kaeres
Użytkownik forum-
Liczba zawartości
159 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez kaeres
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7
-
No to Istebna/Zagroń ze swoimi cenami będzie rządził. 35zł - 9-13 (4h) lub 17-21 (4h) 50zł - 9-17 (8h) 70zł - 9-21 (12h) A co do Soszowa to odczuwam, że inwestycje chcą aby się zwróciły w 2 lata
-
Cześć, witam wszystkich. Istebna, nowy skatepark (ciekawe co zmienią). "Kanion" to chyba chodzi o ten kawałek na górze (ten wąski trakt w lasku) służący tzw. jazdy bokiem a Soszów 4 grudnia rusza. Nadciąga wielkie szusowanie !
-
Zakuo pierwszych nart dla dziecka w wieku 5 i 9 lat.
kaeres odpowiedział Komex → na temat → Sprzęt narciarski
Proszę zapoznać się z tymi artykułami. Mnie bardzo pomogły gdy rok temu dobierałem dziecku sprzęt. 1. http://www.skionline.pl/sprzet/?co=sprzetowe_abc&co2=teksty&id_newsa=3 2. http://www.skionline.pl/forum/showthread.php?t=9305 -
Dzięki za wypowiedź. Czyli jest dla mnie Kupiłem, ładny i wygodny.
-
Cześć. Czy jest wart swojej ceny ? http://www.decathlon.com.pl/PL/i-jet-147339506/
-
W Decathlonie Żory są po 89,90zł Rozmiar M i L Kolory szybek żółta i pomarańczowa.
-
Sorki za wykop. No tak by wychodziło ale zostały zakupione w sklepie w 2003 roku.
-
Na Zagroniu jeszcze można jeździć ale raczej wieczorne ślizgi. O 17-tej śnieg ciężki i bardzo wolny (cukier). Poza trasą to już w ogóle jakbym kotwice zarzucił. Po zachodzie słońca zaczęła się całkiem inna jazda. Nawet pod wyciągiem śnieg już tak nie łapał nart i można było pośmigać poza trasą. Przy takiej pogodzie oceniam, że jeszcze w weekend trochę pieniędzy tam zarobią. Obniżka cen -10%
-
Nowa dyscyplina sportu. Nie jara mnie to bo kończy się tam narciarstwo, a zaczyna.... no właśnie, co ?
-
Lampa ostro daje. Jeżeli ktoś będzie dzisiaj na wieczornym śmiganiu na Zagroniu w Istebnej to proszę o relacje z topniejącego śniegu. Mam zamiar pojeździć jutro wieczorkiem i to nie na nartach wodnych. Pozdrawiam.
-
Także byłem w niedzielę (wnioskuję z Twojego posta, że Ty też). Tyle śniegu w tym sezonie jeszcze nie widziałem. Jak snowboardzista wyrżnął poza trasą to go przykryło. Zagroń zdaje się jest najlepiej przygotowanym ośrodkiem w Beskidach. Spotkałem rodzinę na nartach i opowiadali, że zjechali właśnie z kierunku Malinki (tłok, że masakra), Stożek stoi bo lina zerwana, Czantoria o 9 rano puściutka, nawet jak wracałem o 13:30 to na palcach jednej ręki można było policzyć narciarzy. Cudowny wyjazd, takie warunki, że hej.
-
Jakie warunki na Zagroniu/Istebna ? Można jeszcze wieczorne szusowanie uprawiać w tym tygodniu ?
-
O kurcze. Właśnie na Zagroniu zamierzam spędzić jutro wieczorne szuranie i będzie to chyba ostatnie z tego co czytam :[
-
Durna nagonka medialna i to wszystko. Zima jest w najlepszym porządku, nawet słabsza niż moja pamięć sięga do lat dzieciństwa.
-
Na Palenicy w Ustroniu byłem kilka razy .... kilka lat temu. Miło wspominam ale z tego co kojarzę to oświetlenie tak jakby słabe i jeżeli ktoś ma mocno przyciemniane gogle może mieć kłopot. I końcówka trasy do dolnej stacji jest całkiem ostra. W porównaniu do Zagronia przygotowana jest tam w tym roku lepiej czy gorzej ?
-
Czyli Czantoria vs Soszów wygrywa Zagroń
-
Wieczorne jeżdżenie jest lepsze na Czantorii czy Soszowie - chodzi o oświetlenie i warunki po całym dniu w środku tygodnia ?
