fundu

uuuu-jak tu cicho, i pusto - ot tak - z przyzwyczajenia sobie wskoczyłem:)

Pewno tyle, że drzewka zostały nasadzone z naruszeniem czegośtam (już pewnie coś tam wymyślą), bo przy ich wkopywaniu została zniszczona unikatowa warstwa wierzchnia gleby, w której swoje wiosenne zalążki nasienne zainicjował czosnek pilsko-pospolity, którego system korzenno-niciowo-pleśniowo-unikatowo-rdzenny już nigdy nie będzie mógł zostać odbudowany. Tak więc nadzorcy z ramienia lasów państwowych - lepiej miejcie się na baczności - i patrzcie każdemu na ręce, gdzie te łopaty/ryle/grabki będą wkładane, coby czasem jedne z kopiących jakiś drogocennych "połaci" nie ruszył!

No na tej wodzie musialy ladnie plywac:) Andi-nie ma sprawy-u mnie to ruszyc nawet nie chce ale moze jutro poza domem uda sie otworzyc. Hehe-mozesz byc dumny,ze zaszczepiles Pani Uli bakcyla:wink:

Johnny,a jak na tych zwezkach z hellbentami-nie ciezko operowac takimi lopatami? no na Miziowej pod koniec dnia pod orczykiem wlasnie widac bylo juz trawiaste przerwy w sladach-warunki-hardcore:)

Andi, na taką relację udało mi się w necie natrafić: http://www.tvs.pl/44289,zima_oglosila_kapitulacje_na_stokach_resztki_sniegu_ale_narciarze_nie_odpuszczaja.html Ale mój provider od paru dni buja się z awarią, więc u mnie na razie nie chodzi:/ P.S.Jest i Johnny-w takim razie- konczymy dyskusje i czytamy:D;)

Rzeczywiscie-chyba potraktowali to jako ostatni dzien i juz im sie majtac nie chcialo. Z tego co rok temu relacjonowal Johnny to w ostatnie dni ratrakiem na szybko zwozili i łatali dziury. No ale na taką ciapę to chociaż mogli za połowę ceny lub w ramach dobrego gestu handlowego-wzorem NO lub Szosowa-za darmo zaoferowac narty wodne:D Dla widoków i pobycia w górach - niedzieli trochę żal ale dla ciapy już nie:P P.S. Torres - a ta 4 fotka to jest na Szczawinach poniżej zakrętu?

Ale ciapa. To teraz już wiem,czemu po 13 tak ludzi ubyło. Ja z wami na Miziowej ale niestety tylko przez kamerke.

Taki mily akcent na zakończenie dnia:biggrin: No ale Pani młoda - cud, miód:smile: A na Pilsku ładnie-śnieg na kamerce znika ale i ludzi dziś jakby trochę więcej. Szkoda, że wczoraj nie było właśnie takiej pogody. Ekipa z Pilska -czekamy na Wasze relacje:wink:

Wow - Andi - aleś okazję ustrzelił:biggrin: Sam bym się z chęcią na imprezę z taką panią młodą wkręcił:tongue::wink: P.S. Czy ta pani młoda czasem nie ma siostry-bliźniaczki na wydaniu?:tongue::tongue:

Dziś jeździło tam dosłownie parę osób - orczyk na Miziową nawet przez jakiś czas nie chodził. Potem ponownie go włączyli. Obserwowałem do 16, jak wytapia z każdą godziną śnieg - buuu. Szkoda trochę z tą pogodą - w tygodniu jak człowiek siedział w pracy - przepięknie - a teraz w weekend - jak na złość chmury i deszcz - wieczorem pojawiła się nad Miziową lekka mgła - gdyby była lampa, to nawet na pasku śniegu - biorę stare, wysłużone Fischery ("Panie-tu już w nich i tak nie ma co regenerować":P) i nie przejmuje się niczym. Zobaczymy - ja póki co jutro będę na Pilsku ale tylko siedząc na kamerkach:tongue::wink:

czekamy na relację Johnnego z Soszowa???:biggrin:

Tylko trzeba trafić na te fajne "okno"-jak wtedy byliśmy to w sobotę mgła taka,że za zakrętem w prawo na Goryczkową nic nie było widać a po lewej nawet ściany Gąsienicowego-totalne mleko-a na drugi dzień - piękne słońce,zero chmur i widoki takie,że nawet (chyba) ta najdroższa pizza i Żywiec podwójnie smakowały:) jest tam pięknie tylko trafić z pogodą i kolejką do kolejek... A co do NO-gdyby ktos jeszcze w tygodniu tam byl (zwlaszcza pod koniec tygodnia) to wrzucajcie foty i piszcie-moze jeszcze dotrzyma;)

