zaczne od pochwaly osrodka, naprawde warty zahaczenia, nalezy do moich ulubionych (bylem tam 3 razy w ciagu ostatnich 2 tygodni), bo jest gdzie poszalec, moge tylko potwierdzic co opisal lokiec3
co do terminu jaki podales moze byc roznie (trudno wrozyc co przyniesie nastepny miesiac), teoretycznie ok. 130 km tras lezy powyzej 2000 m.n.p.m, ja osobiscie tak pozno nie bylem tam (najpozniej 2 polowa marca)bo lepsze warunki panowaly na lodowcach ale moze w tym roku zima jeszcze potrzyma w tym terminie celowalbym w Pitztaler lub Kaunertaler Gletscher, choc do Ischgl lub Sölden nie ma porownania