-
No to teraz jest jaśniej. Powinien ważyć poniżej 1t, mieć silnik z 400-500KM, napęd 4x4, na wyposażeniu TV i konsole dla dzieci, na wyposażeniu telefon Vertu (który jak wiemy posiada specjalny przycisk łączący nas z serwisem zamawiającym za nas np. stolik w restauracji, wczasy choćby w górach - serwis już w cenie komórki). Opcjonalnie zakładane gąsienice aby sobie wyjeżdżać samemu pod górkę zamiast wyciągiem
-
Jeepy, SUV`y nie potrzebne. Drogie, ciężkie, za wysokie. Wystarczy delikatnie podwyższony kombiak 4x4 (Scout, All road, Outback). Prowadzą się przy wyższych prędkościach lepiej niż zwykłe kombi ze względu na 4x4 o SUV`ach nie wspominając, zwiększony prześwit pozwala na przejeżdżanie zasp, a nie są na tyle podniesione aby przechylały na zakrętach. Sam niestety takiego nie mam ale kombiaka jak najbardziej z dziurą w oparciu kanapy więc wiązania od soli nie cierpią. Dizl nie wywraca mi kieszeni na lewą stronę a 140KM i 305Nm spokojnie styka do podróży.
-
Ponowna wizyta na Zagroniu i ponowna wspaniała zabawa z małym minusem. Warunki chyba nie muszę nikomu wmawiać były dzisiaj idealne. -10`C i słońce w plecy. Ani grama lodu, ani pół muldy. Po 11:00 zaczęły się robić tłumy na 5 min. w kolejce do wyciągu. Chciałem pojeździć z dzieckiem na oślej. Ale aby podjechać na orczyku trzeba mieć instruktorskie umiejętności. Z 4x spadliśmy przy ruszaniu. Te sprężyny swoje lata świetności mają już za sobą. Ja je nazywam "łamacze kręgosłupów".
-
Tak bym to właśnie ujął Faktycznie spotkałem na stoku w Istebnej jegomościa, który radził sobie na ołówkach i tylnowłazach lepiej ode mnie i od 80% innych narciarzy.
-
Współczuję bólu fizycznego i psychicznego wynikającego z niemożności jazdy na nartach. Zastanawia mnie na co w takim przypadku przydałaby się rozgrzewka ? Jak złapie nogę to po ptokach. Ew. przygotowanie przedzimowe wzmacniające nogi (miesiąc na siłce) bo innego sensu nie widzę.
-
Nawet darmowe parkingi potrafią zdenerwować. Co osoba to inne wymagania
-
Obiecana relacja z Zagronia 15.01.2010 godz. 17-21 Ponownie jestem zaskoczony przygotowaniem stoku. Po całodniowym szusowaniu narciarzy kilka przetarć i to nie z lodu a po prostu twardego śniegu (nie widziałem sinych plam lodu na stoku). O godz. 17 warunki były świetne, armatki szły pełną parą naśnieżając prawą górę (patrząc z wyciągu) oraz jedna naśnieżając lewy powiedzmy środek. O godz. 21 przy ostatnich zjazdach nogi już odczuwały pojawiające się wyraźniejsze "oblodzenia" oraz muldy. Tresowałem kawałek prawej strony gdzie leży mnóstwo sztucznego śniegu i docierały światła latarni (przypominam - 3 armatki). Minusami tej górki są jedynie jej długość (800m), średnio szybki wyciąg 7min. oraz jest tylko dla początkujących i średnio jeżdżących. Dla mnie jak na razie poznającego jazdę na krawędziach (po 18 latach klasyka) górka marzenie. Zjechałem lekko licząc z 20x za 35zł. Jutro warunki z rana będą tam na pewno bardzo dobre. Góra prawa będzie idealnie naśnieżona (w lasku nie ma latarni więc nieliczni tylko jeździli) i lewą pewnie będą dosypywać. Byłem ze znajomym, który 2 dni wcześniej był na Cieńkowie/Malince. Jego relacje były jednoznaczne na korzyść Zagronia. Pozdrawiam.
-
O ilości śniegu pisałem w temacie Warunki narciarskie 09/10 Mniej jest w górach niż w dolinach - niemal na wszystkich górkach. Gdyby nie armatki to wolałbym jeździć na kępce pod blokiem.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7