie? i czy będe poswięcał 2 godziny dziennie aby dojechać i wrócić z Tux'a? Zdrów
  11. Godman

    Apartamenty w okolicach Hintertuxu

    Witam, Zadzwonię do tego Dominika, ten numer to gdzieś w Polsce. Czy naprawdę w Austrii? Ja szukam z kolei 4 osobowego apartamentu z kuchnią, raczej tani, okolice Mayrhofen. Od 8 marca. Co gdzieś znajde to zajęte już. Zdrów
  12. Ja dopiero 8 marca, a jadę z Łodzi, najpierw do Badgastien po Radzika a potem do Zell am Ziller na narty. Je tezbym przez Zgorzelec i Niemcy jechał do Zillertall ale trza przejechać przez Badgastein.
  13. Witam, Jadę do Badgastein. Zawsze jezdziłem do Austrii przez Czechy ale jak zniesli granice to pomyslałem zeby przeleciec przez Słowacje, tam za Zliną na autostrade sie wpada i do samej Bratysławy leci. Potem tylko Wiedeń zostaje i ewentualne korki. Dalej planuje na Salzburg. Proszę o info za i przeciw tej marszruty, za każdą informacje dziękuję. Zdrów gdmn
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...