No to muszę sobie sam odpowiedzieć.
W niedzielę, niewiele się namyślając, odwiedziłem Donovaly, właśnie ze względu na infrastrukturę dla dzieci. I faktycznie - Funpark jest imponujący. Z jednej strony ok. 7 taśm, z drugiej strony dwie taśmy plus wyciąg orczykowy.
To jednak jest Słowacja - zawsze musi być jakieś ALE. Wchodząc na część z 7 taśmami zostałem wyproszony przez obsługę - nie wolno wchodzić jako cywil - trzeba być na nartach. Problem - bo ja na nartach nie jeżdzę (na desce owszem;)).
To raczej ruch by opiekun na nartach wykupił również karnet za 10 Euro, bo inaczej wytłumaczyć tego się nia da... Pewnie bym się wykłócał, jednak ta część Funparku jest dla absolutnie początkujących, taśmy i sam stok są bardzo krótkie (krótsze niż np. w Wiśle Cienkowie) i mój 5-latek po pierwszym zjeździe powiedział, że nuda... Przeszliśmy więc na drugą stronę. To był dobry ruch bo świetnie sobie poradził na orczyku i już do końca dnia tam został.
Generalnie Donovaly to najlepsza infrastruktura dla dzieci jaką spotkałem. Można wziąć instruktora, godzina indywidualnie kosztuje 17 Euro. Polecam jeśli ktoś ma absolutnie początkującego dzieciaczka.