drbru
Użytkownik forum-
Liczba zawartości
47 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez drbru
-
Witam, udało Ci się pojechać na ten wyjazd? Ja właśnie niedługo również wybieram się w te tereny, po raz pierwszy, planuję z rowerem. Mam mapę tras rowerowych, ale nie wiem czego się spodziewać. Jakiego rodzaju nawierzchnia jest na tych trasach, czy mocno kamieniście, czy dużo po lasach (korzenie) itd. Widzę, że sporo z tych tras rowerowych pokrywa się ze zwykłymi podrzędnymi drogami. Może mogłbyś coś polecić, jakieś fajne doświadczenia. Dodam, że planuje zabrać rower trekingowo-miejski, z bagażnikiem, błotnikami itd., bez amortyzatorów, czyli jazda po górach odpada. Dlatego też mam mały dylemat, czy ten rower się tam sprawdzi. Będę wdzięczny za jakieś info.
-
Witam, Czy ktos moze przyblizyc jak dzialaja nowe karnety w Pecu i jak jest najwygodniej zakupic? Jade jutro i zostaje do Sylwka i zamierzam jezdzic od niedzieli 25.12 do soboty, czyli 7 dni z jednym, moze dwoma dniami przerwy gdzies po drodze, zaleznie od formy i pogody. Patrze na ich stronie, jeden dzien kosztuje 590K; 7 dni - 3140K a obok jest tabelka z wyciagami i np. Javor kosztuje 24K. Jak to dziala? Wykupuje na caly dzien i place punktami z karty? DZieki za pomoc.
-
W Austrii w okolicach Kaprun są dobre warunki powyżej 2000m. W sobote wróciłem z Saalbach Hinterglemm, spędziłem też jeden dzień w Kaprun. W Hinterglemm na 1000m śniegu poza trasami nie ma, śnieg padał od 6 tygodni raz i większość śniegu płynie bo codziennie jest pełne słońce od niemal 3-4 tygodni. Trasy poniżej 2000m są oczywiście dobrze przygotowane, ale zjazdy na 1000m po godzinie 11 to już słaba przyjemność. Jest kasza po armatkach i muldy ciężkiego śniegu. Dosyć sporo lodu się pojawia po południu. W Kaprun z drugiej strony warunki są super, tylko było - 20C przez zeszły tydzień i nie każdy lubi taki mróz. Spadło w zeszłym tygodniu ok 50cm śniegu i naprawde można pośmigać. Zależy co lubisz i jak jeździsz. Jak szukasz świeżego sniegu to raczej szukaj miejscowości powyżej 2000m, a jeśli wolisz cieplejsze klimaty i potrafisz radzić sobie w trudniejszych warunkach to niższe góry też będą ok.
-
Dzieki za informacje, wrocilem wlasnie w sobote z Solden. Bylem bez lancuchow i by sie nie przydaly, ale faktycznie do pensjonatu, w ktorym mieszkalem prowadzila droga oznaczona niebieskim znakiem z kolem z lancuchami. Dobrze, ze nie sypalo jak podjezdzalem. Caly piatek 06.02. i sobote 07.02 padal gesty snieg. Ludzie ktorzy przyjechali w sobote rano kupowali lancuchy na stacji BP bo nie mogli podjechac. Winietka zawsze obowiazkowo, po co sie stresowac, poza tym cena 8,5e nie jest wygorowana. Nie wiem ile kosztuja autostrady w Polsce, ale slyszalem ze sa kosmicznie drogie. Dodatkowo musialem zaplacic 8,5e za przejazd tunelem w strone Szwajcarii, ale tunel ma chyba 15km, przesada po prostu, czego to czlowiek nie wybuduje. Pozdrawiam i udanego sezonu zycze.
-
Witam, moze juz bylo, ale krotkie pytanie mam. Czy jest obowiazek posiadania lancuchow w Austrii? Kolega w pracy mi mowi, ze tak. Bylem juz wielokrotnie i nic o tym nie slyszalem zeby posiadanie bylo obowiazkowe. pzdr
-
pytanko o Francje Czesc, A moze moglbys polecic jakies miejsce we Francji? Interesuje mnie kwatera w hotelu/pensjonacie zebym mogl sobie rano wyjsc i od razu jechac i wrocic na nartach do kwatery. Szukam czegos we Francji i interesujaco wyglada Tignes le lac czy jakos tak. Pzdr.
