Z twojej relacji widać, że w Szczyrku czas się zatrzymał w miejscu, jest tak jak 20 lat temu. Włodarze ośrodka za nic mają narciarzy, żadnego szacunku, licząc że Ci i tak będą przyjeżdżać i bulić za NIC: ale ja się na to nie piszę. I jeszcze te opłaty!!!! (z kosmosu) za parking. No i znowu się wnerwiłem na samą myśl o szusowaniu w Szczyrku, a taki byłem spokojny- na szczęście konkurencja działa sprawnie.
pozdro