Ja miałem jako pierwsze Atomic Betacarv 9.18 Titanium i powiem krótko - rewelka dla początkującego. Inna sprawa, że to narta już wiekowa. Za więcej niż 200-250 w dobrym stanie chyba bym nie brał. Poszukaj coś Atomic C:9 z nowszych roczników to jest kontynuacja Betacarv. Dobrze też wspominam Fischery RX6/RX8.
Ja wychodzę z założenia, że na polskie stoki to trzeba mieć własne, nowe i wygodne buty oraz narty używki za max 400Pln. Nie żal ich w kolejkach i na kamieniach. Chyba, że ktoś ma sponsora albo śpi na pieniądzach.
Opracowałem sobie taki prywatny system - mam 2 pary nart. Starsze sprzedaję w okolicy Świąt w pełni sezonu. A na koniec - wczesną wiosną mam za te same pieniądze nartę nowszą. Jeszcze nie dałem za narty więcej niż 400pln. faktem jest, że jestem narciarzem weekendowym ale te 20 dni w sezonie na nartach jestem.