-
w Kaprun na lodowcy jest już ponad 30cm świeżego puchu, w Saalbach trochę mniej ale też padało!!! Jest dobrze!!! Oby tak dalej :-)
-
Pewnie że lodowce są ok...ale pod warunkiem że jest świeży śnieg a nie warstwa lodu i ubitej przez ratraki kaszy z zeszłego roku. W chwili obecnej wątpie żeby były gdzieś dobre warunki do jazdy. Zima dopiero ma przyjść ...mam nadzieję
-
kaprun online proponuje wejść na stronę www.kitzsteinhorn.at i popatrzeć na kamerki online. Widać jak na dłoni, że jazda jest tylko na patelni głównej trasie zjazdowej do Alpincenter i na orczykach po prawej stronie. Możliwe że coś dośnieżają bo śniegu jak na lekarstwo, dzisiaj w nocy coś spadło, ok. 5 cm. ale jest to właściwie drugi opad w tym sezonie. Miejmy nadzieję że coś spadnie bo obecne warunki to żadna rewelacja.
-
no coś tam niby sypie ale ile to zobaczymy, mój znajomek już zrezygnował z wyjazdu grudniowego do doliny Zillertal. U nas sytuacja się zapowiada tragicznie, ciepłe święta i cały styczeń. Zimno ma być ponoć 2 tygodnie w lutym, na dobre warunki w Polsce trudno liczyć w tej chwili, mam nadzieje, że się zmieni prognoza.
-
Hintretux yo, w alpach jest ciepło tak jak u nas, ochłodzenie ma być od 10.12. w dolinie na pewno nie pojeździsz, w Mayrhofen jest zupełne zero śniegu. No chyba że zacznie konkretnie sypać teraz przez te dwa tygodnie, inaczej pozostaje Ci Tux. A tam warunki zmieniają się często jak to na takiej wysokości. Przy takiej ilości śniegu część wyciągów na pewno będzie zamknięta, szczególnie pod skalistą lewą stroną jak staniesz twarzą w dół stoku, ratraki tam nie jeżdżą także musi być naprawde dużo puchu żeby uruchomili tamte trasy. Ogólnie to nie polecam takich wyjazdów w grudniu przy małej ilości sniegu. Dwa lata temu byłem właśnie w Mayrhofen w grudniu i warunki były za słabe, nie wykorzystuje się lodowca a w dolinie było bardzo twardo, mnóstwo lodu i kamieni, zupełnie jak w Polsce sam wpłaciłem zaliczke na wyjazd do Saalbach na połowe stycznia i się zastanawiam czy będzie warto tam jechać bo na razie śniego zero! Życzę jednak żeby spadło pzdr
-
ktoś ma namiary na jakieś fajne niedrogie kwatery? Najlepiej z lokalizacją na stoku narciarskim, wiadomo ze wtedy drożej jest, ale jak ktoś ma to proszeo info
-
Erotyczny kalendarz narciarski :-))) dobry jest komentarz na tej stronie ..." Czekam na kalendarz z Wojtkiem Diablo Skupniem" hehehehe...
-
planuję wyjazd na początku roku, może ktoś ma namiary na jakieś niezbyt drogie kwatery w dobrym położeniu, najlepiej z dojazdem z tras narciarskich. Dzięki za pomoc. W rewanżu mogę polecić dobre niedrogie apartamenty w Kaprun i Mayrhofen.
-
Stubai listopad 2006 ???? kwestia pogody, rok temu byłem 7 grudnia na Hintertuxie, mieszkałem w okolicach Mayrhofen, na dole zero śniegu, na lodowcu na szczęście było, ale mało i dawno nie padało więc było twardo i zero puchu, trasy snowboardowe zamknięte z powodu małej ilości śniegu. O tej porze roku można mieć pecha i w ogóle nie pojeździć, ale życzę powodzenia.
-
siemka, pisałem już kiedyś o tym że u nas w szczecinie można też "podusić" na nartach czy desce... podsyłam link http://www.gubalowka.com.pl/index.php?site=43c26cb6dc758 jeździć można praktycznie tylko na traskach 1 i 2, ta reszta to jeszcze niezbadany teren... pozdro...
-
do macyo wielkie dzięki za info, jeżeli chodzi o pokój to mógłbym dać 200-300 zł za dobę za 2 osoby, żęby był czysty z fajną łazienką i śniadaniem, będe czegoś szukał jeszcze na necie, ale jakbyś miał jakieś dobre namiary to będzie wdzięczny za pomoc. Pzdr...
-
Siemka, jadę ze Szczecina na wycieczkę z dziewczyną na parę dni, w Krakowie byłem jako małe dziecko albo przejazdem i nic nie pamiętam, wiem że jest to super miasto i chcemy sobie tam odpocząć i się wyluzować. Czy ktoś mógłby mi polecić jakiś fajny klimatyczny hotel, w dobrym miejscu miasta, żeby nie przeginać cenowo (ile to może być?), ze śniadaniem rano i fajnym pokojem? Byłbym naprawdę wdzięczny za pomoc. Tak się zastanawiam czy dałoby radę skoczyć na jeden dzień do Zakopca, coś pojeździć, jest jakieś dobre połączenie, opłaca się??? A może są jakieś inne fajne miejsca w poblizu gdzie można się pouczyć jeździć? Jest tam w ogóle teraz u Was śnieg? Będe tam w sobote rano, może coś sypnie:)))) Dzieki za pomoc!!! Pozdro....
-
do Muzina 2 hehehe...nad morzem.....w lecie wychodzę z domu, biorę ręczniki i idę na plażę........100km )))) górka jest nawet fajna, jest nawet duża mapa z trasami ...hehehe ..są chyba 3 , ale ja tam widze dwie, ta trzecia to chyba gdzieś pomiędzy drzewami w lesie, ktoś tam dodał dla lepszego wrażenia )) Pzdr...
-
do Muzina nie no to pewnie że nie, ja nie lubie jeździć po browarze bo mam słabszy refleks a to jest niebezpieczne.... Pzdr...
-
do spydera wczoraj jak pisałem podchodziłem dla rozgrzewki, a parę razy wjechałem wyciągiem jak pisałem również Pzdr...
-
do Muzina najpierw jeździć później pić, nigdy nie mówiłem że jestem abstynentem, a jeśli uważasz że wypicie browaru w knajpie na stoku to coś złego to widocznie jesteśmy z innej bajki.... Pzdr...
-
siemka wszystkim!!! wczoraj można powiedzieć rozpocząłem sezon 2005/2006 na naszej Gubie:) wszystko fajnie, traska która ma z 250 - 300 m długości jest naśnieżona, wczoraj jeszcze trochę sypnęło naturalnym i jest G. Na trasie wyciągu brakuje śniegu i trzeba jechać dechą po piasku momentami, ale czego się nie robi żeby sobie zjechać na dół, można też podchodzić, co zrobiłem w ramach treningu parę razy. Także jest w pytonga, w Szczecinie też można sobie pojeżdzić. Jedyne co mnie irytuje to dążenie właścicieli tego obiektu (łącznie z knajpą) do osiągnięcia cen na poziomie austiackich alp, w fajnie ogrodzonym namiocie trzeba zapłacić za grzane piwo 0,5 - 8,00 peelenów , a za zimne 6,0....lekka przesada, w Szczyrku jak byłem w marcu kasowali chyba po 4,5 a tam mówiąc delikatnie jest troszkę więcej tras i możliwości, ale rozumiem że trzeba się dorobić..... problem polega w podejściu do klienta, bo jakby piwo było za 4,00 to bym tam pewnie dalej kupował, a tak kupie sobie wcześniej w sklepie za 2,5 zeta i nie zarobią na mnie ani 4 ani 2 złote............ Pozdro .....
-
Pierwsze informacje żeglarskie hehe...nie zauważyłem, ze forum już otwarte:) Pozdrawiam....nie byłem jeszcze na Mazurach, ale własnie mam okazję pojechać tam w drugiej połowie lipca. Dużo tam ludzi? Gdzieś 8 lat emu się tam wybierałem ze znajomymi, ale już na Słonecznym (SZczecin Polska) jeden samochód się zepsuł i ostatecznie wylądowaliśmy między Czaplinkiem i Starym Drawskiem:)było G! Pzdr drbru
-
Siemka, to jak z tym forum żeglarskim? gdzie byliście ? jakieś ciekawe miejsca? W ostatni weekend byłem na Drawskim, Czaplinek i okolice, co tu dużo mówić, przypomniałem sobie stare dzieje...ostatni raz byłem tam 10 lat temu, czad. Sportina 595 z 1985 roku, dobrze szła, fun na maxa...ryby trochę nie brały, ale i tak wypas.... dobry wiatr, trochę deszczu, wszystko jak należy... Pzdr... drbru