Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

mig12345

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    1 383
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Odpowiedzi dodane przez mig12345

  1. Miałem przed ok 10 laty kilka sezonów "poszukiwan św Gralla" w nartach i objezdzilem kilkadziesiąt egzemplarzy najróżniejszych nart. Od 65mm do 120 i długości dostępnych w wypożyczalniach i znajomych. I potwierdzam zdanie pewnej osoby " kup sobie najlepsza narte i naucz sie na niej jezdzic". A na trase najlepsza jest narta sportowa i nie pomoze tu zaklinanie rzeczywistosci. 

  2. Godzinę temu, Narciarz ze Śląska napisał:

    Trzeba odczekać parę lat: moim zdaniem skończy się ten boom niebieskotrasowy i pojawią się narciarze, którzy się zapytają:
    - A gdzie w Wiśle jest, do cholery, jakaś TRUDNIEJSZA trasa???

    Na razie trend mu jest dokładnie przeciwny i zanim odwroci sie, trasy takie jak Stożek czy Palenica Ustronska wymrą smiercia finansową. Palenica juz umarla a Stozek jakims cudem jeszcze zipie. Poniwiec ratuje hotel i bliski dojazd.... nastepny w kolejce moze byc Szoszow...

    • Like 1
    • Sad 2
  3. 16 minut temu, Piotrek napisał:

    Nie róbcie z siebie większych głuptaków niż jesteście, jeżeli widzicie ustawiony slalom i nie wiecie w jakiej odległości od linii tegoż slalomu powinniście się znaleźć, znaczy to , że na samodzielne poruszanie się po stoku jeszcze za wcześnie.

    To naprawdę widać, czy na linie wjechała przypadkowo jakaś zabłąkana owieczka, czy ktoś to robi z premedytacją.

    Na zachodzie nie ma jakiś wybitnie oznaczonych pól treningowych, jak to sobie wyobrażacie? Stosowny znak musiałby być co  kilka metrów a i tak mógłby być niewidoczny. Jeśli wjedziesz na pole treningowe i zostaniesz rozjechany przez zawodnika, wina będzie po twojej stronie i zostaniesz pociągnięty do odpowiedzialności, tłumaczenie, że nie wiedziałeś, nikogo nie obchodzi, masz wiedzieć, że tam jest pole treningowe i już.

    Jeśli stoi tam las tyczek ludzie raczej nie wjeżdżają , gorzej gdy jest ustawiona np jedna linia a zdecydowana większość stoku jest pusta, wtedy szansa przecięcie linii przez zazwyczaj trawersującego narciarza- figlarza jest bardzo duża. Zgadnijcie z jakiego kraju najczęściej pochodzą ci figlarze?😁

     

    Również nie rób z siebie analfabety. Bezpośrednio wyżej kol. Wolcjusz napisał kto wjeżdża w takie miejsca. 

    Cóż tego, że widać czy to z premedytacją czy zabłąkana owieczka- mniej zaboli przy zderzeniu?

    Pola treningowe nie mają być oznaczone wybitnie tylko zauważalnie. 

    Zyczę śzczęśliwych Świąt...

    • Like 1
  4. 3 minuty temu, Turnplayer napisał:

    dokladnie, we wloszech teraz widzialem sporo tyczek ustawionych i powiedzialbym ze zamknietych i ogrodzonych tras bylo 50%, pozostale dostepne dla kazdego narciarza.

    Nie o to chodzi. Uważam że każde takie miejsce powinno być oznakowane. Treningowe czy dostepne. Po prostu po trasie slalomu jedzie się  na maxa, bez możliwości  reakcji na innych. Tych innych ma tam nie byc. 

    • Like 1
  5. 17 minut temu, FerraEnzo napisał:

    Nie trzeba być Einsteinem żeby skojarzyć fakty i ogarnąć, że tyczki to trening. 

    Pomijajac juz dygresje eksterminacyjne- nigdy nie widziales ogolnie dostepnego slalomu ustawionego na stoku? Ostatnio bywał nawet na Cienkowie i nie tylko z okazji "szkoleń kowidowych". 

    A pytanie do osób organizujących treningi. Czy naprawdę dziwi Was wymóg zabezpieczenia czy chociazby oznakowania trasy treningu? To jakiś unikat skoro zaskakują Was działania w tym zakresie właściciela stoku?  Przyznam że podziwiam taką beztroskę... 

  6. 8 godzin temu, Jusik2002 napisał:

    Ale co w tym dziwnego ?  Piszemy w regulaminie, że mamy 30 km tras a w przypadku uruchomienia mniejszej ilości zostanie zwrócona proporcjonalna kwota opłaconego karnetu. Takie to trudne @mig12345  ??? Widzę, że w obecnej bananowej Republice to nie jest możliwe....

    Bananow i baboli w polskim prawie dostatek. Mozesz wybierac. Tu jednak o regulaminie decyduje sprzedawca, byle zgodnie z prawem dotyczącym świadczenia usług, ale  zawarcie umowy ( zakup karnetu) nie jest obowiazkowe. To moze byc jakis sposób na utemperowanie TMR, ale wciąż sporo chętnych na ich usługi. Warto uświadomić sobie, że ośrodki nie są po to by  Jusikowi było dobrze ale po to, by zarabiać, a ostatnie sezony słabo temu sprzyjały. 

     

     

    • Like 1
  7. 10 godzin temu, Jusik2002 napisał:

    Wystarczy to zapisać w warunkach gopass. Ale do tego potrzeba świadomych kupców sezonowego karnetu. Jeżeli bierzecie niebieskie badziewie to SMR nic nie zmieni. To jest im cały czas na rękę. Wątpię, że wogole odpala kiedyś Golgote bo wystarczy zwrócić uwagę gdzie ona się kończy. Przy umiejętnościach większości gości z TMR to już widzę kilka wbić w kolejkę mimo braku fast pasu  😂

    Masz rację. Zapisz to w gopass-ie...

    • Haha 4
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...