Marboru-ostatni raz tam bylem w kwietniu 2008 ale po tej relacji naostrzyles moje smaki: D

Nartuje ktoś gdzieś dzisiaj? Baba już klękła, na Miziowej widać postępujące roztopy, Golgota o tej godzinie rozkopana ale Skrzyczeńska ładnie się trzyma, za to Nowa Osada - wręcz najlepiej:smile: Jeśli ktoś był - wrzucać tu relacje proszę, bo 2 weekend w domu siedzę zamiast sezon żegnać na stokach. Czekamy na opisy i foty:smile: P.S. A tu Naciarski Weekend podaje nam zwięzłe info: "Dziś, 14 kwietnia to ostatni dzień szusowania w Nowej Osadzie i na Stożku w Wiśle, w Szczyrkowskim Ośrodku Narciarskim, czyli na Małym Skrzycznem a także na Czantorii w Ustroniu i na górze Żar w Międzybrodziu Żywieckim" NO jak nie puści, to może jeszcze do przyszłego weekendu będą śmigać - NO: "bądźcie z nami na bieżąco"

Johnny-czy Ty to widzisz/słyszysz??? :tongue::wink: Albo lepiej nie pisac nic,bo po ostatniej inauguracji to u Johnnego nigdy nic nie wiadomo:wink:

a jednak dobrze obstawiałem: SP-KKR:biggrin::wink: http://korbielow.net/pilsko_video/ - no to zagadka "śmigła" już wyjaśniona:wink:

surfing-miodzio:smile: Łącząc się z mysiaukiem w łóżkowym bólu - tylko Wam wszystkim pozazdrościć:tongue:

55 minut z Boronowa do SON-u? - to czym i którędy wyście tam jechali?:tongue:: Te 2 ścianki na czerwonej 1-ce też mi się rok temu podobały - ale ogólny stan trasy nie zachęcił mnie do takiego ryzyka w tym roku:rolleyes::

Pozwolę sobie ponownie zacytować Solisko Arenę - mam nadzieję, że się nie obrażą - bo to przecież - ku chwale nam - narciarzy;) "Nowa kolej linowa z Jaworzyny na Skrzyczne ? - czteroosobowa z wyprzęganymi krzesełkami wyposażonymi w osłony, czas wyjazdy 4 minuty bo chociaż dokładnie taki projekt jest już gotowy (od 4 lat!), to COS w Szczyrku właśnie niedługo rozstrzyga przetarg na zaciągnięcie kredytu, który wg nich ma "pozwolić na rozpoczęcie prac" cytujemy: "...23 kwietnia nastąpi otwarcie ofert, w połowie maja powinien zostać rozpisany przetarg na wykonanie kolei, Końcem tego samego miesiąca być może wyłoniony będzie już wykonawca, a ukończenie inwestycji miałoby być zaplanowane na koniec 2013" Oj, zbyt dobrze to wygląda, uwierzymy jak zobaczymy wbitą pierwszą łopatę - ale BARDZO mocno kibicujemy, "drogie" banki dajcie im ten kredyt!"

Coś tu jakieś dziwne ślady czy jak?:smile:

Johnny-ale trafiłeś z tą relacją-jutro chciałem wybrać się właśnie na Czantorię - w końcu (bo podobnie chyba jak Czepek) - od zeszłego sezonu już mnie tam ciągnie - w ferie odpuściłem z wiadomych względów. Ale ciągły opad, pomyślałem, że warunki nie będą najlepsze - po "namyślaniach" wieczorem odpuściłem - po Twojej relacji widzę, że jednak warto się jeszcze wstrzymać. U nas w górach (co prawda-tarnowskich:tongue::wink:) wczoraj piękne słońce i do samego wieczora wiosna - dzisiaj rano wstaje - kopara opada - jakieś 2 h temu po całym dniu (sypało-mniej lub bardziej-ale cały czas) zrzuciłem z 20 cm śniegu. :biggrin::biggrin::biggrin:

Na łatwym terenie chyba nie będzie problemów ale wyżej-bez łańcuchów może być ostro - siostra z Wisły dzwoni, że nieźle nasypało, w TV mówią, że bez łańcuchów na Salmopol nie wjedziesz - podjazd na Juliany musi dzisiaj ładnie wyglądać:smile:

Ja uslyszalem inne imie i nazwisko-ale ze wzgledu na szalejaca coraz to bardziej ochrone danych osobowych publicznie tak wprost lepiej nie bede wypisywal:wink:

Cala przyjemnosc po mojej;)

Po takim dniu - inaczej nie można:wink: